Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Ja widzę że pokazujecie dużo niczego tak naprawdę.

Miałeś brać coś ekonomicznego typu Fiesta a teraz widzę przerzuciłeś się na karawany ważne aby były w gazie. Takie kupno to bezsens, bo jeżeli masz wyrzucić 3 tysiące złotych na zagazowanego Opla czy Hondę to dokładając 1000 zł kupujesz Golfa 3 1.9 TDi i wierz mi że mniej Ci to spali niż gazówka. Jeżeli możesz poczekać 2 tygodnie do sumy 3 koła to poczekasz i miesiąc do sumy 4 koła tym bardziej że wakacje się zbliżają i możesz sobie zarobić.

Zobaczysz że jak kupisz jakieś auto w gazie za 3000 zł 20 latka coś zacznie się sypać to przeklniesz go ze 100 razy ....


A co do wypowiedzi na temat Escorta. Powiem Ci że cholernie rdza kocha te samochody, ale te z silnikiem 1.6 16V dobrze w miarę się sprawują. Potrafią spalić ale pociąg jak trzeba też jest.

I jak tam ? Kupiłeś coś ?

No niestety jeszcze nic nie kupiłem. Dopiero teraz jestem w stanie jechać obejrzeć jakiekolwiek auto
Dzisiaj oczekuje przypływu gotówki, i można powiedzieć dzisiaj wszystko się okaże ( wyprawiamy 18-stke )

Aha A kwota do wydania mniej więcej jaka ?

~3000zł. Ale bardziej w dół niż w góre ;D

W tym tygodniu będe jechał obejrzeć tego nissana - http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C13968355
Czy to dobry wybór? Dużo czytałęm o nim i same pozytywy. Silnik podobno dynamiczny i bezawaryjny. Rozrząd na łańcuszku. Z LPG spalanie nie przekracza 10 litrów.

Ten Sunny coś znajomy , ale może się myle. W tym suuny musisz zobaczyć stan blacharki, one lubią gnić.

A co o tym myślisz:
http://moto.allegro.pl/item1103424406_f ... kazja.html
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C14023145
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C14026372
http://moto.allegro.pl/item1119279369_a ... kazja.html

Byłem obejrzeć mazde 323f w komisie. Stan był najwyżej dostateczny. Zamki do wymiany, rdza pojawiała się w dużym stopniu, środek zaniedbany, dach jakiś taki pofalowany, niedbale polakierowana... nie warto. Nawet jej nie odpalaliśmy.

W środe (tj. Jutro) chce jechać po samochód. Teraz mam dylemat, czy jechać do bydgoszczy po - http://moto.allegro.pl/item1134534844_f ... owany.html

Czy jechać w strone iławy po mazde 323f http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C14074453
A po drodze obejrzeć jeszcze golfa - http://moto.allegro.pl/item1102987790_v ... 6_gaz.html

Nie wiem czy fiat czy japoniec. Wiem że głupie porównanie. Ale ten tipo mi się podoba. Fajnie zrobiony, przyciąga oko.

Ja bym brał to tipo, akurat zostanie ci kasa na alusy
Pomyśl jeszcze nad tym http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C14146110
Aaa, chyba będe spzrzedawał fieste.Jak coś

Mazda sprzedana, golf tak samo... ehh

Piter95 tego escorta w cabrio to sobie daruje

Cały czas mnie męczy ten tipo -
http://moto.allegro.pl/item1134534844_f ... owany.html

A trasy po 150-200 km w jedna strone będą napewno i nie chce żeby mi się rozj*bał po drodze... przecież to tylko fiat.
Jutro egzamin praktyczny a samochodu jeszcze nie ma
Oglądałem Honde civic i okazało się że może mi go sprzedać za 1.5 miesiąca... nie chce tyle czekać

Jak myślicie? Czy warto brać te tipo? Zdanie Pitera już znam

Tipo faj6ne ;D Fiaty 6nie są wcale takie złe.. Tata od początku jeździ samymi fiatami i żyje Raz mieliśmy escorta ale szy5bko poszedł dalej i skode felicie którą miło wspomi6nam a tak to same fiaty i jakoś się 6nie psują.. mi6n sie6na ci6nquece6nto maluchy xd ale maluchy to kiedyś xd

Tipo to niezłe auto ale przy tym silniku licz spalanie 7-8 l no aale to lpg wiec jest git Jeśli to co pisze ten gościu to prawda to w tej cenie bardzo fajne autko wg mnie warto brać

Napisał coś na aukcji że biegi nieparzyste ciężko wchodzą.




Pelas

Nie zrozumiałem ostatniego zdania

Ehh, tipo...jakiego na oczy nie zobaczyłem ten miał już rudą na blacharce, jeden mniej drugi więcej. Fiaty ogólnie są dobre, nie wiem dlaczego wśród ludzi zapanował stereotyp, że fiat to gówno...ja tak samo jeżdżę fiatami od małego, a to maluch, cc uno punto. Nic się nigdy nie stało,-poza maluchem - w trasie żaden nigdy nie zawiódł. W maluchu łańcuszek rozrządu sie rozsypał, a to wał pierdnął na pół, raz było zwarcie ni z tego ni z owego, i popaliło kable(efektownie dość, bo z podwozia wychodził dym), aż silnik sam zgasł xD Ale mimo to sporo kilometrów bezawaryjnie przejeździł, łącznie zrobił ponad 30 tysięcy u mnie, miał prawo takie szopki robić(Jak wiadomo, maluch całkowicie bezawaryjną konstrukcją nie jest ). Hmm, jak na ponad 15 lat, to i tak nie było źle Ten wygląda na ładny egzemplarz, ciekawi mnie tylko, w jakim stanie jest silnik, jeżeli faktycznie tyle przejechał to ogólnie źle być z nim nie powinno, jeśli przy 100 tysiach zmieniał rozrząd, sprzęgło itd. Silnik sporawy, licz się ze spalaniem. A tak apropo Constantine moje Uno 1.0 pali 7-8l na setkę, a co dopiero 1,6

No to z tymi biegami nie doczytałem ale sąsiad ma tipo i też coś tam mu biegi ciężko chodziły, ale samo przeszło tylko on już miał(sprzedał za marne grosze) rozklekotanego złoma myślę, że takie coś mogło się stać od postoju długiego. A co do Fiatów słabym punktem było zawieszenie ale to autko ma zawieszenie włożone sportowe więc nie powinno być problemów