Forum motoryzacyjne motokirc.pl

witam otóż mam małe pytanie co może się stać silnikowi jak będe jeździł cały czas bez żadnego!!!!!! filtra powietrza?? bo jak narazie mojemu silonikowi sie nic nie dzieje a jeżdże już tak z tydzień

Ha ! niby taka mała filozofia ;d hah

ale do czego filtr służy to ja wiem ;p
pewien "mechanik" powiedział mi że jak będzie zła mieszanka paliwowo powietrzna to silnik może się zatrzeć
ja osobiście myślę ze on ma racje, ale czy by to było możliwe to ja niewiem wiec dlatego pytam się tu ;p

Czemu on jeszcze nie dostał bana?

zaciąga mniej paliwa więc mniej oleju, pozatym zaciąga też syfy o których wspomniał Sławek które dostają się między tłok a tuleje, tłok więc rysuje powierzchnie i zaciera się w cylindrze.

Ja też jeździłem bez filtra, ponieważ gdy kupowałem WSK, nie było go w niej. Ale tylko sporadycznie jeździłem. I już kupiłem, Tobie radzę to samo. Zauważysz na pewno, że motor zacznie chodzić ładniej (nie będzie tak wył)

wielkie dzieki za rady!
wiec jednak zainwestuje w filtr stożkowy
mlody1996- niby z jakiej racji powinienem dostac bana ? obraziłem kogos ? haha

Moim zdaniem lepiej warto zainwestować w seryjny filtr. Przez stożek ciężej jest wyregulować gaźnik i nie daje on nic, poza efektem wizualnym.

tak mówisz?? . ja mam ten filtr duży ,ale na nim nie wykręce srubki od powietrza wiecej jak pół obrotu ,bo jak wykręce 1 albo 1,5 obrotu to on ze 2 sec. byczy i dopiero łapie.
a jak jade to wolniej sie rozpędza