Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Siemka, już niedługo zaczyna się sezon, a ja właśnie powoli zaczynam myśleć nad upiększania ogara pod względem wizualnym. Zacznę oczywiście od malowania. I z tym właśnie pojawiają się problemy - jak pozbyć się starego lakieru, a potem jak nałożyć (jaką dać farbę podstawową itp.).

Pozdrowienia,

rozpuszczalnikiem chyba...Ale według mnie nie trzeba sie starego lakieru pozbywać...

No ale przecież gdy nałożę jedną farbę na drugą to mi schodzić będzie!

sauroon - dwie kwestie pierwsza: jesli malowac to bedziesz u lakiernika albo ktos Ci bedzie malowac kompresorem (powinienes drapac bo blachy) powinienes uzyc czegos co nazywa się techsol i po tym farba bardzo łatwo schodzi (przy uzyciu szpachelki lub czegos) mozesz jeszcze uzyc papieru wodnego (najpierw na sucho a potem na mokro) mniej wiecej od 150 - 200 ale powyzej 200 nie bo to za drobny. Druga kwestia jest taka ze jesli malujesz spray'em to wystarczy ze papierem sciernym ale gdzies tak 250 zmatujesz (pozbedziesz sie połysku) na starym lakierze, i wtedy nie musisz kłaść podkładu. Tylko ze w miejscach takich jak zbiornik i inne ktore mogą zawierac tłuste plamy to i tak musisz uzyc podkładówki poniewaz te plamy wyjda Ci na nowym lakierze. Zarowno przy zdejmowaniu starego lakieru czy tez matowieniu starego raz na jakis czas powinienes uzyc rozpuszczalnika i przetrzec element. To chyba bylo by wszystko. Pamietaj tylko o kładzeniu wielu warstw. (aha pamietaj zeby zmatowac troszke podkładówke zanim polozysz baze.) pozdro i powodzenia.

ja jak swojego malowałem to najpierw papierem wodnym 600 lub 800 czyściłem jak już wyczyściłem wszystko to potem taką matką specjalną zmatowałem i przy okazji ona odtłuszcza, jest gryba gdzies na 1cm to jest coś takiego jakby gąbka extra sie tym czyści i extra odtłuszcza tylko niemożna potem tej zmatowanej powierzchni dotykać palcami bo sie robią tłuste plamy, a lakier na to fajnie siada...

a ja połozyłem lakier na lakier

Malowanie pistoletem:

1. Kupić Techsol jedna butelka powinna wystarczyć - ok 8-9zł
2. Kupić szpachelke jakąs - tez pare złotych
3. Kupić pożadne rękawiczki (no chyba że chcesz mieć od techsolu skóre wyżarta )
4. Kupić pędzelek jakiś
5. Zabrać się do roboty
6. Na pędzelek techsolu i "malujesz" po starej farbie
7. Przychodzisz za 10-15 minut
8. Ściągasz farbe szpachelkiem
9. Cieszysz się z gołej blachy i oddajesz wszystko lakiernikowi (no chyba ze sam masz pistolet kompresor i pomalujesz sobie)

Malowanie sprayem:

1. Kupić papier ścierny hmm..... powiedzmy 400 i potem coś drobniejszego zeby zrównać troszke
2. Jedziesz papierem ściernym aż uzyskasz w miare gładką powierzchnie i zjedziesz lakier
3. Malujesz

Ja jak swojego malowalem, to po prostu zmatowilem papierem sciernym, gdzieniegdzie nalozylem szpachle i tez to ladnie wyrownalem, a tylko w niektorych miejscach zdzieralem do metalu, ale to musialy byc miejsca mocno zniszczone... No i to wszystko kilkoma warstwami lakieru... Aha, najpierw przed lakierem byla jeszcze warstwa szpachli natryskowej, ktora robila za podklad...

A co lepiej wybrać?? Pomalować mopla u lakiernika i dać mu tak z 40zł czy samemu sprejem ??

Lakiernik i tylko lakiernik...

jak masz dobrą łape to maluj sam, (ja malowalem sam i super wyszło zero zaciekow - tylko ze kolor wiadomo nie zaden metalik ani nic ale byc moze jak dobrze pojdzie to bedzie zmiana koloru na niebieski metalik ) a jak masz problem z malowaniem to lepiej oddaj lakiernikowi

siema! jest problem z tym spray`em jak lakiernik maluje np. samochód to po farbie nakłada jeszcze warstwę bezbarwnego lakieru z utawardzaczem można to kupić(ok 60 zł 0,5 l) wtedy to będzie lakier a nie malowanie...

Ehh, utwardzacz to sie dodaje do normalnego lakieru, i jesli jest to akryl to wystarczy sam lakier, bezbarwny to jest dodatkowo... Lakier metalik juz koniecznie wymaga bezbarwenego, a utwardzacz dodaje sie do bazy...

papierem 250?? chyba ciebie pojeb*** rysy jak nic;] a wracajac do tematu to tak:
jak masz dobry lakier pod wzgledem nie estetycznym tylko ze nie odpada do wystarczy zmatowac dosc solidnie i bedzie ci sluzyl jako podklad. Jezeli chcesz do blachy zdrapac lakier to polecam szczotke sobie kupic do szlifierki i blyskawicznie to idzie;] a potem jeszcze papierem wodnym 500 albo 600 poczym nakladasz podklad znowu matujesz zeby byl idealnie gladki pod lakier uwazaj na krawedziach bo mozna przetrzec do blacchy i tez papierem wodnym 600 lub 800 i jak juz to zrobisz nakladasz lakier pomieszany z utwardzaczem tylko jak jestes poczatkujacy to polecam w malej ilosci lac utwadzac tam mniej wiecej na 100 ml lakieru 10 ml utwardzacza i jak juz pomalujesz i wyschnie ci to nakladasz klarak c zyli bezbarwny lakier a tu musisz nalac wiecej utwardzacza i efekt gwarantowany:D:D

ja rozkrecilem moj sprzecik na czesci, papuierem sciernym wszystko wyczyszcilem (zmatowilem) a potem rozpuszczalnikiem to przejechalem i gitara. Farba w reke i malowalem.Juz mam bak pomalowany ale nie do konca musze poprawic i lakier bezbarwny polozyc