Forum motoryzacyjne motokirc.pl

bo jezeli dostali by zgłoszenie o skradzeniu takiego sprzetu to wiedza kto go ma poprzez własnie nr. identyfikacyjne

Kresek25, w takim razie to można byłoby sprawdzic kod KRESKowy tych browarów Ale skoro sprzęt np. skradziony (chodzi o rower) to mało który właściciel zna numer ramy

hehe w mojej mejscowosci policja jest zarąbista

Zgadza się. Mówili nam, że często teraz kradną rowery. Oraz najczęsciej kradzione telefony to Nokie i Sony Ericssony. Brawarów by raczej nie spisali tylko, że musieli byśmy dmuchaćw balonik i starzy musieli by nas odebrać a tego najbardziej się obawialiśmy.

AHA

Ja miałem dziś przypał ostry, jade sobie z kumplem, 80 km/h swoim Derbiakiem, a wjechaliśmy akuratt do miasta, gdzie było ograniczenie do 40, więc tak, ja nie miałem karty przy sobie, blacha (rejestracja) była wygięta że w ogóle nic nie było widać tylko DSR a numerów już nie, i za duza predkosc mielismy, nagle patrze sie w lusterko, a tam zbliża się srebrne BMW 5, myśle sobie jakiś szpaner, no to zwolniłem bo i tak nie mam szans, nagle gościu wystawia reke przez szybe, drugi wystawia koguta, i mówi przez głośnik żebyśmy sie zatrzymali, no to zatrzymałem sie, gościu (kierowca) wysiadł, na szczescie nie zgasiłem silnika, wrzuciłem 2 i spieprzyłem na pole i tyle nas widzieli ale serce miałem w gardle przez kolejne 30 min po ucieczce xD

http://moto.kirc.pl/topics29/-inne-dwoj ... htm#166225
Mayhem The Killer, coś mi tu nieładnie śmierdzi ...

Ja nic do policji nie mam Znalezli dla mnie telefon we Włocławku Bo za***al mi ktos

Ja spierwszy raz sie spotkałem z policja na wiosce i to jednego dnia 3 razy

pierwszy raz jade do chłopaka mojej siostry droga E1 (główna na gdansk) wjezdzam na gorke patrze stoja obok jego domu i własnie skonczyli kontrole i sie patrza w moja strone ja po hamulcach (niemiałem swiateł, karty i numery ramy sie niezgadzaja z tymi w papierach ) zatrzymałem sie, wbiłem jedynke pod prad z 200m jechałem i zkreciłem w polna... pozniej sie dowiedziałem od tego kumpla co do niego jechałem ze mu ojciec opowiadał ze jakis ziom na ogarze zawrocił i jechał pod prad a polkicja w auto i za nim

drugi raz to wracam do chaty patrze jada z naprzeciwka ale niebyło jak zawrocic bo z lekka ruch był duzy kawałek odjechali to ja do chaty, zoabzcyłem "co tam słychac" i mowie jade w strone z ktorej przyjechali mowie jade se na polne pojezdzic, i se tak objezdzam cała wioske wogole niewiedziałem gdzie jestem zapytałem jak dojechac do mojej wioski to niewiedzieli o c chodzi ale dojechalkem do sasiedniej i wracam do mojej, jade se polna i mowie zaraz wyjezdzam znowu na jedynke to se podłaczyłem przednie swiatło a kabel od ty7lego upozorowałem jak by był swierzo urwany xDi se jade wyjezdzam zza gorki a oni se stojaj pod sklepem O_o mysle oho bedzie przypał.... ale tylko sie dziwnie na mnie patrzyli, i w lusterku widziałem albo patrzyli na brak tylnego swiatła albo na tablice CG a bylem 40km od grudziadza

i to by było tyle ;D

Boisz się, ze będą Ci sprawdzać numery?

jak mam swiatła to jezdze normalnie i nieprzejmuje sie nr. ale nawet podczas kontroli moze byc kicha jak by sprawdzali

Opowiem wam historyjke mojego kumpla ktory probowal nam wkrecic ze :
Szedl sobie z kuzynem i zauwazyli pusty stojacy radiowoz . Postanowili sie przejechac.
Przejechali 2 km zostawili go na poboczu a policja ich nawet nie scigala xD
Niezly z niego przyglup Macie znajomych co udaja ze sa kozakami?

Jade sobie Żakiem mojego dziadka bez świateł,karty,dokumentów,hamulców,i bardzo mało powietrza w kołach,nagle radiowóz za mną...to ja gasze silnik i zaczynam pedałować oni mi lazaka przez okno,zatrzymałem sie oni mi dają pąpke zeby sobie koła napompowac.

Błagam was ludzie.. Piszcie po POLSKU! Poprawnie gramatycznie, no jak to wygląda!

Pomimo, iż jest to post nie na temat, nie usunę go z jednego powodu: ma rację!