Forum motoryzacyjne motokirc.pl

No to przydało by się, żebyś założył chociażby po to żeby silnik pracował poprawnie (i niech nikt mi nie gada, że bez filtra mu za raz 10KM doszło bo to są bzdury) a po drugie leci ci tyle syfu do silnika, że aż żal w dupe ściska, mieszanka nie jest odpowiednia. A co do tego, że leci wam za dużo paliwa, to sprawdźcie se pływak, jeśli będzie dziurawy to wymieńcie )jak jest dziurawy to trza go wtrynić do wody i patrzeć czy kajś bombelki nie lecą a potem jeszcze potrzepać i sprawdzić czy tej wody w środku nie słychać. Jak bedzie dobry to można jeszcze sprawdzić blaszkę obok pompki tam od spodu czy nie jest za bardzo w dół wygięta i nie dociska za bardzo pływaka, i czy ten zaworek, którego ta blaszka otwiera jest dokręcony. Ewentualnie może być iglica zakrzywiona i trzyma pływak w jednej pozycji przez co cały czas zaworek jest otwarty i się waha leje litrami.

Witam! Sorrki za mały odkop tematu. Mi tez zalewa świece. Sytuacja wygląda nastepujaco: Odpalam bez gazu to pyrka sobie ładnie ale jak dodam gazu to go muli i gaśnie. Wykrecam świece i jest zalana. Pomocy! Mam do Was kilka pytań:
1. Na ile obrotów powinna być wykrecona śrubka od powietrza?
2. Czy jest jakaś różnica miedzy dyszami w gaźniku, czy są takie same i mozna wkrecac je zamiennie?
3. Jak zmiejszyc poziom paliwa na iglicy? Na pierwszy rowek od góry czy od dołu?

No pewnie, że jest i nigdy nie zamieniaj ich kolejności. Jedna dysza jest krótsza a druga dł... lub cieńsza i grubsza. Po za tym mogą się różnić kalibry otworków.



Jak dasz blaszke na górny rowek to mieszanka bedzie uboższa a jak podniesiesz iglice to bedzie bogatsza.

Jak chodzi o to zalewanie to napewno jest cos z plywakiem. Kranik nie ma nic do rzeczy bo nawet jakby za duzo paliwo wpadalo do gaznika, to plywak powinien to hamować, a najwyrazniej tego nie robi... i jeszcze wyreguluj gaznik.


Uważaj proszę na ortografię!