Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Witam!
Posiadam Komara rocznik chyba 73 ;p Mam papiery i chciał bym go zarejestrować. Tablica jakaś stara na nim jest, lecz stał on parę dobrych lat i tu właśnie pojawia się moje pytanie czy za lata w których komar stał i ubezpieczenie nie było płacone będę musiał zapłacić wstecz te kilka dobrych lat ubezpieczenie ?? Ponieważ takie coś obiło mi się o uszy, lecz wydaje mi się to troszkę chore, i jeszcze jedno pytanie czy przed rejestracją będę musiał wykonać przegląd ??
Z góry dzięki

No właśnie też tak słyszałem, że OC trzeba zapłacić tyle, ile nie płaciłeś wcześniej. Podobno jak chcesz przerejestrowywać to trzeba jeszcze go opłacić przed rejestracją

No to coś czuje że jeśli to jest prawda to komar idzie na części Bo za te 20 lat stania to nie ma sensu płacić tylko zakupić Komara, Simsona

Nie jestem pewien, ale takie coś słyszałem. Mógłby ktoś jeszcze to potwierdzić?

Coś mi się zdaje że przepisy się zmieniły i teraz nie trzeba płacić wstecz, lecz nie jestem pewien czy jest ktoś poinformowany ?

Będziesz musiał spłacić zaległe OC. Chyba że od kogoś go kupiłeś albo dostałeś to w tedy płaci poprzedni właściciel (tzn osoba która nie płaciła ubezpieczenia).

Załóżmy że masz duże zniżki i składka roczna będzie 30 zł, to 30zł x 20 lat = 600zł, więc jeszcze nie tragedia, ale fakt faktem za to byś kupił drugiego Rometa.

Jedynie możesz kupić do niego ramę z papierami jeśli płacić nie chcesz.


Nie jestem pewien ale chyba jak pojazd jest zarejestrowany na zabytek to nie musisz ciągle płacić OC, tzn możesz sobie wykupić np na 3 miesiące, a jak nie jeździsz nim to nie musi być opłacany. Ale nie jestem tego pewien - po prostu obiło mi się to o uszy.

Ja rejestrując drynkę musiałem zapłacić tylko drobny odsetek lub nawet nic, nie pamiętam dokładnie. Ona też była nie opłacona kilka lat. Na rejestracje z zielonych blach wydałem koło 200 czy 250 złotych z tablicami itd. Oczywiście przegląd obowiązkowy

Rejestracja jako zabytek około 700 zł, a tablice to są chyba jeszcze starsze od zielonych są białe ale nie te nowe ;p

Wczoraj się dowiedziałem trochę ciekawych rzeczy...Mam okazję kupić komara z papierami, natomiast ten też nie miał opłacanego OC. Na mieście mieszka taty znajomy, u którego można opłacić to OC. Powiedział, że jeśli OC nie było płacone, to piszę się w umowie o tym i w tym samym dniu się go opłaca, aby nie było problemów z rejestracją. Wtedy za OC płaci się normalnie..chyba xD