Forum motoryzacyjne motokirc.pl
https://motokirc.pl/

Gleba na mokrej trawie
https://motokirc.pl/przygody-f10/gleba-na-mokrej-trawie-t12859.html
Strona 1 z 2

Autor:  Hondzia [ Czw Maj 29, 2008 7:32 pm ]
Temat postu:  Gleba na mokrej trawie

Poszłam pojeździć na moim kadecie na boisko i było fajnie dopuki nie położyłam go na lewy bok tak sie akurat zlożyło że trawa była śliska i tylne koło uciekło oboje z rometem mieliśmy niespodziewany kontakt z glebą ale i on i ja wyszliśmy cało teraz mam nauczke nie kłaść moto na mokrej trawie człowiek uczy się na swoich błędach:)

Autor:  MVVS [ Czw Maj 29, 2008 7:41 pm ]
Temat postu: 

Na śliskich nawierzchniach trzeba uważać :D Sam ostatnio mało co nie wywaliłem się jak zjeżdżałem po mokrej trawie z górki :P Troszkę za dużo przedniego hamulca i już koło zblokowane :D Ale wystarczyło popuścić hamulec i słabiej go używać i obyło się bez gleby :D

Autor:  Hondzia [ Czw Maj 29, 2008 7:51 pm ]
Temat postu: 

Dobrze że nic się nie stało Rometowi bo bym sobie nie wybaczyła że przez moje niedoświadczenie popsuła bym mój skarb:D

Autor:  MVVS [ Czw Maj 29, 2008 7:55 pm ]
Temat postu: 

Romet to twardy zawodnik =D Jakiś nowy ścig mógłby mieć już pęknięte owiewki :P

Autor:  Hondzia [ Czw Maj 29, 2008 8:01 pm ]
Temat postu: 

Taa albo chińszczyzna zaraz by coś odpadło

[ Dodano: 29 Maj 2008, 21:03 ]
Możesz dać mi linka do swojego sprzetu chętnie pooglądam fotki

Autor:  MVVS [ Czw Maj 29, 2008 8:05 pm ]
Temat postu: 

Hondzia napisał(a):
Taa albo chińszczyzna zaraz by coś odpadło
Z chińczyka to by odpadło już przy jeździe apollantoking

[ Dodano: 29 Maj 2008, 21:05 ]
http://polskajazda.pl/Motocykle/Romet/Chart,210/28717
http://picasaweb.google.pl/MVVSpoland/RometETZ
;)

Autor:  Hondzia [ Czw Maj 29, 2008 8:55 pm ]
Temat postu: 

Dzisiaj na TVN Turbo oglądałam jak skuterowi z Chin odpadło koło ale ja szanuje wszystkich którzy jeżdzą na dwuch kółkach ale niech pomykają na czymś co nierozsypie się zaraz po zakupie na szczęście nasze drogi mają zaszczyt nosić dobre sprzęty takie jak wszelkiego rodzaju Romety MZ-tki itp

[ Dodano: 29 Maj 2008, 22:00 ]
Fajny Romet chcesz zobaczyć mojego to narazie na youtubie poźniej(po malym remącie malowanie itp)dodam http://pl.youtube.com/watch?v=xWwndrjtYCI

Autor:  Łowca Śrubek [ Czw Maj 29, 2008 9:09 pm ]
Temat postu: 

http://moto.kirc.pl/topics5/motoryna-dl ... 956,15.htm

ja mam taką drogę polną na wsi, która ma na końcu z jednej strony prowizoryczne boisko do nogi. Było mokro a ja się po całej tej drodze rozpedziłem do maxa i chce tak spektakularnie zachamować bokiem. To daje hamulec, w lewo iiii..... łup! leżę już na boku i jadę te 40 na godzine - noga pod leżącą dryną, ja na plecach, stopa sie zablokowala miedzy wybierakiem a podnozkiem... rekord - 20m slizgu na plecach! ale jak ja podnosilem to jeszcze silnik chodzil
<hahaha>
trawa była miękka, ziemia żyzna, miałem na *pupa dwie pary spodni bo zimno było, gleba była dosyć gładka, więc nawet otarcia zadnego nie miałem. Nie wiem jak to się stało, ale motorynka nie ŁUPNĘŁA o ziemię, tylko gładko się położyła. xD A przestrzeni było wbród, więc w nic nie uderzyłem i jedyne co się motorynce zebrało, to kilka rysek na deklu, starta lekko guma na dzwigni zmiany biegów i to że się podnóżek złożył, bo mam na zawiasie składany. Wszyscy mieli brechta, bo ponoć nawet groźnie nie wyglądało. ;) Nawet wygodnie mi było przy tym ślizgu.
Gleba bardziej się zaliczała do tych śmiesznych niż groźnych. Po prostu warunki były sprzyjające.

Po pierwsze - doświadczenie, po drugie - rozwaga :D ;)

Nawiasem, witamy, Hondzia, ;) Obyś często korzystała z tego forum ;)

Autor:  Hondzia [ Czw Maj 29, 2008 9:21 pm ]
Temat postu: 

Brawo wyszłeś bez szwanku mi udało się odępchnąć od podnóżków i ne przygniotło mnie 40 kg:D ale właśnie rozwaga kto wchodzi tak szybko w zakręt na mokrej trawie zarówno Tobie jak i mi ucierpiała tylko duma:P

[ Dodano: 29 Maj 2008, 22:23 ]
Oooo na pewno będę często korzystać bo będę robić mój Skarb i potrzebuję wszych porad i ciekawych pomysłów

Autor:  SzyMZek [ Czw Maj 29, 2008 10:00 pm ]
Temat postu: 

Mi w Simsonie podcięło przednie koło tylko przy lekkim hamowaniu przodem na mokrej trawie.... Niewiele brakło a bym się położył na bok ale jakoś się udało podeprzeć sam nie wiem jak :P
Jak to się mówi człowiek uczy się na swoich błędach, a kto się nie wywali to się nie nauczy ;)
Widzę że masz spoko podejście do tematu :P oby tak dalej pzdr

Autor:  Kry19 [ Czw Maj 29, 2008 10:19 pm ]
Temat postu: 

Pamiętam jak zaczynałem przygodę z ogarkiem, ostro wcisłem tylni hamulec na mokrej trawie co skończylo się natychmiastową glebą ale ogarkowi nic się na szczęście nie stało :)

Hondzia napisał(a):
potrzebuję wszych porad i ciekawych pomysłów

Nigdy nie zmieniaj biegu podczas wchodzenia w zakręt, ostatnio tak zrobiłem i ledwo co wyszedłem z poślizgu bo tylne koło się zblokowało

Autor:  kazik3193 [ Czw Maj 29, 2008 10:40 pm ]
Temat postu: 

Kry19 napisał(a):
Nigdy nie zmieniaj biegu podczas wchodzenia w zakręt,
wyżej bieg można wrzucić :P Ale nie redukować :P

Autor:  Hondzia [ Pią Maj 30, 2008 6:04 am ]
Temat postu: 

To był mój pierwszy raz:P Po odpowiedziach i ogólnie po tym forum widać że ludzi którzy jeżdzą rometami jest całkiem sporo to bardzo dobrze bo wszystjich teraz ogarneła mania skuterów rozumiem jeździć Aprilią albo Yamahą ale nie Tajwańskim g**** który kosztuje 2000 lepiej poszukać sprawdzonego WIETRZNIE MŁODEGO Rometa i w niego zainwestować:) Mówili TVN Turbo że na polski rynek trafiają niesprawdzone skutery i podczas jazdy wszystko może się stać! Mój romet po staniu 10 lat w garażu został wyczyszczony tylko na tyle żeby do mnie dojechać i nie sprawił problemów Podsumowywując to maszyny nie do zadarcia!

[ Dodano: 30 Maj 2008, 07:07 ]
Tak nawiasem Kry 19 podoba mi się zdjecie twojego ogara przy polu rzepaku :D

Autor:  Kresek25 [ Pią Maj 30, 2008 9:07 am ]
Temat postu: 

mokra trawa jest zdradziecka :D ale lubie sobieposmigac i poslizgac sie na takiej trawie, jednak trzeba uwazac :D najbardziej przeraza przyparzenie kolankiem lub tłumikiem :) bo przyupadku romecik z reguły bez szwanku wychodzi (nie to co kible :D)

pozdr.

Autor:  Hondzia [ Pią Maj 30, 2008 10:21 am ]
Temat postu: 

Bo W Romecie niema co się zabardzo odłamać jedynie lustra albo migacze a "kible" są prawie w całości z chińskiego plastiku. Oprócz tego upadku niałam niemiłą przygodę z łańcuchem. Ponieważ z tyłu mam nie originalne koło łańcuch idzie krzywo(niestety wtedy o tym nie wiedziałam) i na dziurach przy większej prędkości zrywa go. Zjeżdzałam z wału i na końcu przycisnełam manetke o 10km\h za dużo musiałam prowadzić rumaka do domu. Kupiłam łańcuch japoński i g**** zerwało! Kupiłam czeski i narazie jest git chociaż nieprzesadzam z prędkością na nierównościach i szukam koła oryginalnego.

[ Dodano: 30 Maj 2008, 11:26 ]
Niedawno zrozumiałam też żeby nie robić trików w spodniach do szkoły położyłam nogi na kierownicy i jechałam bez rąk kiedy miałam wrócić do poprawnej pozycji bach leże na ziemi z rozerwanymi z tyłu spodniami moja kumpela miała mega polew ze mnie naszczęście rower jest cały ja też jednak niewszystkie moje wypadki tak się kończyły raz mój kolega miła skurcz płucbo wjechaliśmy na czołówkę a raz rozbiłam zęba i chodze z takim pęknieciem za duzo brawury...

Strona 1 z 2 Wszystkie czasy w strefie UTC (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/