Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Witam, mam pewien problem:
w 2002r na wakacjach u mojej cioci znalazlem w jej stodole motorower Simson sr2 (1959r). Postanowiłem go odrestaurować i wykorzystywać do normalnej jazdy. W kolejnych latach znalazlem w rodzinnych papierach dowód rejkestracyjny, lecz bez umowy kupna sprzedaży z poprzednim włascicielem. Jak sie okazalo nie była nim zadna osoba z mojej rodziny. Jest nia osoba prywatna, niezyjąca od 15 lar. Co trzeba zrobić zeby stać sie prawnym włascicielem tego pojazdu?Słyszałem o ustawie"przez zasiedzenie" lecz nie wiem jak musiałoby wyglądać pismo lub imnny dokument, z którym musiałbym udać się do sadu. Proszę o pomoc i z góry dziękuję.

hmmm z tego co wiem to w tym przez zasiedzenie to mozna jezeli chcesz zarejestrowac motor jako zabyteka to jest drogie ale nie wiem a wyglada to tak ze podpisujesz papierek ze jestes wlasciecielem motoru od 3 lat(jezeli nikt nie bedzie donosila ni nic to mozesz sciemnic ze masz go 3 lata) i ze posiadles go w "przyjaznych okolicznoosciach" czyli ze nie ukradles tak slyszalem ze to tak wyglada...

jak sie dowiedziałem sprawa przez zasiedzienie kosztuje ponad tysiac zl..wiec przewyzsza to koszty pojazdu....takze sad chyba odpada..

no własnie poszukaj kogoch kto ci sprzeda dla celow kolekcjonerskich dokumenty od takiego motoru