Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Witam ostatnio kupiłem gaźnik 14 MC do mojego charta, (miałem od komara).I mam problem z tym gaźnikiem,nie mogę go wyregulować, i muli na 2 i 3 biegu, Lewego powietrza nie łapie, gdy zasłoniłem wlot powietrza to zgasł.Ma założoną gumę, pod ten filtr co jest w prawej puszce dałem gąbkę i teraz już mniej muli na 2 i 3 ale to jest jeszcze nie to, na gm12f lepiej jeździł.Gdy dam manetkę na maksa to jakby zwalniał i tak buczał trochę,nie osiąga maksymalnych obrotów.I dziwi mnie jeszcze to,że gdy przechylę motorek na lewą stronę to on gaśnie tak jakby go zalało i później nie mogę go odpalić od kopa, i muszę pchać go.Może mi ktoś powiedzieć jak wyregulować ten gaźnik? ile obrotów mam wykręcić tą pionową śrubkę ze sprężynką od regulacji mieszanki?. Jeszcze gdy chcę zredukować z 3 na 2 i gdy wciskam sprzęgło to łapie wysokie obroty, linka jest nowa nie zacina się.Już nie wiem dlaczego tak się dzieje,na gaźniku od komara było wszystko ok tylko miał problemy z odpaleniem jak był zimny ale nie mulił, szybko się rozpędzał.

Zalewa go-tam gdzie idzie ta "igła" co zamyka dopływ paliwa na wchodzi w dziurę odkręć tą śrubkę co nachodzi wężyk na nią i popchaj lekko tą "tulejkę" na dół to powinno mu zmniejszyć poziom paliwa w "komorze "

Chodzi ci o to że ten zaworek iglicowy co jest pod pływakiem nie domyka i dlatego go zalewa? Nie wydaje mi się żeby pod tą śrubką co się nakłada wężyk od paliwa jest jakaś "tulejka";/I dziwne jest to, że jak wcisnę sprzęgło to on wchodzi na wysokie obroty w czasie jazdy, i jak na luzie dam mu gazu to też wchodzi na wysokie obroty i ciężko z nich schodzi.

Jaką masz świece, pewnie czarną jak piekło, wyreguluj porządnie gaźnik

Dokładnie przeczyść gaźnik i przedmuchaj wszystkie dysze pompką albo kompresorem. Tam gdzie zaworek od pływaka możesz spróbować popsikać wd40.

Da się to wyciągnąć tą "tuleję" ale mniejsza z tym. mi tak wchodził na obroty jak mu sie paliwo skończyło - może mało paliwa dochodzi do gaźnika. No ale ta świeca to faktycznie tak jak wyżej piszą może być do bani

Witam, ostatnio nie miałem za bardzo czasu żeby posprawdzać, ale dziś odkręciłem świece (iskra f75) była cała czarna ale przepalona, i założyłem inną NGK b8hs, ale na niej to wcale nie chciał jechać szarpał, ma przebicie a jest prawie nowa.I założyłem f100 starej produkcji tylko podkładka jest od innej bo w niej nie było.
I na niej jeździł trochę lepiej, dałem więcej gąbki pod ten filtr powietrza w prawej puszce, i było jeszcze lepiej. Gdy go zgasiłem i był na biegu, to syczało jak go popchnąłem, myślę sobie, że świeca za mało dokręcona i ucieka kompresja, dokręciłem ją i dalej syczało, ale na innej już nie.
I mam pytanie czy może być to wina uszczelki pod głowicą, że on tak powoli schodzi z obrotów jak mu na luzie dam gazu? jak już zejdzie to cyka na wolnych, W czasie jazdy jak wcisnę sprzęgło wchodzi na wysokie i tak cały czas. Ciężko jest ruszyć muli się na 1 i 2 ale jak już się rozpędzi to na 3 idzie w miarę dobrze. Pod głowicą jest uszczelka aluminiowa,ale wokół jest tam mokro jakby nie spalona mieszanka.Gaźnika jeszcze nie czyściłem bo jak mówię nie mam zbytnio czasu, ale dalej jest to samo, że jak go przechylę na lewą stronę to go zaleje i zgaśnie.

Wylewa się Ci się paliwo z gaźnika jak odkręcisz kranik?

Nie leje się, uszczelka jest.

to może lewe powietrze ciągnie dokręć porządnie króciec i gaźnik

Jeżeli go zalewa, to może być jeszcze jeden powód. O ile dobrze pamiętam w tym gaźniku rozpylacz jest umieszczony w otworze korpusu i uszczelniony specjalnymi uszczelkami. Jak ściągniesz pokrywkę komory pływakowej i zdemontujesz pływak, to będziesz miał dostęp do rozpylacza zakończonego dyszą. Rozpylacz utrzymuje na swoim miejscu sprężyna, dwie miseczki, na której się ona opiera + pierścień zabezpieczający. Od strony przepustnicy pod rozpylaczem jest chyba cieniutka uszczelka, tak samo od strony komory pływaka jest zdaje się oring. Bardzo możliwe, że na tych uszczelnieniach masz gdzieś przecieki i przez to będzie Ci zalewało ten silnik, krótko mówiąc - w pizdu

Spróbuj z tym zawalczyć, bo to bardzo prawdopodobna przyczyna. Kiedyś za czasów pierwszego Charta to uszczelnienie mi padło podczas jazdy. K..wa ledwo do domu dojechałem jakimś cudem, ale takiej zasłony dymnej to chyba nawet ikarus nie potrafi wytworzyć, jak mój chart wtedy

Witam dzisiaj rozkręciłem gaźnik i co się okazuję że brakuje 1 podkładki tej miseczki a powinny być 2 i nie ma pierścienia uszczelniającego czyli tego oringu, i mam prośbę czy może mi ktoś podać jego wymiar? i czy wogóle gdzieś kupie taki oring i podkładkę??

Oring na 99% dostaniesz. Wymiarów nie znam, ale wystarczy zmierzyć średnicę rozpylacza i coś dobrać - tak by nie był zbyt gruby i siedział ciasno na rozpylaczu. Pamiętaj, że oring musi być wykonany z gumy odpornej na paliwa i oleje!

Tak, to była wina tego, że nie było wcale oringu i 1 podkładki, teraz jest już ok, chart pali z kopa, cyka na wolnych obrotach i nie wchodzi na wysokie obroty jak wcisnę sprzęgło, a i jeszcze nie gaśnie jak go przechylę:D