Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Mam problem z ogarem. Po prostu przestał palić. Kupiłem go... w strasznym stanie wizualnym ale palił. I przestał. Zdaje sie że coś z przepustnica. (Jeżeli ktoś ma foty gaźnika to bym bardzo prosił. W google znaleźć nie mogę)

- ma iskrę
- nie zalewa sie
- palatynki ok (chyba)

Jestem początkujący i bardziej sie znam na PC niż na motorach. proszę o pomoc

I następne:

- śrubki same sie odkręcają
- cieknie na pływaku - pomimo że ma gładką powierzchnie. Dokręcone śruby i 3 podkładkę.
- problemy ze skrzynią ( trudno sie zmienia, i problem z biegiem jałowym)

Za prawie darmo od jakiegoś dziadka to sie opłacało zabrać.

Spróbuj nalać benzyny prosto do cylindra przez otwór świecy wkręć ją i kop. Jak zapali to prawdopodobnie coś z gaźnikiem, jak nie to może być zapłon.

ile tej benzyny ?

Jeśli dzieje się coś z linką, ciężko chodzi, zacina się to proponuje odkręcić przepustnicę i wymienić linkę na nową.

Na wszelki wypadek sprawdź czy nie są upalone styki, możesz przetrzeć je papierem ściernym.

Wystarczy trochę siły i dokręcić. Na ramie ewentualnie nie które skontrować.

Sprawdź czy pływak nie zawiesza się.

Przyczyn może być wiele. Np.
- Regulacja
- Zużyta skrzynia biegów.

Tak 0,5 -1 cm3. Najlepiej odmierzyć strzykawką.

Co do skrzyni, to wyreguluj linkę sprzęgła. Ja myślałem, że mam rozwalona skrzynie, ale wykręciłem minimalnie linkę i chodzi jak nowa! Albo ew. wymień linkę, jak jest mocno zużyta.

To jest 2 ten sam twój temat. Zamykam.