Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Witam,
Planuje zmianę auta na mmiejsze i bardziej ekonomiczne. Do wydania Mam 10-12 tys.
Moje wymagania:
Rocznik 2000+
ABS
klima
Benzyna (pozniej zmiana na lpg)
najlepiej 3 drzwiowy

myslalem o Peugeocie 206 lub toyocie yaris. Co wy polecacie?

Sent from my Optimus 2X using Tapatalk

ja bym ci doradzał colta bardzo fajne auto

http://moto.allegro.pl/colt-klimatyzacj ... 25589.html

Colt auto może i fajne, ale części i serwisowanie takiego auta to najtańszych nie należą.

Z tej dwójki którą podałeś, zdecydowanie toyota yaris. Fajnie się jeździ VW Polo IV generacji, ale one są trochę droższe od Twoich wymagań.

Renault Clio ph II

x99999

Ja brał bym Yaris i najlepiej z tym dieslem 1.4 bardzo przyjemne autko z tego co mi wiadomo to mało awaryjne

niby racja ale diesiel a teraz kupic diesla to troche lipa

niby czemu lipa ? -.-

Ten Colt co pokazał przemek bardzo ładny :) Mi się też podoba i jego bym polecał bo widzę na kuzyna przykładzie jak to jeździ. Sam tym też jeździłem i fajnie się zbiera jak na silnik 1.3. Spalanie typowe dla silników tej pojemności 7-8 litrów beny na 100 km.

yaris bez dwóch zdań. a ty kolego wyżej, co powiedziałeś że diesel teraz to lipa to się zastanów nad tym dlaczego tak powiedziałeś...

To zależy do czego kolega StagG potrzebuje auta i w jaki sposób ma zamiar je użytkować.

Yaris... W sumie auto drogie na rynku, a roczniki nie takie młode już... Osobiście wolałbym kupić Punto II lub II FL w benzynie o wiele taniej niż Yarisa... Blacha ocynk, części tanie, ale znajdą się zaraz tacy co Fiata nie mieli i zaczną pisać, że gówno

Punciaka II FL idzie dorwać w tej kasie do tego jeszcze 1.3 multijeta i auto bezawaryjne na długie lata.

Grzechu natłukłem Fiatem Punto I z 8tys km i jakoś go nie pokochałem Ale co kto lubi

To co mowi Grzechu, blacha i silniki dobre, części w przystepnych cenach i samo auto tańsze od toyoty. Dynamika to pojecie wzgledne ale nie jest najgorszy.

206-tke sobie odpuść. Mają spore problemy z zawiasem, nowsze z elektryką a do tego auta często kradzione. Yariska niby bezawaryjna, ale jeśli lubisz auta to nie kupuj jarisa, miałem służbówkę i sporo nią śmigałem, równiez trasy. Przy większych prędkosciach nie wiedziałem czy prowadze auto czy ponton. Silnik nie pali zbyt wiele ale też nie grzeszy dynamiką, do tego VVT-i zeby zagazowac to musisz głowice ogarnąć bo raz dwa będzie po niej a to są spore koszty. Generalnie nie lubiłem tego auta. Polówka z 1.4 pod maską byłaby ok, tyle, ze musisz się liczyć z dosć wysokimi cenami (ale tez drozej sprzedasz). Jeśli nie przeszkadza Ci kanciata stylistyka to bierz. Clio II po fl tak jak Lukas wymienił też spoko ale nie w dizlu (chyba, ze po 2006 roku ale to już nie te ceny). Unikaj jedynie 1.2 8v - silnik dobry ale zbyt słaby, wszystkie szesnastki 1.2, 1.4 i 1.6 są ok, w 1.4 i 1.6 mogą paść cewki. Fajnym kompromisem jest właśnie 1.4, nie pali zbyt dużo a te 98 koni już całkiem przyjemnie jedzie. Punciak II po fl też ciekawa opcja, ale tam wolałbym chyba 1.3 multijeta niż benzynę, części bardzo tanie