Forum motoryzacyjne motokirc.pl

moze i 14:1 ale zobacz jaki tam materiał zastosowano i jakie firmy to robia,wiec do tego nie równaj ogara,bo jak na swój silnik to całkiem dobry ma stopien sprezania

Zmierz go u siebie i mi przedstaw.

Części zamienne takie, jak łożyska, korbowody, simmeringi to jedyne elementy które teraz robią lepsze niż kiedyś. Nowy silnik jawki wytrzymuje ok. 18tyś km, a jak przeprowadzisz remont, wbijesz dobre łożyska (np. SKF, Koyo), założysz wzmacniany korbowód, to będziesz miał silnik jak nowy a nawet i lepiej...

Powiedzmy, że wytrzymałość takiego silnika to 20 tyś km, jeżeli obciążenie będzie 75% większe to i tak zostanie ci 5000km.

A za 150zł masz remont całego silnika na ag-mocie, więc chyba warto zaryzykować i splanować głowicę ( a gdy podwyższasz okienka płuczące/wydechowe to nawet trzeba )

Nie wiem może źle rozumuje ale ja jestem takiego podejścia. Niedługo pozbędziecie się tych sprzętów, kto jak kto ale nie liczni zrobią na nich dużo kilometrów. Jeszcze rok dwa i Waszych motorków nie będzie. I tu stoi przed Wami droga do wyboru... Czy waszy koledzy zapamiętają Wasz sprzęt za świetny ( o ten ogar "tomka" to szedł jak głupi, on to miał siłe ) czy zapamiętają go jako zwykłego fabrycznego muła. Mam nadzieję że zrozumiecie to i będziecie starac się wyciskac ze swoich maszyn najwięcej jak możecie tymbardziej ze jak kolega wyzej wspomniał remont duzo nie kosztuje. Nie wspominam już u mnie (łozyska 40zł/2 tłok 60zł, wał 229, szlif) jakos ja się nie przejmuje. Wszystko się zużywa ale macie wybór czy zuzyje się szybciej i będziecie zadowoleni z tego jak pracował czy zużyje się wolniej ale będziecie jezdzic z małą mocą... pozdro

Jak będzie w dobrym stanie stanie tłok, cylinder, pierścienie będą w miarę dobrym stanie to poleci 60km/h, a jak by co to ja moim( Ogarem 200) z rozwalona oponą, starym tłokiem, cylindrem i starymi pierścieniami po wertepach jechałem ponad 60km/h

Hehe... Licznik pokazywał 60...