Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Ostatnio jadąc silnik nagle się zatrzymał - objawy zatarcia pierscionkow mial. Rozbieram pierscienie ok, a tutaj łozysko igiełkowe na wale się zatarło(rozleciało). Co może być przyczyną?? Coś ma do rzeczy że ogar jest na dotarciu?? Albo to ze cylinder jest 60ccm??

Jeden ze znajomych wmawia mi że źle docieram (1 raz przewiozłem kumpla ok 500m ) i że jeżdże sobie 35-40km\h maxymalnie - to złe docieranie.?? Ogar miał moc, przed awarią bardzo przyjemnie się nim jeździło

Pomocy

Nie no dobrze docierasz... A popwdów może być wiele... Zaczynając od jego złego stanu (wyrobiony), a kończąc na słabej jakości.

Maiłem 2 ogary i w obydwu ta sama awariaw co w twoim. Główną wadą tych silników było łożysko igiełkowe. U mnie łożysko zniszczyło tłok, pierścienie, głowice i cylinder.
Najlepiej zrobisz jak wymienisz wał, łożyska pomocnicze wału.

Zamowiłem wał wzmacniany nowy z allegro i zobaczymy co bedzie. Tłok, pierscienie i cylinder są ok wiec jutro składam i zobacze co to będzie jee

wał wzmacniany to nic innego jak zwykły wał z łożyskiem igiełkowym

i wzmacniana korbą (jest troche grubsza i hartowana)

Ja miałem tak samo łożyska igiełkowe 2x rozwaliły mi cylinder tłok i pierścienie. Wymieniłem wał i wszystko chyodzi ok.

i cięższa co wpływa na złą pracę silnika

Do zamknięcia, zrobiony silnik, wiele to łozysko nie daje, choć troche mniej dźwieków dziwnych silnik wydaje i troszke wzrosła moc ale to na prawde minimalne przyrosty