Forum motoryzacyjne motokirc.pl

ja za nia zaplacilem 4zl.. Ta stacyjke mozna kupic w kazdym dobrym, czasem nawet zwyklym sklepie elektronicznym, ja tam kupilem i jest git

ja taką samą widziałem w el-bisie sklepie elektronicznym za 30 złotych.

IIILEEEEEEEE??????? No to dobrysklep musial byc, nie powiem

JA MAM OD żUKA WIDAC Ją NA FOTCE W GALERI I SPRAWUJE SIE ZAJEBISCIE POZDRO

ja wlasnie tez szukam takiego czegos. Prostego, w miare taniego i zapewniajacego w jakims tam stopniu bezpieczenstwo. Tyle ze z allegro mi sie nie chce kupowac wiec poszukam u mnie w miescie. Ale u mnie bedzie jakies 10 zł.

no ja szukalem takiego czegos u mniue w miescie. Jest to okolo 100 tys miasto i jest 5 tego typu sklepów(elektrycznych) nie dosc ze maja to tylko w jednym sklepie. Jest to stacyjka nie dosc ze prymitywna bo kluczyk ma dziwny w postaci takiej wygientej w łuk blaszki to jeszcze wola za nia 14 zł buehehehe a wiec nie wiem co zrobic. Mam stacyjke od maluch. Qmpel rozbiera malucha na kawalki i ma stacyjke na opchniecie. chce za nia razem z olejem 100 mlilitrów sthila(bardzo dory olej) w sklepie 7 zł 100 mililitrów) 5 zł zza to i za to. Mówi ze 2 zł za olej i 3 zł za stacyjke. Mysle ze jest to nie duzo a stacyjka wiadomo dobra. A zamocuje ja w obudowie licznika od wski. zamontuje go na kierownicy tak jak maja sisony.

czyli do tej stacyjki podłaczamy 2 kable ktore byly przy starej stacyjce od gaszenia i wlaczania zaplonu ??

niekoniecznie, zalezy jak działa stacyjka, mozesz zrobić gaszenie do masy lub rozłączenie obwodu, proponuję te drugie rozwiazanie

albo po prostu z cewki poprowadzic dwa kable i do wyłacznika. Ja tak mialem na zwyklym wylaczniku. W tedy odłaczamy prad i go nie ma

a ja chcę zastosować taki patent: a mianowicie mając akusia zdjąć jedną klemę (na +) i gościu nie odjedzie. Do tego jeszcze jakąś kłódkę na koło.

To nie prosciej jest wyjac bezpecznik? Mniej roboty, szybsze to jest...

D@nDee, to też jest dobry pomysł, ale ja moje wymyśliłem na szybcika i to dla tego

ale to samo mozna zrobic bez akusia wyjmujac np kabel z cewki, lub po prostu zdejmujac fajke ze swiecy.

taaa... ale każdy głupi może założyć spowrotem fajkę na świecę i odjedzie piździkiem