Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Co sądzicie o tym żeby wziąć pistolet do malowania i nabić koło samochodowe na 4 bary i podłączyć pistolet, do pomalowania komarka powinno wystarczyć a jak nie to zawsze można dobić.Malował ktoś z was kiedyś takim sposobem???Co o tym sądzicie kompresory są drogie do lakiernika szkoda kasy bo samemu można w granicach 50 zł pomalować.Zamiast kupować kompresor albo iść do lakiernika wole kupić nowe części do swojego rumaka.A kompresora nie mam od kogo pożyczyć.Pistolet mam.

ja bym nie radził 4 atmosfer wpompować w koło normalnie są 2. A tak ogólnie to uważam że pomysł może oryginalny ale odradzałbym go . Pożycz kompresor najlepiej, a jeżeli nie możesz a chcesz małym kosztem pomalować to kup farbe w sprayu i pomaluj. Jak się postarasz to wyjdzie całkiem ładnie

Wydaje mi sie ze koło wytrzyma 4 atmosfery bo z nabitymi dwoma się jeździ.

no z jednej strony racja, jak dojdzie ciezar (załóżmy jedej tony) to cisnienie wzrasta jak by ktos oszacował ile... ale sadze ze 3 atm. wytrzyma napewno :0 a jak mozesz dopompowac to problemu nie ma... sprobowac mozesz a po em sie zaopatrzysz w lakiery itp

Tak na marginesie, w szosowych rowerach było około 8-9 atmosfer (wiem, bo mój brat jeździł zawodowo). W autobusach, jest 5-8atmosfer.

masz racje kumpel jezdzi ale jezeli te jego opony sa przystosowane do 2 to tak jak by te rowerowe przepompował niewiadomo jak sie zachowają..

Ja bym na jego miejscu nabił to koło do 3atmosfer i malował. Jaki to problem przerwać malowanie i dopompować koło ??

no ja to napisałem wyzej...

jak chcesz tak malować to lepiej weź pędzel i puszkę farby , nie ma co kombinować kup sobie kilka puszek sprayu i pomaluj to będzie normalnie wyglądać , malowanie w taki sposób jak napisałeś wyjdzie fatalnie , powietrze o różnym ciśnieniu będzie w każdej chwili podawać inną ilość barwnika (farby) i jak nie zrobi się co najmniej kilka zacieków to będzie dobrze

Ja dałem tylko pomysł a spraye są słabe łatwo o odpryski itp. A lakier to masz odpowiednią dawkę utwardzacza i rozcieńczalnika.i tak jak np pomalował bym bak to bym koło nabił.Potem pomalował bym błotnik i znowu bym nabił itd. A z kołem to tak samo jak ze sprayem ze spraya też ciśnienie się zmniejsza.

Jak kupisz taki porządny za 30 zł zrobisz ze 4 warstwy i na to 2 warstwy bezbarwnego
to będzie prawie jak lakier

Rafoolek, Ostatnio zakładałeś wątek o podłączeniu do traktora, teraz o oponie
Idź do kogoś kto ma kompresor i po sprawie, a zresztą jakbym miał takimi sposobami malować, to wolę sprejem .

Nie wiem o jaki traktor chodzi ale fajnie ja zapytalem czy to jest wykonalne i jak to wyjdzie alubię wiedzieć rzeczy które mnie ciekawią a to chyba dobrze.Może pojade na lakiernie a niektóre banalne pomysły się sprawdzają

Bodajże Ty zakładałeś ten wątek, ale jeśli nie to spoko .
Twój pomysł to szczerze mówiąc, bardzo kiepski jest .

Co do tych kół ja w oponę do "kolarzówki", opona za 30zł nie jakieś cudo wbiłem 4atm i było spoko nic się nie rozlazło itd itp to i samochodowe wytrzyma