A wiec, sporo juz osob pisalo, abym opisal moj sposob, ktorym wykonalem nowa tarcze z licznikiem Simsonowskim i elektronicznym obrotomierzem z Poloneza. Przerobka nie tyle bedzie opisana jak to zrobic, co unaocznic jak to jest zrobione.
Wszystkie czesci jakie potrzebowalem to:
-lutownica
-nozyce do blachy
-szlifierka stolowa (nie jest konieczna)
-wiertarka
-kilka srubek, nakretek rozmiaru 2-4mm
-blachowkrety
-2 metry kabla
-nozyczki/ucinaczki
-kawalek blachy 0,5mm
-plytka z pleksi (moja 1,5mm)
-komputer + drukarka
-kilka-kilkanascie diod
-klej topiony z lasek
-koszulki termokurczliwe
-marker, klej superglue
-pilniki
-wskazowki ze starych licznikow (ja uzylem od malucha i poloneza)
-dobrych pare godzin pracy.
Ponizej wstawiam zdjecia, oraz podpisuje co po kolei robilem i jak to sie mialo do rzeczy.
Najpierw wymontowalem licznik, rozebralem go, pobralem pomiary i sporzadzilem wstepna tarcze i rozmieszczenie na komputerze.

Kolejno pobralem wszystkie wymiary z obrotomierza i rozmontowalem go, by go wymierzyc i rozplanowac.

Po demontazu sprawdzilem, czy
obrotomierz wskazuje jak wskazywal w calosci. Podlaczylem sama cewke kablami, caly uklad scalony umiescilem za instalacja w SR50.

Kolejnym bardzo kluczowym krokiem, nie ukrywam ze zeszlo sporo czasu na to, bylo ugiecie podstawy pod licznik z blachy (nie chcialem niszczyc oryginalnego plastiku)

Niestety nie uwiecznilem tego jak bylo jako tako luzem. Bateria padla, a nie chcialem przerywac pracy.

Ponizej natomiast zdjecie tej owej blachy juz po wklejeniu polutowanych diod. Coprawda diody wkleilem na koncu, po wywierceniu otworu, oraz spasowaniu blachy z licznikiem, ale widac tu rozmieszczenie otworow i sposob ugiecia.

W zwiazku z tym, iz mialem tylko jedna probe na wyciecie otworow i spasowanie zegarkow na pleksi, najpierw poswiecilem blache, by to wszystko zestroic. Na blasze wygladalo to mniej wiecej tak, juz po zalozeniu wstepnych testowych wskazowek.

A tu pod innym katem.

Nastepnie wykonalem tarcze za pomoca programow graficznych. Po jej wydrukowaniu, zaczalem wycinac plytke pleksi, lecz ona sie bardzo lamala, totez zalozylem cienszy grot miedziany na lutownice i przetapialem wzdluz. Ponizej cyferblat.

Zaraz po zaklejeniu cyferblatu na plytke pleksi, wklejeniu rurek z diodami jako kontrolki, oraz przykrecenie licznika wygladalo to tak.

A tu podglad na podswietlanie.

Po umieszczeniu okablowania w odpowiedniej pozycji przy uzyciu koszulek, oraz po wkreceniu cewki obrotka wygladalo to tak.

Calosc prezentowala sie mniej wiecej tak, lecz tu jest zdjety
obrotomierz, oraz jego wskazowka w przygotowaniu.

Tu to samo z innej pozycji.

Do wykonania wskazowki obrotomierza nie mam dokumentacji (zdjec). Jest to oszlifowana, podcieta i pomalowana markerem wskazowka predkosciomierza z fiata 126p tj. malucha.
Ogolnie rezcz biorac to mam jeszcze filmiki (sredniej jakosci niektore) na ktorych widac owy licznik.
Mozna je obejrzec pod tym adresem:
http://www.youtube.com/watch?v=nkuAeLv6WBM <- tu widac podglad na podswietlanie i kontrolki (niemalze pokaz slajdow...)
http://www.youtube.com/watch?v=A8vqtkphV0Y <- tu przy wytezeniu wzroku, mozna dopatrzec sie wskazan licznika w fazie testow (jakosc tragedia niestety)
http://www.youtube.com/watch?v=zTIUF9dybbQ <- tu natomiast widac go w miare dobrze, lecz jego wskazania sa wahliwe przez nietypowe dzialanie ukladu zaplonowego.
To byloby na tyle, patent nie tyle tlumaczy jak zrobic konkretny licznik, lecz unaocznia jak moze byc taki zrobiony. Jest tu duze pole do popisu. Pozdrawiam, dziekuje za wyrozumialosc w komentowaniu.