Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Asra 1.6 1.4 nie mialy wspomki ;p reszta to raczej bym sobie odpuscił, typowe bolidy typu 'kszyhu kadetem tera '

Właśnie Astre sobie odpuść. Rdza, rdza i jeszcze raz rdza. I mimo że ja osobiście zawsze obstaje za którymś z modeli Mercedesa to w tej sytuacji polecę Tb jakiegoś Volkswagena. Masa tanich części na szrotach, zamienniki też w przystępnych cenach. Jest dużo tych aut (wystarczy popatrzeć ile jeździ u nas Golfów II i III) więc nie będzie problemu z częściami. Honda i Mitsubishi to dobre auta ale nie w tych pieniążkach, chyba że po zakupie chcesz włożyć drugie tyle w "drobne usterki". Szukaj Golfa lub Polo z silnikiem 1.4 lub 1.6 i ciesz sie swoją maszyną :)

Jeśli miałbym się sercem kierować i polecić Tb coś na lata to Mercedes w201 2.0 w dieslu (czyli popularna "stodziewięćdziesiątka"). Auto na miejscu pali 6-7 litrów ropy, silnik wytrzymuje dużo, o wiele więcej niż silniki aut innych marek. Bezawaryjny praktycznie. Mój wujek ma drugiego (wcześniej miał przez 5 lat teraz w201 ale 2.0 w benzynie). Teraz jest właśnie 2.0 D. I mimo że mocą nie grzeszy (72 czy 75 KM) to autko się sprawdza. I za mesiem bym obstawał jeśli chcesz auto na lata. Chociaż ja od zawsze chciałem i chcę dalej w123 :)

Skończ z tymi mesiami, widzisz co za auta podał ? merc wiadomo klasa wielka ale kupic takiego w dobrym stanie cieżko (i drogo), rdzewieje to to już dośc mocno nie ma się co oszukiwac to ma swoje lata, i te silniki klekoty, no daj spokój chyba z maluchem można się równac (niby nie chodzi o moc a który człowiek nie patrzy na to też, chocby kątem oka-to są straszne muły) spalanie 6-7 litrów jak na tą moc to naprawde sporo, Emsi dobrze mówisz ale ja wybrałem jego najlepszą propozycję, A co do tdi no to poprostu magia jak na te czasy (ceny paliwa) najsłabsza wersja 90konna daje spokojnie radę. 300k to przy poprawnym użytkowaniu auta z tym silnikiem mało (żeby wszystkie sprowadzane miały TYLKO 300k )

Pelas możesz sobie mówić, ale te Mercedesy czy to w123, czy w124, czy nawet w201 jeżdżą, jeżdżą, jeżdżą i nie chcą przestawać. Na drogach widzę ich coraz więcej a powinno być odwrotnie bo się starzeją. Poprostu to są dobre, dopracowane konstrukcje i jeśli ktoś chce auto na lata to jeden wybór : Mesio z dieslem. A że gniją to cóż. Każde auto gnije jakie by niebyło. Nawet 10 razy cynkowane. Wiek robi swoje i wystarczy zadbać o to (zrobić dobre zabezpieczenie antykorozyjne) i auto jeździ latami aż do znudzenia :)

jeżdżą jeżdżą a co drugi gaszony jest w stylu 'ostatni bieg hamulec i zaduszamy dziada' nie mowie że to złe auta, ale on chce tym jeździc i sie nie wstydzic przy kumplach, to jak z rometem, dobry motorower jeśli zadbany a pojedź sobie takim do dziewczyny

Ojjjj Pelas nie bluźnij, własnoręcznie dopieszczony motorek z epoki robi na pewno większe wrażenie niż tandetna chińszczyzna której pełno.. swoim Ogarkiem nawet chwili bym się nie zawahał żeby jechać do dziewuchy.

Popieram 1,9 TDI jest zajebiscie dobry. Robi duże przebiegi, blacha sie ładnie trzyma, spalania nie znam a co do obslugi (jak sie nie myle) to co 30tys. km wymienić pasek zeby rozrzad sie trzymal. 1,9TDI jest bardzo poopuralny. Możesz zapytać kogoś kto sie zna albo poczytac w necie.

A jak w Audi z cenami części to wygląda? 80 mi się podoba, ale wszyscy mi odradzają ją właśnie ze względu na drogie części, wiek i przebiegi... Szczerze to już sam nie wiem co myśleć...

Z tą rdzą może rzeczywiście trochę przesadziłem. Sorki. Ale popatrzmy na inną stroną która zawsze nie daje spać osobom myślącym o zakupie diesla : ZIMA i mrozy. Nie wiem jak w tym audi ale w MB 190 zbiornik znajduje się za siedzeniem dzięki czemu ropa nie jest tak bardzo wystawiona na niską temperaturę, jak w autach które mają zbiornik pod spodem Jak ktoś mówi że diesel w zimie nie zapali zawsze przypomina mi się pewna sytuacja. -20 stopni, 5 godzina rano, odgartam z wujkiem drogę od garażu. Garaż murowany bez drzwi - czyli 3 ściany i dach. Pytam się wujka : "Wujek zapali ci kubuś ?". A wujek na to : Przecież wiesz że u mnie byle jakie auto nie będzie w garażu stało". No i wujek wsiadł. Kluczyk w stacyjkę, grzeje świece. Świece zagrzane i potem tylko lekkie muśnięcie kluczyka. I silnik od razu zaczyna śpiewać : kleklekleklekle :) A wujek na to : "Mówiłem że byle czym jeździł nie będę " :) Ciśnienie na zimnym 3, na ciepłym około 2,5

Mrozy to akurat nie problem w audi 1,9 tdi - byleby lać dodatki zapobiegające wytrącaniu się parafiny w naprawdę duże mrozy.

co 90kkm jak dobrej firmy pasek, niektórzy wolą 60kkm ale to raczej naciągactwo ze strony mechaników co niektórych.

Znajomy mowił że w 2.0 DTI na 10l ON dolewał 1l benzyny żeby lepiej palila.

Można też benzynę dolewać i w starszych dieslach niczym to nie grozi. Ale nie wiem jak w nowszych konstrukcjach.

ja też mam auto z takim silnikiem i przy wypłacie 200zł miesięcznie daje rade z paliwem nie no wiadomo, ekonomiczniejszego auta bedzie Ci ciężko znaleźc chyba że w gazie ale co kto lubi Juz nie mówie o komforcie jazdy w np civicu (ojapier) a w takim audi