Forum motoryzacyjne motokirc.pl

elo taa jak w temacie... jak pojezdze troche i silnik sie zagrzeje to w ogole niemam mocy:/ z kopyta nie da sie praktycznie odpalic a na zimnym to z pierwszego... i jeszcze jest takie cos ze sam gasnie podczas chamowania(uzywam oczywiscie sprzegła :p) i nie mozna utrzymac wolnych obrotow poradzcie co jest nie tak

Większość ludzi marudzi na takie dolegliwości jak założy tłok polskiej produkcji.
Drugą opcją jest źle ustawiony zapłon co powoduje zwiększeniem temperatury pracy silnika.

moze zaplon bo tak tez jest ustawiony a czy swieca ma tu tez cos do gadania? bo mialem f-100 to byla lipa teraz na f-80 troszke lepiej mi sie wydaje...

zapłon tłok polskiej produkcji hmm... jak kupuje w 1 sklepie to puchnie a w 2 smiga jak złoto. a może łozyska czy cus. mi cos teraz silnik swiruje

tłok nie wiem ile ma przejechane ale na pewno polski bo trzy pierscienie ma poprubuje jeszcze z tym zaplonem w wolnym czasie.

A moze to juz koniec cylindra. U mojego brata w jawce na zimnym miała jeszcze troche mocy
a jak sie troche przejechało to nie miała mocy. Jeśli dałeś kiedyś ostro "w gar" tz jechałeś długo pod górę na pierwszym biegu we 2 osoby wtedy cylinder sie rzszeżył i już nie ma tych rozszeżalności jak kiedyś. Po zmianie cylindra i tłoka z pierścieniami powinno byc dobrze. Jednak moze byc to wina też samego tłoka gdzyż nie był dobrej jakości. A jaki masz cylinder? Poski czy jakiś inny?

no wlasnie tego sie obawiam troche ogar byl ostatnio eksploatowany i cos mi sie wydaje ze zrobilem nim przez niecaly miesiac ok 1000 km... troche jezdzenia bylo :p a jak mam rozpoznac czy cylinder jest oryginalny czy czeski czy jaki? sobie mysle ze zestaw wzmocniony nie kosztuje nawet duzo i jak juz to taki bym kupil... a wymiana tloka przy troche juz zajechanym cylindrze cos da? bo ten jest juz nie jest na pewno pierwszej mlodosci...

Ja ci radze weź zrób kapitalke, wymienisz tłok i cylinder a okaże się ze w środku coś nie gra..

Jak traci moc to oznaka zużytego wału? Ogólnie złego stanu silnika.

Więc najlepiej rozbierz go na części i zobacz...

wal jest w raczej dobrym stanie zero luzow lozyska walu tez dobre ale cylinder jest juz troche zerzniety... na nowy wal napewo nie bede mial a cylinder to moze w czerwcu dopiero bo z mama jestem umowiony ze jak bede mial dobre oceny to mi sprawi nowy cylinder

P.S.
maciasgta z jakiego jestes wojewodztwa WLKP?

łodzkiego.

Nie opłaca się kupować nowego cylindra, wystarczy oddać stary do szlifu.

a ile dam za szlif? u mnie ziomal ale cos mu sie chyba porabalo chcial 80 zeta za szlif! smiech na sali i rozboj w bialy dzien za razem!

Nic nie da szlif na przegrzanym cylindrze gdzyż bedzie sie coraz bardziej poszeżał tz stracił swoją odpornośc na ciepłote

tzn nie jest jeszcze tak zle bo te 60 poleci ale jak sie zagrzeje to prawie w ogole mocy nima

Cyngiel Byś się zdziwił co dje szlif na oryginalnym cylindrze-cylinder się raczej nie przegrzeje . Jedyną rzeczą która traci swoją odporność na ciepłotę to tłok i pierścienie, pod wpływem ciepła tłok się nadmiernie rozszerza powodując za duże tarcie przez co spada moc.

Za szlif cylindra 80 złoty to faktycznie przesada totalna.