Forum motoryzacyjne motokirc.pl

amator jestem to wiecie a jeszcze jedno pytanie bo nie mam zaduzego podworka i nic sie nie stanie jak bede jezdzil na 1 caly czas?

Zależy co rozumiesz przez cały czas. Im wolniej jeździsz tym sprzęt ma gorsze chłodzenie, dlatego co parę minut jazdy na jedynce warto zrobić przerwę i ją zgasić.
No i nie ciśnij jej na jedynce na maxa, jeźdź z umiarem a nic się motorynce nie stanie.

a moze sie cos stac jak przez przypadek trzymalem sprzeglo i chcialem odpalic motoryne??

Nie, nic nie powinno sie przez to stać.

Nic się nie może stać. Co najwyżej nie odpalisz.

THX

[ Dodano: 2 Czerwiec 2008, 12:48 ]
mam jeszcze jedno pytanie jak wybiore sie gdzies dalej na motorynie to nic sie nie stanie bo silnik wtedy goracy jest jak sie jezdzi dlugo;/

Jeżeli dotarty, to jedź. Ale nie wiem, co w Twojej interpretacji znaczy

nom tyle ze silnik jest goracy xD

TaTarka!, Silnik ma być gorący, teraz 30 stopni na dworze to się nie dziw. Gorzej jakbyś piłował na pierwszym biegu, to silnik umiera .

a jak jade na 1 i puszcze gaz motorynka wolno jedzie to jakby sie kola zacinaly czemu tak :?

Moze simmeringi w kołch sa stare i nie nasmarowane to do kół ale musiał bym to zobaczeć

Nie słyszałem jeszcze żeby simmeringi były w kole... Ale jeśli nawet są, to nie ma z nimi problemu.

Bo jak nie wciśniesz w takiej sytuacji sprzęgła to wał jest dalej połączony z kołem, gdy puścisz gaz to obroty spadają. Koło i całą motorynka chcą jechać dalej z tą samą mniej więcej prędkością (siła bezwładności) a obroty wału spadają, więc kłócą się wał z kołem i wał hamuje koło. W ten sposób motorynka zwalnia i wydaje ci się, że coś jest nie tak.

Całe to zjawisko nazywa się "hamowanie silnikiem" i wykorzystywane jest zazwyczaj (przynajmniej przezemnie) kiedy padną zwykłe hamulce.

TaTarka!, Najpierw to Ty naucz się porządnie pisać i składać zdania, bo nie wiadomo o co Ci chodzi .

ale inni mnie zrozumieli tylko ty widocznie masz problem:>

Aż jedna osoba, oprócz mnie . Koniec zbędnego spamu!.