Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Witam. otoz gdy rano odpalalem charta zapomnialem przekrecic kluczyka.... ( ) zmeczylem sie jak ciul i bylem zly gdy wkoncu to zauwazylem odpalilem i jak zapinalem kask zgasl wkurzony koplem (tak od niechcenia i z duza sila) i zachaczylem nogą o kluczyk.. pekł w samym środku nie da rady wyciagnac prubowalem magnesem waskimi gwozdzikami srubokret tez nie da rady.
Da sie rozebrać stacyjke na części pierwsze i wyciągnąć kluczyk ?
Od czegoś innego pasuje stacyjka (ilosc pinow itd) wymiary nie są ważne itak chcę przenieść stacyjke na kierownicę. a miejsce po starej zaspawac i 'oszpachlowac'

Ps. Jeśli się nie da rozebrać tak żeby wyciągnąć kluczyk to może ma ktoś ten środek z kluczykiem.?

Stacyjkę dopasujesz niemal od wszystkiego co ma tyle samo lub więcej pozycji co chartowska, wystarczy kupić, pomyśleć, pobawić się z miernikiem i podepniesz

ok, to rozbieram nie wiem moze rękoma

Ja miałem stacyjkę przy kierownicy, kable były puszczone nie wiem jak to określić rurą od główki ramy w jednej wiązce, wszystko git fajny bajerek tylko ten problem ze po czasie te kable od skręcania kierownicą zaczęły mi nie łączyć to wróciłem z powrotem do schowka.

Fakt nie pomyślałem o tym na tych złaczkach mogą się kable odłączać. Zobacze, nie chce pchać charta 20km ze szkoły przez swoją głupote xD