Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Witam
Mam motorynkę, kupiłem ją wyrejestrowaną. Koleś oddał ją sprzedawcy aby ten ją sprzedał. Motorynka wcześniej została wyrejestrowana. Numery ramy chyba ma. Silnik jest uznawany za część wymienną. Właśnie jestem w trakcie remontu Stelli i planuję ją zarejestrować.

I tu jest problem, tylko nie wiem czy ojciec mnie odstrasza czy tak jest naprawde?
Mówi mi że mogę dostać grzywnę za opóźnienie zarejestrowania motorynki (i jeśli tak to jak wysoka? Kupiłem ją 1,5 roku temu) i czy będą związane z takim opóźnieniem komplikacje papierkowe?

Sprawa jest nie tyle pilna co ważna.

Z góry dzięki za odpowiedzi.

PS
oczywiście wiem, że muszę ją zarejestrować na osobę dorosłą. Chyba że od szesnastki już można na siebie?

mozna jak tata podpisze oswiadczenie ze bierze odpowiedzialnosc prawna za ciebie

A dzisiaj słyszałem że można na siebie zarejestrować, jeśli ma się kartę, ale to więcej kosztuje. To prawda?

Ja mam charta na siebie (rejestrowałem jak miałem 14lat) i nikt niczego nie podpisywał...
Nikt mnie nie pytał o posiadanie karty, a cena była normalna...

No dobra, game over

WCZORAJ PRZEŻYŁEM SZOK

Jak mówiłem, kupiłem drynę dwa lata temu.
Od niedawna zakasałem rękawy i wzięłem się do remontu pod rejestrację.
Dwa lata łudzenia się. Specjalnie robiłem kartę motorowerową.
I wczoraj mi ojciec wyskoczył że motorynki nie zarejestruję, bo ma wybrakowane papiery!
A jak szukałem ogłoszenia z motorynką to mówił, że ma być z papierami!
I dowiaduję się tego teraz!
Jeszcze się pytam "a gdzie są wszystkie dokumenty od motorynki?"
A on mi na to
"Nie wiem, gdzieś wrzuciłem" (nie wyrzucił, tylko ciepnął i zgubił)
Nawet nie wiem, czego brakuje, bo ojciec jest zbyt mało komunikatywny w tej sprawie...

Jestem w okropnym nastroju. Będę się nosił na czarno

[ Dodano: 6 Maj 2008, 14:35 ]
Dziś się trochę rozeznałem dokładniej w mojej sytuacji...
Co się stanie, jeżeli pójdę do wydziału komunikacji bez spłaconej opłaty skarbowej? Mam wyrejestrowaną motorynkę od 1,5 roku, więc OC nie musiałem płacić...
Właśnie tej opłaty brakuje, bo jest nie spłacona. Będzie za to jakaś kara?
Wszystko pozostałe mam:
-dowód
-tablicę
-umowę K/S
-ramę oryginalną, nie ciętą z (chyba, nie mogę sprawdzić) zgodnymi numerami

No i będę resztę doprowadzał powoli do używalności publicznej...
Jak to będzie wyglądać przy spotkaniu w Wydziale Komunikacji?

A za ile kupiłeś tę motorynkę? Ile masz wpisane na umowie? Jeżeli poniżej 1000zł , to nie będziesz musiał nic w Urzedzie Skarbowym płacić. Pani w okienku musi tylko przybić pieczątkę na umowie. Żadnej kary bym się nie spodziewał, może trochę pomarudzi. Jak już będziesz miał pieczątkę ze skarbówki, to wbijaj do WK śmiało.

Świetnie, to zostało tylko motór wyremontować
Ale się cieszę!

[ Dodano: 7 Maj 2008, 20:41 ]
http://www.wroclaw.pl/m3492/p5321.aspx

Co to za opłaty za dowód itd

"Aktualne opłaty za dokumenty rejestracyjne (gotówka)" tzn jeśli będę potrzbował nowego dowodu, bo mi się zniszczył, to muszę zapłacić tyle a tyle, czy o co tu chodzi?