Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Chart vs Simson to wieczny pojedynek, ale mozna porównać sobie s51. Niewątpliwym plusem simsona jest silnik, gdzie chart jest chyba mniej dopracowany Ale jeśli porównać ramę, wygodę jazdy, a to tez się liczy, to polski sprzęt wygrywa. To jak jeździć golfem tdi, a starą bmw, albo mercem (zaraz bana zbiorę za moje przekonania wobec vw )

Ogólnie pojazd ma spełniać poniższe wymagania:
-jeździć w miarę bezawaryjnie
-dowieźć mnie na jakiś zlocik
-wjechać w las (nie że katować ale przejechać się krajoznawczo )
-ma być wygodny
-na koniec ma wyglądać

jak takie wymagania to chart
nie ma tak że bardziej awaryjny od simsona, jak będziesz dbał to będzie cacy i dowiezie cie wszędzie. Zresztą są poradniki o przerabianiu fabrycznych niedoróbek tanim kosztem tak żeby nie był awaryjny

Zobaczę jeszcze. Po świętach pojadę do typa od charta, może da się przejechać, bym zobaczył jak to idzie i jak na tym się siedzi.

Jam mam Charta i Simsona s51. Mogę Ci powiedzieć że wolę Charta bo jest wyższy posiada lepszy komfort w jeździe nie to co simacz, a po za to chartem można jeździć gdzie się podoba w bardzo dalekie trasy lub gdzieś bliżej oczywiście "w miare bez awaryjnie". Owszem simson jest niekiedy lepszy i ma więcej części, ale chart nie jest najgorszy.

--------- Śro Gru 19, 2012 8:42 pm Połączono ---------

nie mówię tu że simsonem niemożna jeździć w dalekie trasy

Co do bezawaryjności mawia się: jak dbasz tak masz Ja swoim chartem bezproblemowo przejechałem jak do tej pory 6tys km Bywało i tak że robił trasy po 130km dziennie