Forum motoryzacyjne motokirc.pl

A od Simsona?

Nie nie! Wszystko można załatwić. Mam taki sklep w poznaniu, że zamawiasz co chcesz i oni sprowadzą Ci nawet z niemiec. Tłok na zamówienie też by załatwili. Ale się pytam ile maksymalnie można powiększyć? Czy jest jakaś granica, której trzeba przestrzegać czy można ile sie chce? To może mieć znaczenie na żywotność wału? Wał był wymieniany na nowy pół roku temu

chodziło mi o toże jak powiększysz do tych 45mm(62ccm) to nie kupisz takiego tłoka chyba że ci na zamówienie ktoś zrobi bo jak przeszlifujesz na 40mm(55ccm) to taki tłok normalnie kupisz a jak zrobisz jakąś nietypową pojemność to musial bys na zamówienie

[ Dodano: 11 Sierpień 2007, 11:59 ]
ale nie wiem czy nie można powiększyć do 70ccm...

Jeżeli starczy tuleii, to możesz nawet 80ccm zrobić - nigdy nie mierzyłem ile ma tuleja w chacie. A tłoki to nie problem - są irmy, które robią tłoki na zamówienie (wystarczy podać wymiary). A co do wału... Częsta wymiana łożysk (raz na sezon) i śmigasz.

A jednak cylindra tak dużo nie powiększe. Od strony gdzie wchodzi w kartery ścianka ma grubość 3mm a od góry(gdzie styka się z głowicą) ma 7mm. Więc do 40mm to chyba będzie max

No a jakby tak pseudo 60 powiększać - ma większą tuleje.

Jakos w to wątpie zeby dało sie cos takiego wystrugac ale zrobic maksymalną ilosc szlifów to bys moze dociągną do 45mm sierednicy tuleji...

[ Dodano: 12 Sierpień 2007, 13:24 ]
oczywiscie mówie o cylku 60ccm

O co chodzi maksymalna ilość szlifów? Możesz szlifować o 0,25mm lub 1mm lub 3mm. Już wyżej napisałem, że grubość tulei tam gdzie wchodzi w karter jest 3mm więc do 45mm nie powiększysz!

A teraz tak: jak ktoś chce odchudzić tłok i nie ma frezarki a szkoda mu wydawać pieniędzy na profesjonalne odchudzanie w zakładzie to może zrobić tak jak ja dzisiaj: 1.bierzemy tłok do ręki 2.bierzemy pilnik do ręki 3.piłujemy z grubsza wszelkie nie równości na wewnętrznej stronie tłoka 4. bierzemy jakąś deseczkę czy coś obok tego kładziemy wiertarkę z początku małe wiertło później coraz większe 5.wiertarkę najlepiej jest sobie ustawić na jakieś optymalne obroty i takie zablokować aby się cały czas równomiernie kręciła (no chyba ze ktoś takiej funkcji nie ma w swojej wiertołce) 6. ubieramy grubą rękawiczkę bierzemy tłok do ręki drugą ręką przytrzymujemy LEŻĄCĄ obok wiertarkę i ostrożnie zaczynamy szlifowanie wewnętrznej strony tłoka przesuwając go trzymającą ręką UWAGA!!!! tłok im wyżej tym bardziej się pogrubia więc trzeba uważać żeby nie przesadzić na samym dole!!!!!! i chyba wystarczająco wytłumaczyłem jak to ma wyglądać ja tak dzisiaj zrobiłem i odchudziłem mój tłok ze 115 do 75g.

P.S. jak ktoś jest z Zabrza lub okolic i wątpi w swoje siły to mogę to zrobić:P:P jak coś to piszcie na gadu

Ja założyłem ostry mały pilnik pod wiertarkę i wkręciłem go w imadło. Włączyłem na średnie obroty i tłok w łapy i piłowałem środek. Ścianka na samym dole ma chyba 0,7mm a wyżej 2mm