Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Witam!
Mam silnik w trakcie docierania już faze końcowe nowy cylinder, tłok, pierścionki, sworzeń, tulejka i jak wczoraj jeździłem to dodałem raz tak gazu do oporu i od razu zwolniłem potem jeździliśmy po jakimś piachu z kumplem i miał motor opory i zgasł. Po odpoczynku gdy próbowałem go odpalić nie miał dobrej kompresji tylko coś piszczało jakby pierścionki. zaszedłem z nim do wujka kolegi a on mi powiedział że to właśnie może być zatarty silnik. Ale właśnie nie szarżowałem nim nigdzie tylko raz przez dosłownie 5 sekund. Brat w domu powiedział mi że może łożysko poszło na wale na tych dołkach i nie ma kompresji bo Simmering wywaliło ale nie wiem już naprawdę co to może być. Dzisiaj zabiorę ten motor od kolesia.

hm moźe ci wywaliło seger i zaczepił o pierścień i rysuje tuleje i rozwalił jakieś okno

to chyba bardzo pesymistyczna wersja ale przy tym raczej by mi się blokowało coś a chodzi tak luźno kopka i jak na pych pcham jakby był na 3 a nie na 1. Dodam jeszcze że jak schodziłem z biegu to tak ciasno było ale potem już dobrze.

Prosił bym o jak najszybszą pomoc bo starsi nic nie wiedzą a jak się dowiedzą to będzie źle ze mną Pozdrawiam

witam nikt nie chce pisać wiec nie edytuje żeby się post pojawił na głównej.
wczoraj jak zabierałem motor to brat wymyślił żeby mnie na lince ciągnąć a jak coś to puszcze wyszło tak że miałem wypadek a motor teraz stoi ze zdartą manetką i lusterkiem i wygiętą rejestracją wiec i tak jestem wkurzony wiec napiszcie mi co może być z tym motorem bo mnie to już wpienia wszystko zrobię tylko silnik i go sprzedaje wiec jak ktoś chce to proszę bardzo. problem w pierwszym poście.

Może byś tak ściągnął cylinder i zajrzał, a nie zgadywał w ciemno?

narazie trzeba po zgadywać bo ja także jestem do połowy zdarty wiec nie dam rady nawet iść do niego ale chce żeby ktoś się udzielał na forum a jutro może coś będzie wiadomo to napisze narazie napiszcie jak mam się zabrać do tego i na co zwracać uwagę jeżeli zatarty to jak to poznam. bo jeżeli nie zatarty to będę rozpoławiał.

jak rozkręcisz cylinder to zobaczysz czy jest gładź na tuleji czy rysy i stan pierścieni

a jeżeli będzie dobrze jak na mój gust to muszę rozpołowić silnik i wtedy zobaczyć czy wszystko dobrze? czy jest prostszy sposób zęby sprawdzić czy wszystko w środku cyka jak należy.

Witam dziś rozkręciłem cylinder i tam wszystko było dobrze jeszcze przed tym wsadziłem palec do głowicy to wyrzucało mi go na zewnątrz czyli kompresja jednak jest ale kopka nadal luźno chodziła. Te piszczenie to okazało się że coś w iskrowniku ocierało. Czy przez sprzęgło może nie mieć mocy i luźno kopać kopką?, bo to teraz chyba jedyne wyjaśnienie jest. Wylałem olej i i wykręcę dekiel zobaczę co z nim jest.

PS: Ale się ucieszyłem że to nie zatarty silnik.

heh może poprostu sprzęgło ci troche ciągnie

tak to było sprzęgło ta śrubka mi się skontrowała z boku dekla i źle było ustawione sprzęgło i się starło że aż były kruszki korka w oleju a na dodatek miałem zły olej nalany i przy durzej temperaturze zrobił się jakiś inny i sprzęgło się ślizgało jeszcze bardziej już wszystko zrobiłem dzięki za pomoc można zamknąć.