Forum motoryzacyjne motokirc.pl
http://motokirc.pl/

Wasza pierwsza jazda
http://motokirc.pl/przygody-f10/wasza-pierwsza-jazda-t5561-45.html
Strona 4 z 6

Autor:  djchester [ Śro Lut 13, 2008 7:55 pm ]
Temat postu: 

ja nie pamiętam co było pierwsze cz skuter kumpla czy mz 150
powiem o obydwu bo dokładnie nie wiej co pierwsze :P
Ze skuterem było tak że kumpel przyjechał do mnie i pytam się czy mogę się przejechać to on mi dał ( wcześniej brat jechał i od razu miał max czyli 80km/h) ja spokojnie sobie pojechałem jakieś 70 miałem i bardzo fajnie było i strasznie mu zazdrościłem ( ponieważ kupił skutera a wcześnie w szkole go złapali jak był pod wpływem %%)
Z MZ 150 było tak przyjechał znajomy do naprawy to było jesienią no i mój tata się przejechał brat ja na końcu oczywiście wsiadłem i 1,2,3,4,5 i spód pojechałem na dłuższą trasę oczywiście bez kasku i niczego ( wszyscy myśleli że mi zgasła bo mnie chwile nie było)
przyjechałem zsiadłem z tej mz-ki i przez 15 minut miałem drgawki taki byłem wystraszony :P
a pisząc to chyba już wiem co było pierwsze chyba skuter ale nie dam sobie ręki uciąć :P tak się zaczeła moja przygoda z motocyklami potem kupiłem moją apke
ale się rozpisałem (przepraszam z góry jeżeli jest to trochę nie na temat)

Autor:  Krzysiek91 [ Czw Lut 14, 2008 8:03 am ]
Temat postu: 

moja pierwsza jazda to byla na komarku:D przejechalem sie, potem jezdzilem dlugi czas moją motorynka, potem bylo z 5motorynnek kilka komarow ogarow itd potem byl minsk 125 potem honda mtx 80 puzniej wska 125, potem wska 175 potem mz 150 mz 250 potem junak a na czym skonczylem?? szkoda gadac :D i na hondzie mtx i suzuki 350

Autor:  witeq17 [ Czw Lut 14, 2008 8:32 pm ]
Temat postu: 

Ja pierwszy raz jechałem na...swoim ogarku <hahaha> na początku do podnóżek nie sięgałem <hahaha> to jeździłem z wujkiem.

Autor:  kuba_kuba1993 [ Pią Mar 28, 2008 8:56 am ]
Temat postu:  moja pierwsza jazda

Ja moją pierwszą jazdę na motorowerze odbyłem na simsonie s 51 mojego wujka
nawet nieźle mi szło

Autor:  Hubu999 [ Sob Kwi 12, 2008 11:12 am ]
Temat postu: 

Ja jak kupiłem motorynkę to była w fatalnym stanie... Remontowałem ją z tatą (ja sie lampiłem) przez zime. Nadeszła wiosna i nauka jazdy... Miałem chyba eeeee z 8 lat. Przy ruszaniu już postawiłem motorynke na koło <hahaha> . Dobrze ze był przy mnie tata i mnie uratował. Potem jeździłem na 1 w około domu a tata ciagle mi ja gasił zebym nauczył sie jeździć. I tak sie nauczyłem już ruszać. Przyszedł czas na jeźdżenie na 2. To była jazda! 35km/h po podwórku.
Pamiętam był taki rok co praiwe wcale nie jeździłem. nie pamętam czemu. Rok temu już troszkę jeździłem po ulicy. a w tym roku to śmigam już po osiedlach i po boisku i piachach itp.
Teraz to na wszystkim ujade. Na charcie bez problemu na quadzie 110 to nic (automat :/) i najlepsze: Na Suzuki 125S na 3 biegu <hahaha>

Autor:  Manifacturs [ Pon Kwi 14, 2008 7:36 pm ]
Temat postu: 

Ja moją pierwszą jazdę miałem simsonem s51.
Wsiadłem no niego to od razu ciśnienie skoczyło. Za pierwszym razem mi zgasł ale jak drugi raz ruszałem to już się udało.I przy hamowaniu było tak samo zgasł, zapomniałem o sprzęgle:)

Pozdrawiam Manifacturs

Autor:  zazikupl [ Czw Kwi 17, 2008 5:24 pm ]
Temat postu: 

Ogarem 200 , troche szok byl bo motor jedzie brat krzyczy ze jakies sprzeglo dwójka :P a ja nie wiem co robic :D ale po godzinie sie nauczylem i jezdze do dzis tyle ze Chartem :] Miałem wtedy 11 lat

Autor:  thom [ Sob Kwi 19, 2008 11:14 am ]
Temat postu: 

Ja pierwszy raz jechałem motorynka jak miałem chyba z 7 lat, a jak kupiłem ogara to miałem chyba 11. Pamiętam jak wyjeżdżałem z podwórka na drogę to uderzyłem w słupek od bramy.

Autor:  scyzoryk [ Pon Maj 05, 2008 8:09 pm ]
Temat postu: 

Ja się uczyłem jeździć na wsk 125!!!! bylem w zerówce albo w pierwszej klasie. Brat siedział tylu i zmieniał begi, a ja cisnąłem gaz. Potem juz sam zmieniałem w drogiej klasie ale ruszal brat. W czwartej klasie se kupiłem komara, który był dwu biegowy. No i jak pierwszy raz wrzuciłem dwójkę jechając z góry, to jeb w drzwi od kogoś garażu. Potem jechałem z kolego po dziurach i po błocie. Kolega mówi kita. No to kita, drugi bieg i gleba.

Autor:  AssasiaN [ Śro Maj 14, 2008 10:17 pm ]
Temat postu: 

heh kiedys bylem u ku mpla wydarlismy jego motorynke ze strychu gdzies zawaloną kartonami styropianem welną itp. on ustawil zaplon obroty itp(ja wtedy niewiedzialem co jest co) no i orzejechal sie kilka razy i mowi "masz jedz " a ja ja nie umiem a on jedz! no to mowie ok ale jak sepsuje to mniebede mial z czego zaplacic , a kumpel spoko i tak niezapsujesz no i zaczynamy . 1 kop nic, 2 kop zapalila , sprzeglo -> 1 bieg powoli puszczam sprzeglo dodaje lekko gasu i jade pozniej 2 elegancko i 3 ( ale ma skrzynie troche zrytą i juz 2 niewchodzi) pozniej sie dowiedzialem ze jak na 1 raz to jechalem bardzo dobrze ... a wiedzialem jak sie jezdzi bo kiedys Tato mi tlumaczyl co i jak sie robi :P

Autor:  Filip95 [ Wto Maj 20, 2008 6:12 pm ]
Temat postu:  Jazda!!

Ja pierwszy raz jeździłem na Komarze 3 u mojego wujka na wsi, ale Romet był kolegi;] Wrzucili mnie na głęboką wode, posadzili mnie samego na motorek, powiedzieli po co jest sprzęgło i .. jazda! puściłem sprzęgło właściwie bez żadnego trzymania ale ruszył^^ jadąc 25 km/h czułem jakbym jechał 100km/h!! frajda była niesamowita;] teraz umiem już jeździć Yamahą Virago 750^^ wujek siedzi z tyłu ale już jako pasażer;] oczywiście nie jeżdże po drogach grubszych tylko po asfaltach gdzie "można" :p masa 250kg to jest wrażenie;] ale byczo jest, a mam dopiero 13 lat..

Autor:  kamil 95 [ Wto Maj 20, 2008 8:23 pm ]
Temat postu: 

Ja zaczynałem na simsonie. Pierwszego dnia tylko gazu dodawałem. Drugiego już sam ruszałem. Za bardzo mi to nieszło. Po tygodniu tato powiedział albo się dzisiaj naucze albo odda simsona. I tak mnie to zmotywowało że za drugim razem sam ruszyłem.

Autor:  BEBAK [ Śro Maj 21, 2008 6:10 am ]
Temat postu: 

Pierwsza samodzielna jazda na moim komarze kupinym za kase z komuni :D :D
Kupilem komara od znajomego ladnie lecial 55 :D 1 jazda 1 wywrotka ok 45-50 i slizg na blocie :P Obdarta noga i opazona <faja> Pamietna jazda ktorej sie nie zapomni

Autor:  TaTarka! [ Śro Maj 21, 2008 9:56 pm ]
Temat postu: 

hehe ja jestem z Proszowic moze ktos kojarzy ale na motorze u babci raczej jezdze wiadomo cisza spokoj to wiec tak: Miałem okolo 7/8 lat poszlem do kumpla który mial motorynke taka zniszczona na kabel sie ja odpalalo jakos oczywisci byla podnietka i od tamtej pory nie jezdzilem na motorze sam az teraz mi sie zachcialo i poszukuje motorynki wybieram sie niedlugo na gielde moze cos znajde i sie pochwale ''Pzdr''

Autor:  RKDom [ Czw Lip 09, 2009 4:55 pm ]
Temat postu:  Re: Wasza pierwsza jazda

Ja swoją pierwszą jazdę odbyłem na ogarze 200. Na początku miałem trochę problemu z ruszeniem bo sprzęgło za szybko puszczałem ale potem zacząłem jeździć i przełączyłem na dwójkę ale potem kawałem prostej drogi to chciałem na trójkę ale zgasł bo przy wrzucaniu biegu nie nacisnąłem sprzęgła na szczęście z motorkiem nic się nie stało.

Strona 4 z 6 Wszystkie czasy w strefie UTC (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/