Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Coremeil:Mój kolega powiedział że do 51 ccm można jeździć na karcie rowerowej, i podobno złapała jego policja i nic niemówiła
Czy to prawda?[/quote]

Nie, nie można jeździc do 51 ccm na karcie rowerowej tylko na karcie motorowerowej!!!!

Być może chody ma:D

http://youtube.com/watch?v=6cMHuPPaNiE
http://www.youtube.com/watch?v=jod5DZ8tOQE&NR=1

Sorry za offtop

Witam
Ja dzisiaj sobie jade to znaczy juz pchałem toszke ale bez kasu papierów (nie zarejerstrowany) świateł i wogule... no ide sobie a tu dup policja sie koło mnie zatrzymuje a ja juz ze myśle no to masakra a on z akim tekstem do mnie " i co teraz przyjacielu" hehe "to jest twoj motor czy taty" ja o lol o no e moj mu gadam a on czy mam papiery heh a ja a co a nie mam mu gadam... a on taki troche wkurzony pokazuje koledze zeby jechałem dalej i tylko mi powiedziałęm zebym go dalej pchał... ja ufff...

mnie jeszcze nigdy w zyciue na moto nie zatrzymali

A ja mam pytanie mam ogarka, zarejstrowany ubezpieczony, hamulce sprawne, swiatła musze naprawic ale powiedzmy ze sprawne, kask i zatrzymuje mnie policja a mam tylko karte rowerową, jakie bym miał kłopoty jak by działali wedlug prawa? i czy w takich wypadkach raczej puszczaja dalej czy sa uparci?

Ja sobie jechałem z kolega CZ 350 (jego) ,ja byłem jako pasażer ,jeździliśmy w lesie i wracamy przez jezdnie oczywiscie bez helmutów (papiery miał ,ale w domu) on ma karte ale gówno karta jak się na 350 jedzie no i już przejeżdzamy przez jezdnie a tu psy chłopaki od nas poszli żeby ich zagadać (jebany kurwiszony na nowcyh motorkach[900cm3]niewiem jaka marka) my pika mielismy farta ,że nas neizobaczyli bo by było... Ja ku*a to parwioe co nie spadłem jak zszedłem to tylko czerwone paski na rękach od trzymania sie

Ja dziś jade sobie miastem patrze a tu kumpel . Zatrzymuje sie i chciał żebym go podwiózł do babki to ja mówie - wsiadaj. On był bez kasku . Jade prostą i mnie mija policja kumpel skoczył z motora i ukrył sie za kościółkem .Nagle radiowóz zawraca ,mnie wyprzedził i policjant pokazuje mi palcem , że mam sie zatrzymać . Chciał mi wziąśc karte , że worze kogoś bez kasku i sie prół . Sprawdził dokumenty i odjechał . Mi sie zalał ogar bo miałem otwarty kranik cały czas . Odpalam go i znów podjeżdża i sie pyta czemu niechce zapalić a ja mówie - Bo to jest gówno a nie motor . Jeszcze krążył ( szukał kumpla)

niema czym sie chwalić jak dlamnie to znecanie się....

oklep to ja bym ci dał gówniarzu jeden, wyskocz z nim 1 na 1 to zobaczymy czy bedziesz taki chojrak

CzepeK, poprostu okazujesz swój niż społeczny... poprostu plebs i tyle

Ładnie katujecie ludzi czepek jestes chyba sadysta pomysl sobie jak on by w ciebie sobie porzucał czyms no na poczatek proponuje cos lekkiego

Ciekawe ja jak ja bym tak tępił ciebie CzepeK a jak się o tym ktoś dowie to wpie%$#@.... Pomyśl że ty możesz być na jego miejscu...

CzepeK gdyby mi tak podpadł to by dostał za swoje.... Ale wiesz że z kolegami to każdy jest kozak

Strzelta mu w oko, to bedziecie mieli spokoj (((debilizm))). Mnie nigdy nie zatrzymali, bo nie mieli okazji.

ale beke mam z ciebie, powinieneś bajki pisać przecież widać że zmyślasz żebyśmy na ciebie nie jechali