Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Witam mam problem ze swoją motorynką tzn. bardzo ciężko jest ją zapalić. Gdy silnik jest zimny to z wielkim trudem ale udaje mi się ją zapalić, zazwyczaj na popych. Przejadę się nią trochę i mi gaśnie, a wtedy już nie jestem w stanie jej zapalić. Jeżeli miał ktoś podobny problem to proszę o jakieś rady. Pozdrawiam

Myślę,że świeca do wymiany Albo do wymiany też może być kondensator lub trzeba silnik wyregulować.

Najprawdopodobniej świeca jest do wymiany, a jeśli nie świeca to prawdopodobnie gaźnik lub zapłon się przestawił.

a dla pewności sprawdź klin na wale, miałem to samo, silnik niby remontowany a po zdjęciu magneta klina nie było Jechała jechała, potem gasła i nie paliła, kopałem kopałem paliła, traciła moc gasła i tak w kółko

możliwe że to jest wina świecy bo ją ostatnio wymieniałem, znalazłem jakąś starą świecę w garażu i założyłem iskra była więc myślałem że jest dobra. A co do klina to jest na pewno bo zdejmowałem magneto

Mi jak klina ścięło, to był mocny zgrzyt, także nie dało się nie zauważyć W starych używanych świecach nie ma co się babrać, najlepiej kupić nową. Koszt niewielki, a jednak potrafi lepiej utrzymać kondycję silnika

Witam cie moja rada jest taka ze musisz sobie iskrownik troche wyregulowac samm mam takie problemy z maszyna ale to od swiecy napewno nie zalerzy bo jak by swieca byla zla to bi ci strzelalo z rury gura ja przeczysc lub odstap powieksz .

---- Połączono -----

witam mam problem z odpaleniem motorynki cos ja dlawi duzo dymu idzie jak by w bezynie bylo za duzo miksolu i co chwile strzela iskrownik jest wspaniale ustawiony prosze o pomoc bo mi sie juz pomysly skonczyly a zimering mam dobry ..

Ja bym proponował abyś czasem zajrzał do słownika ortograficznego

Jeżeli silnik "wariuje" to pierwsze co to:

- świeca,
- kondensator
- regulacja zapłonu
- regulacja gaźnika


Jeżeli nie pomoże, to pisz.

Piwa nie stawiam. Wystarczy porządnie przelać kilka razy kopnąć (niech chwile postoi na obrotach niskich) i po sprawie

moze masz tlok skoszony lekko naprzyklad pekniety troszke sprawdz

Sprawdź kondensator i przyjrzyj się świecy.A co do starych świec to warto się bawić bo sam mam jedną starą jak świat świece i na niej motorynka mi jeździ a mam chyba ze 3 nowe iskry i dwie NGK i ciągle muszę czyścić albo potrafi złapać przebicie i nie mogę w ogóle uruchomić

U mnie zwykle działo się to bezszelestnie.


A co do motorynki to wyreguluj zapłonu i platynki. Sprawdź czy kondensator jest dokręcony, ogólnie zerknij czy wszystko w porządku. Mój Ogar np. ma taką jedną głupią wadę, że dobrze działa tylko na starych iskrach F95 Spróbuj na innej świecy

No właśnie ja chyba też mam F95 albo F80.

Wyreguluj gaźnik, zapłon. Sprawdź świecę, kondensator ja miałem to samo w moim ogarze 200 że z trudem palił jak był zimny trochę pojechał i gasł. Ale wyczyściłem gaźnik, wyregulowałem zapłon i jest lepiej bo już jak zgaśnie to zapali a jak się nagrzeje to nie ma problemów.

ja miałem tak samo w motorynce na starej świecy odpali a na nowej niedopiero gdy kupiłam 3 to odpalił