Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Walczę z tym problemem z przerwami już od czerwca.
Moja Jawka przerywa. Brakuje mi już pomysłów.

Kranik wyczyściłem,
inaczej zamontowałem filtr paliwa, bo powietrze zapowietrzało się w wężyku.
Dzisiaj wyjąłem gaźnik, wygotowałem go w occie (ocet).
Potem przedmuchałem go sprężarką, i przejechałem kilkaset metrów i znów zaczął przerywać.

Jak jadę powoli (na niskim gazie), to mogę jechać jak długo chcę,
poza trójką, ale to chyba dlatego, że na 3 daje trochę więcej gazu, gdyż na dziurach na niskim gazie Jawka zeszłaby z obrotów, ale na takim średnim gazie też mogę przejechać z 200m zanim zacznie przerywać.

Jak dodam gazu to oporu, to pojedzie chwile, a potem zaczyna przerywać. Jeśli przed chwilą stałem (silnik nie był uruchomiony), to mogę pojechać trochę dłużej zanim zacznie przerywać.
Jeśli jednak silnik raz mi przerwał i jakoś wybroniłem się przed zgaśnięciem, to gdy za drugim razem dodam trochę gazu, to już po kilku sekundach przerywa.

Dodam, że gdy mi zgaśnie, to jak nacisnę przycisk 'nitro' na gaźniku, to prawie od razu zaczyna kapać tzn., że w komorze pływakowej jest paliwo. Gdzie indziej może się magazynować paliwo, że po postoju (z odkręconym kranikiem) mogę trochę dłużej pojechać?

Mogło się coś w krućcu zablokować?
Gdyby byłby popsuty kondensator, to przerywałoby chyba od początku.
Korzystając z okazji spytam, jaki kondensator ma być w Jawce?
Obecnie mam chyba 0,25uF, a kiedyś w sklepie jak powiedziałem 'do Jawki' do dali mi 0,15uF.

Mogą to być objawy zapchanej rury wydechowej?
Mam trochę zmniejszony przelot na kolanku, gdyż musiałem zahaczyć o miedzę, albo jakiś kamień bo się trochę wgniotła.
Zauważyłem jeszcze, że kopciło mi się z tej dziurki w gaźniku, która jest od razu za krućcem.

Macie jakieś pomysły?

świeca ;|?

A może od kumpla pożycz gaźnik i zobacz na jego >?

W okolicy same Romety, komarki, WSKi, motorynki, żadnej Jawki.
Ale mam w domu drugi gaźnik.

Co może wpływać na zużycie się świecy?
Bo w ty roku zajechałem wyjątkowo dużo świec.

Może kupujesz po prostu niewłaściwe świece ?

Zamiast bawić się tyle z gaznikiem to wyczyśc sobie dobrze przerywacz złącza i poskrecaj do porządku.

Na pewno coś z zapłonem... Przerywacz wyczyśc papierkiem ściernym 1500 i ustaw szczelinomierzem. Świece wymień na jakąś NGK. Kondensator kup oczywiście nowy... Musi działać.

hmm a moze poprostu jakis syf jest w baku i ci leci razem z paliwem do gaznika i jak motor zacznie przepalac to paliwo to wtedy szarpie

to by chyba widział ze gaźnik zasysa brud wymień swiece amoże to po prostu dobry czas na remąt silnika

Albo zacina ci sie dysza ta gdzie przychodzi wezyk do gaznika?? Sprawdz to!

moim zdaniem masz cos z zapłonem wymien platynki i ustaw porzadnie gaznik.
powinno ci to pomuc

Witam,
Wymontuj filtr paliwa i zobacz, czy przed nim nie jest przytkany brudem przewód paliwowy. Wiem, że brzmi to dosyć abstrakcyjnie, ale miałem kiedyś taki sam problem. Jawa zachowywała się tak samo jak Twoja. Okazało się, że na zgięciu przewód paliwa się zatkał.
Pozdrawiam