Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Witam. Chciałbym kupić motorower, na pewno używany, bo na nowego to tylko chinczyka mnie stać. Myślę że coś w cenie 3000zł. w razie ciekawej oferty do 4000 zł się budżet nagnie ;p Głównie myślę o jakich japońcach, bo do nich mam zaufanie. Cross, albo ścigacz, byle by nie miał mocy <3KM. Najlepiej żeby śmigał to swoje 80 km/h i miał z 5-10 KM przynajmniej. Nie mam też nic przeciw 80 zarejestrowane na 50. I na co patrzeć przy kupnie? Mi się nie chce wierzyć żeby np. jak na tej aukcji http://allegro.pl/show_item.php?item=1658270380 motorek z dokumentami z mocą 18KM, gdzie tu jest haczyk? Bardzo proszę o propozycje. Byłbym też wdzięczny za podanie przykładowych aukcji. Szukam w promieniu 200km od Wrocławia. Pozdrawiam.

CRM75 na pewno nie ma 18km. Swoją drogą moto dobre. Sam mogę ci polecić Yamahe DT80 LC2, fantastyczny motorek jak na swoją cenę, praktycznie bezobsługowy.

A co byś powiedział na tą propozycję ? http://allegro.pl/show_item.php?item=1668466520

Może suzuki rg 80/50 ? Pojedzie jakieś 110km/h i przyspieszenie ma w miare dobre:)

ja też bym brał jakąś dt ale zadbaną kompletną ze wszystkimi plastikami itd

No ok, mam już 2 motory na oku, niedaleko mojego miejsca zamieszkania. Co ja mam sprawdzić przy kupnie by nie kupić syfu ? gdzie widać ślady zurzycia? o co pytać sprzedawcę? I jeszcze pytanie, jak się potem przerejestrowuje moto?

Musisz patrzeć na wszystko, czy jest prosta rama, lagi, czy zawieszenie się nie poci, jaki jest jego stan ogólnie, czy silnik równo chodzi, trzyma wolne obroty, dobrze schodzi z obrotów. Musisz się też oczywiście przejechać sprawdzić hamulce, najlepiej też puścić kierownicę podczas jazdy żeby sprawdzić czy moto będzie prosto jechać. Oświetlenie, cała elektronika czy wszystko działa jak należy, ogólnie do sprawdzenia jest mnóstwo rzeczy i najlepiej pojechać z kimś kto się na tym zna bo nie dość że pomoże ci stargować cenę (poprzez wytykanie wszystkich błędów) to jeszcze może cie ostrzec przed kupną bubla.
Co do rejestracji do zależy czy jest zarejestrowany w polsce czy nie.

No właśnie, też myślę że zabranie kogoś co się zna, to byłby najlepszy wybór, tylko szkoda że nie znam nikogo kto by mógł ze mną pojechać