Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Motorowery, motocykle, skutery, samochody...
Witaj Drogi Gościu!

Zapraszamy do logowania lub rejestracji

Obecny czas: Czw Kwi 18, 2024 12:53 pm

Wszystkie czasy w strefie UTC (czas letni)




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 7 posty(ów) ] 
Autor Wiadomość
 Temat postu: Delikatna stłuczka
PostWysłany: Wto Lis 13, 2007 8:19 pm 
Offline
niewtajemniczony
niewtajemniczony

Rejestracja: Pon Sie 13, 2007 9:29 pm
Posty: 16
Miejscowość: Strzelce Wielkie
No więc ja wam opiszę dość ciekawą przygodę, ale niemiłą, która przytrafiła mi się pod koniec września.
Będąc u babci napadła mnie ochota na zwiedzanie pobliskich lasów. Jak pomyślałem tak też zrobiłem i mając 4 litry paliwa w baku wyruszyłem w przejażdżkę. Nowiutki kask kupiony na cotygodniowym ryneczku za 30 zł więc stwierdziłem, że wszystko będzie ok.
Jadąc dość szybko (jak na ogra) bo około 35 km/h brak mi było adrenaliny bo za słabo mną rzucało, więc przycisnąłem troszkę mocniej gaz. I jadąc już tak z dobrą minutę na mojej drodze stanął delikatny zakręt w prawo, znałem ten zakręt i nie był na tyle ostry, żebym musiał jakoś nadzwyczajnie mocno hamować i redukować bieg, ale był dość duży bo wchodząc w niego nie widziałem co się znajduje po drugiej stronie ... Do koła krzaki mające już delikatny odcień jesieni i piękna pogoda. Nic innego nie mogło się pojawić w tak pięknym lesie.. a jednak. Na koncu zakrętu stała przyczepa którą postawił jakiś tam gość bo ścinał drzewa w lesie. Uderzyłem błową w burtę, motor zatrzymał się pod przyczepą na wale w wyniku czego ma teraz skrzywiony widelec(tak to sie chyba zwie), a ja roztrzaskałem cały kask, po prostu się połamał i spadł mi z głowy, a gdy spadłem na ziemię, to wylądowałem na plecy z podwiniętą nogą w wyniku czego naderwałem sobie staw kolanowy... Całe szczęście mogę normalnie ćwiczyć i chodzić, ale po większym wysilku mnie boli, mimo że dla pani doktor wsio jest ok.
Przygoda dość niemiła, ale przynajmniej ów pan doszedł do wniosku że nie powinien stawiać przyczepy przy zakręcie hehe.

p.s. jakoś się nie zraziłem do szybkiej jazdy bo lubie takie przygody :)
:D <slonko>


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Wto Lis 13, 2007 8:26 pm 
Offline
VI stopień wtajemniczenia
VI stopień wtajemniczenia
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Sie 31, 2006 7:51 pm
Posty: 2802
Miejscowość: Gdańsk
Pojazd: Ford Sierra 2.9 V6
Ford Sierra 2.0
Romet Ogar 200
matej4fun napisał(a):
Jadąc dość szybko (jak na ogra) bo około 35 km/h

hmmm... niezłe pełzanie :P jak na ogara to jest tragiczna prędkość - normalne ogary jezdzą w granicach 55-75km/h :P ale nie o tym temat :P
choć dobrze że miałeś kask :P a to że się roztrzaskał to po to on jest - aby chronić :P


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Wto Lis 13, 2007 9:07 pm 
Offline
II stopień wtajemniczenia
II stopień wtajemniczenia

Rejestracja: Pią Lip 06, 2007 1:39 pm
Posty: 96
Miejscowość: Puszca Marjańska
hehe gites wywrotka:D

_________________
szczała


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Śro Lis 14, 2007 8:57 pm 
Offline
VI stopień wtajemniczenia
VI stopień wtajemniczenia

Rejestracja: Czw Mar 30, 2006 8:29 pm
Posty: 605
Miejscowość: Lublin
Pojazd: Ogarojawosim
matej4fun, możesz coś dokładniej napisać co mówił ten facet od tej przyczepki, gdy na nią wpadłeś :D


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Czw Lis 15, 2007 3:48 pm 
Offline
niewtajemniczony
niewtajemniczony

Rejestracja: Pon Sie 13, 2007 9:29 pm
Posty: 16
Miejscowość: Strzelce Wielkie
nie chce przeklinać ale było coś w tym stylu:

Łoooo k***a chłopok, aleś prz****oł. Nic ci stało ? Uważniej byś jezdził, a nie ciekasz jak głupi

Zapytałem się czemu postawił, to powiedział, że na chwilke tylko heheh.

Potem sie jeszcze zapytał "czyj ja jestem" (hehehe) no i jak sie dowiedział to zaczął opowiadać jak z moim ojcem w młodości szaleli, potem jeszcze troszke sie posmialismy, on popatrzal co mam w motorze nie tak i pomogl mi zlozyc go do kupy(tzn podniesc i odpalic heh). Dowiedziałem sie jeszcze ze to jest jakis moj stryjek ciotki barta siostry kogostam ktos, wiec wyszlo na to ze jakaś tam rodzina hehe

R-Man, wiem że wolno jechałem, ale moj ma przejejchane okolo 20k nigdy nie miał remontu silnika i traci moc w oczach .. Już nie wspomne o tym jak jade i zawieje wiatr, bo mi sie robi przykro na samą myśl hehe :D Ale jak mierzyłem na prostej to 50 wyciągnie, tyle że wtedy już bardzo jęczy więc nie jezdze tak ekstremalnie .

pozdro :)


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Sob Lis 17, 2007 7:13 pm 
Offline
III stopień wtajemniczenia
III stopień wtajemniczenia
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pon Sie 06, 2007 4:24 pm
Posty: 141
Pojazd: ŁoGień! Ogór 205 qupe :]
Niezłą stłuczka


Góra
 Profil E-mail  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Nie Lis 18, 2007 11:56 am 
Offline
niewtajemniczony
niewtajemniczony
Awatar użytkownika

Rejestracja: Sob Lip 21, 2007 3:18 pm
Posty: 27
Miejscowość: ok. Warszawy
"Przygoda dość niemiła, ale przynajmniej ów pan doszedł do wniosku że nie powinien stawiać przyczepy przy zakręcie hehe. "

piekna puenta :)

Niestety takie sytuacje się zdażają, proponuje zajżec do silnika bo z tego co napisałes, to zdaje się ze potrzebuje on remontu.


Góra
 Profil E-mail  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 7 posty(ów) ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 0 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list

Moje Moto


Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group

phpBB SEO
[ Time : 0.046s | 22 Queries | GZIP : Off ]