Forum motoryzacyjne motokirc.pl
http://motokirc.pl/

2 nieszczęśliwe wypadki (KoMaR)
http://motokirc.pl/przygody-f10/2-nieszcz-liwe-wypadki-komar-t1985.html
Strona 1 z 1

Autor:  ___komar___ [ Sob Lip 15, 2006 1:47 pm ]
Temat postu:  2 nieszczęśliwe wypadki (KoMaR)

gdy odrestaurowałem komara który stał 30 lat bez ruchu w stodole postanowiłem pojezdzic na głównej ulicy ( i tak nie ma duzego ruchu ) zatankowałem pełny bak paliwa i wyruszyłem w podróż ( lecz wczesniej nie sprawdziłem kół ) rozpędziłem się na 2 bieg i przy około 25 km\h wyskoczyło mi przednie kółko z widelców gdyz nie było podkładek motor poeciał na srodek ulicy ja wylądowałem na trawniku pewnego domostwa pozbierałem sie i pojechałem do domu poobijany i zakrwawiony kilka dni spokoji i znów sobie pojechałem rozpędziłem się i jechałem dosc szybko ok 30 km\h i nagle chciałem lekko przychamowac levz sie nie dało nie dokręciłem srubki w hamulcu i wypadł drut i byłem bez hamółców przedni tez nie działał straciłem koncentracje dobrze ze było później troszke pod górke więc troche zwolniło do ok 15 km\h i wylądowałem na płocie pewnego sąsiedstwa bardzo mocno sie poobijałem lecz nic wielkiego sie nie stało od tamtych histori zawsze dokładnie sprawdzam motor

Autor:  vorbis [ Sob Lip 15, 2006 11:01 pm ]
Temat postu: 

znam goscia co kiedys motorynką jezdził z nie przykreconym przednim kołem
jeździł nią szybko i gdy postawil ją kumpel podszedl i noga zakrecil przednim kolem
a ono sobie odjechalo <hahaha>
koles jakos jezdzil z tym kolem i mu nie spadalo

Autor:  Chriss_btm [ Pon Lip 17, 2006 3:01 pm ]
Temat postu: 

miał chłopak szczęście a co do Ciebie ___komar___, to też miałeś szczeście że sie tylko troche poobijałeś :P

Autor:  Pdudi [ Pon Lip 17, 2006 5:00 pm ]
Temat postu: 

___komar___ no to miałeś niezły ubaw

Autor:  KameQ [ Wto Lip 18, 2006 10:53 am ]
Temat postu: 

To niejest smieszne Milenium Pdudi ciekawe czy byście się śmiali jakbyście mieli taki wypadek? KOMAR dobry jesteś ale smieszne to niejest

Autor:  Artizzz [ Czw Lip 20, 2006 9:13 pm ]
Temat postu: 

kaskader... jawnie kaskader...
uważaj chłopie na siebie na serio i sprawdzaj stan techniczny motorka...

Autor:  pablo990 [ Wto Sie 01, 2006 5:21 pm ]
Temat postu: 

Ja znam gościa który jechał motorynką (nie wiem ile) i odpadło koło. Gość się troche potłukł, wybił zęby...

Autor:  Raymax [ Wto Sty 15, 2008 6:17 pm ]
Temat postu: 

Przy braku chamulców (przy zachowanej trzeźwości umysłu) najrozsądniej zgasić silnik, albo wysprzęglić przynajmniej i sam wychamuje.

Ale szacun dla ciebie ___komar___, że dalej jeżdzisz :)

Autor:  dedaj4001 [ Czw Lip 03, 2008 11:32 am ]
Temat postu: 

Przy braku chamulców (przy zachowanej trzeźwości umysłu) najrozsądniej zgasić silnik, albo wysprzęglić przynajmniej i sam wychamuje.

Ale szacun dla ciebie ___komar___, że dalej jeżdzisz :)

zgadzam sie z Raymax trzeba zachować trzeżwy umysł :) i będzie ok

Autor:  Emil [ Czw Lip 03, 2008 1:50 pm ]
Temat postu: 

A kolega maciek złożył ogara i nie założył popychacza na hamulec tylni , a przedniego nie było.Podobno hamował nogami.

Autor:  Kakatoshi [ Nie Sie 03, 2008 9:18 pm ]
Temat postu:  Re: 2 nieszczęśliwe wypadki (KoMaR)

ja w komarze jak mi poszedł tylny to wrzucałem na 1 nke i nogami po asfalcie troche ciężko ale jakoś da się wyhamować :D

Autor:  flow [ Nie Sie 03, 2008 9:25 pm ]
Temat postu:  Re: 2 nieszczęśliwe wypadki (KoMaR)

Kakatoshi- patrz na daty, już drugi odkop.

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/