Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Eloz! mam nowy problem.. .otóż paliwko wogole nie do chodzi do cylindra i nie ma zapłonu;/ po prostu jest sucho.... a tak wgl. to go raz zgasilem i mi wał stanął juz moze 5 raz od kiedy go mam. tylko ze sie oblokowywal po jakims czasie... mi sie spieszyo wiec w kolo zamachowe wsadzilem preta i przekrecilem i jest git.... tylko problem. bo paliwko nie dochodzi-moze od tego ze czyscilem gaznik i zle zlozylem, ale w to watpie, albo przez to ze nie ma kompresji. jak go mialem w 1dzien to musilalem go odpalac w 2osoby bo jak szarpalem to podnosilo az motorek a teraz moge ciagnąć dwoma palcami i kreci tylko nie che zalapac. tzn. juz z 5 razy mi strzelilo w tłumnik ale to pozostalo na tym...

Zdejmij głowicę i sprawdź czy tłok ma luzy, złóż gaźnik jeszcze raz, może wg. jakiegoś schematu jak masz lub gdzieś w necie będzie, sprawdź jeszcze pierścienie