Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Szukam od wczoraj info ale jakoś mało znalazłem więc piszę tutaj :

Zakładamy że wszystko jest dopięte na ostatni guzik i jeżdżę sobie legalnie (czyli wszystko OK) i teraz np. spawam ramę (obniżam ramę oraz wydłużam tylni wahacz) czyli dość widoczna zmiana .



I co teraz ?? ktoś się przyczepi że ogar to nie ogar ? Policja raczej się nie czepia ale jak to jest w świetle prawa ? mogę mieć jakieś nieprzyjemności ?
A może trzeba jakiś przegląd po przeróbce ? jak to jest z przerabianą ramą w świetle prawa ??

Efekt do którego dążę to

Chyba nie wygląda na dużą przeróbkę

ja przerobiłem i sie nad tym nie zastanawiam. rama to rama pekła musiałes pospawac i koniec. zawsze sie da sciemnic

hehe no ale jak coś pęka to od razu nie zmienia kształtu nieprawdasz??
A nie ściemnię że mi pies zjadł kawał rury dlatego jest mniejszy

to zarejestruj go jako 'samoróbka';d

Policja nawet się będzie czepiać gdy będize to ładnei zrobione i nie widoczne .. Tylko nie wie mczy jest sens w tym wszystkim.

zależy jakiego się sensu doszukujesz

a myslisz ze kazdy policjant zna dokladnie geometrie ramy ogara lub jawki lub komara lub motorynki??

oczywiście że nie ale choppera chyba każdy głupi rozpozna i będzie miał drobne ale czytając w dowodzie Romet Ogar 205

myśle że nie potrzebne obawy. zawsze można powiedzieć że się kupiło ramę w takim stanie i że się nie wiedziało że o nie jest oryginał. a rejestrowanie jako "sam" to nie polecam

Ja też nie. Cena jest masakryczna i wiele papierkowej roboty przy tym.

myśle, że nie powinno być problemów, ps. zagadaj do bezelka jeśli chcesz robić choppera

Jak ma sie wypadek to bardzo szczegolowo badaja caly motor... Mi rzeczoznawca cos tam wciskal ze mam silnik kradziny, bo po remoncie uszczelki wystawaly z karterow. Na szczescie rejestrowalem go wtedy gdy potrzebne byle numery silnika i ku jego zdumieniu wszystko sie zgadzalo A wiec po takiej przerobce ramy najlepiej jechac do stacji kontroli pojazdow i po prostu zrobic przeglad

i co zorbisz przegląd i co potem ?

Jak przejdzie przegląd to nikt nie powinien dymić Rejestracja na pojazd "bazowy" i już (tak sądzę )

ale jak przegląd jest jednorazowy i nie trzeba go przecież powtarzać to faktycznie najlepiej wcisnąć kit , że całość była robiona od nowości i badania były dla przeróbki a że było to np. 15 lat temu to już takiej stacji diagnostycznej nawet nie będzie ...