Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Siema Panowie! Mam pytanie. Rozebrałem przód w Mustangu bo widełki latały hehe wybiłem tulejki rurką mam pytanie czym wbić te nowe tulejki zeby ich nie uszkodzić i gwintu ? A i jeszcze jedno czy kupie te miseczki co siedzą w nich te uszczelniacze bo moje zjechane. Sory za za takie pytanie ale pierwszy raz to robie i niechce spierd...

Chodzi o te białe tulejki w lagach?

siema. Mam problem przez te chińskie tulejki... Wbiłem je tam gdzie mają być wyczyściłem lagi ze starego smaru i nałożyłem nowego. Zacząłem wbijać wziąłem młotek 3 kg i lałem po tym przez deske weszły do połowy ale mi przez to mi zeszły te mocowania przy górnej półce i skrzywiło mi dwie półki czy da sie to jeszcze uratować i czy nie będzie ściągało podczas jazdy ? masakra przez to chińskie gówno mam po teleskopach co mam dalej z tym robić kupić inny przód czy ratować to ?

Nie przez chińskie gówno tylko w to się tak nie nakurwia! Niezależnie czy kupił byś chińskie czy czeskie, efekt był by taki sam. Nie zaszkodzi jak dasz nawet dwie pary tych tulejek. Co do samego wbijania to dobrze jest porządnie natrzeć je w środku. Potem kręcąc w lewo i prawo ciągnąć do góry, lekko pobijać, nigdy na silę! A jak już trochę wlezą, można spróbować założyć koło i ciężarem swojego ciała dociskać, ostrożnie tak by wlazły do końca. To pracochłonne. Co do wykrzywionego zespołu lagi i półek, to niestety pogorszy to prowadzenie . Raczej jesteś skazany na kupno nowych.

No boje się zmiany bo przód zakładali ostatnio Czesi w 78 roku... Myślę jak by mi kolega tokarz z dwie trzy dziesiątki zebrał że środka tulejki czy było by lepiej wbijać ?

Nieeee no tam musi być tak ciasno, wiem jaki to trud walki z tym zawieszeniem, ale jak chcesz, żeby dobrze latała to ładuj oryginalną grubość. Najłatwiej jest zdjąć lagi i z tym walczyć.