Forum motoryzacyjne motokirc.pl
http://motokirc.pl/

Wybijanie tulei 223
http://motokirc.pl/tuning-tech-f27/wybijanie-tulei-223-t8365-15.html
Strona 2 z 3

Autor:  apollan [ Pon Paź 08, 2007 5:05 pm ]
Temat postu: 

Heh, też kiedyś próbowałem, da się. zdjęcia sa na forum, kawał dobrej roboty. do poradników pójdzie.

Autor:  Pumba [ Pon Paź 08, 2007 5:48 pm ]
Temat postu: 

80 zł pewien urzytkownik z innego worum bezelek wie z jakiego i pare innych osób z tego forum, dorabia kanały w soposób domowy ale zero rys na tulei itp, kanały też poszeza bez wybijania tulei myslę jak by dostał schemat jakis do przerobienia cylindra od jawki to teżby zrobił. W simsonach jego cylindry dośc troche osób ma nikt nie narzeka :)

Autor:  MaximusResetus [ Pon Paź 08, 2007 6:51 pm ]
Temat postu: 

He he ja ze swoja tuleją też muszę coś wkońcu zrobić bo sto i na biurku już któryś miesiąc :) A te polskie części to faktycznie szmelc jest bo kto to widział żeby kawałek tuleji się ukruszyło...!! porażka... Teraz w tłoku mam przecięte wszystkie pierścienie i taka ryse jak zapałka. A o gładzi tuleji to już nie ma co wspominać. Ani 3 szlif by nie pomógł.

Autor:  bezelek [ Pon Paź 08, 2007 7:12 pm ]
Temat postu: 

Hmm, wszytsko dobrze, lecz popełniłes jeden duży błąd, i miałeś więcej szczęscia niż rozumu, mianowicie tuleje przez pierwsze pare mm wybija się WYŁĄCZNIE przez MIEDŹ lub DREWNO, ponieważ są to miekkie materiały, przez odważnik mogły pęknąć nóżki tuleji!!

Poza tym, poszerzenie kanałów płuczących bez wybijania tuleji jest możliwe, trzeba mieć profesjonalną szlifierke...

Oprucz tego, z Cylindrów firmy ALMOT (Silniki składane w Polsce, wszytskie nowe cylindry) nie można wybić tuleji, ponieważ jest zalewana (Polacy lubią oszczędzać).

Poza tym nie mam zastrzeżeń, lecz bardzo prosze aby zedytować kawałek tekstu o odwazniku bo komuś się połamie tuleja i będzie miał wonty i mówił źle o tym poradniku, a tutaj tak jest że jeden powie i każdy to samo powtarza...

Jeżeli chodzi o wypowiedź pumby, to zgadzam się, z innego forum paru userów robi przerubki na więcej kanałów płuczących i robi to za 80-100zł ;)

Co do cen Pana nogłego to są one z kosmosu wzięte, na pytanie dlaczego tak drogo Pan Nogły odpowiada że wytacza sam tuleje, znam osoby które miały od niego cylindry, i te tuleje są h...a warte....

Także jego nie polecam, bo są tańsi, i równie dobrzy, bo Ci co to przerabiają nie robią tego tak o se, tylko wg. schematów, na dodatek tych samych których prawdopoodbnie używa Pan Nogły (Tabori tuning czy jakoś tak)...

Tyle ode mnie, Pozdrawiam ;)

Autor:  Conqeror [ Pon Paź 08, 2007 8:45 pm ]
Temat postu: 

bezelek napisał(a):
Poza tym nie mam zastrzeżeń, lecz bardzo prosze aby zedytować kawałek tekstu o odwazniku bo komuś się połamie tuleja i będzie miał wonty i mówił źle o tym poradniku, a tutaj tak jest że jeden powie i każdy to samo powtarza...


nic się nie połamie , wybijałem tak przy polskim i czeskim cylindrze

Autor:  bezelek [ Pon Paź 08, 2007 8:52 pm ]
Temat postu: 

BO miałeś szczęście, ale pewnie znajdą się tacy których go nie będą mieli, i będą pretensje, no ale zrobicie z tym co chcecie, ja tylko dobrze radze ;)

Autor:  Conqeror [ Pon Paź 08, 2007 9:06 pm ]
Temat postu: 

jak ktoś będize walił na siłe i nierówno to nie mój problem

Autor:  Pumba [ Wto Paź 09, 2007 7:51 am ]
Temat postu: 

bezelek, jak to co pisze bezelek, że jest małe niedociągnięcie można poprawić przecież, a możliwe że ktoś będzie miał pretensje zrobił jak w poradniku i tu joke. Lecz nie wykluczam twojej opcji Conqeror, że jest nie dobra bo tego nie wiem :)

Autor:  bezelek [ Wto Paź 09, 2007 12:34 pm ]
Temat postu: 

Tak jak mówie, zróbcie jak chcecie, ja tylko wyraziłem moje zdanie, ciekawy jestem czy będzie wybić tuleje z mojego cylindra w DR-ce ;)

[ Dodano: 9 Październik 2007, 11:35 ]
Aha, no i jeszcze, zamiast stawiać cylinder na palnik to polecam do piekarnika wrzucić, będzie w miare równo nagrzany, ale to tam róbcie jak chcecie, dodam że moje sposoby są sprawdzone ;)

Autor:  karol282 [ Wto Paź 09, 2007 3:26 pm ]
Temat postu: 

No tak do piekarnika a wiesz że nie każdy zdąży pójść do swojego warsztatu z cylindrem rozgrzanym bo mu ostygnie ?

Autor:  bezelek [ Wto Paź 09, 2007 3:27 pm ]
Temat postu: 

Przecież to Ci nie wystygnie w ciagu 10 sekund....

Autor:  karol282 [ Wto Paź 09, 2007 3:34 pm ]
Temat postu: 

A musi w ciągu 10 sekund ? Wiesz możesz stwierdzić ze to kogoś problem że sie za to zabiera a nie ma warunków albo coś i by no. musiał do kumpla lecić bo w bloku mieszka ? A do kumpla kawałek ma ? Wiem może stwarzam sztuczne problemy ale tak sie zdarza. Potem pizgnie młotkiem w tuleje przez odważnik i bedzie puk i tuleja is dead.

Autor:  bezelek [ Wto Paź 09, 2007 4:24 pm ]
Temat postu: 

Dlatego niech pizgnie przez miedź albo drewno, jak będzie coś nie tak to nie pójdzie tuleja tylko kawałek drewna/miedzi :D

Autor:  Konrad [ Wto Paź 09, 2007 5:24 pm ]
Temat postu: 

bezelek napisał(a):
Dlatego niech pizgnie przez miedź albo drewno, jak będzie coś nie tak to nie pójdzie tuleja tylko kawałek drewna/miedzi
przesąd ja tłukłem przez drewno i trach poszło/pękło :)..........

P.S. moze to dlatego ze młotek był 7 kg :P:P:P

Autor:  bezelek [ Wto Paź 09, 2007 6:45 pm ]
Temat postu: 

Rzeźnik!!

Strona 2 z 3 Wszystkie czasy w strefie UTC (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/