Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Witam. Dziś pierwszy raz odpalałem swojego Mtx-a po remoncie odkręciłem kranik i z gaźnika od strony wężyka gdzie idzie paliwo do gaźnika jest pod spodem takie wystające i zaczęło mi się lac później zakręciłem kranik po chwili go odkręciłem i Honda odpaliła za 3 kopem i chodzi elegancko i ją zgasiłem a później nie chciała mi odpalic chytała i gasła i dalej lało się z tego gaźnika nie wiem jak to dokładnie wytłumaczyc ale jeżeli ktoś wie o co chodzi to proszę o pomoc

jeśli dobrze rozumiem to chodzi o tamto pod dolną częścią gaźnika... tam powinien być wężyk, na końcu zatkany...

ha widzisz powiem Ci brat to samo ma w mtx i jedyna dobra rada to tak odpalaj motor na zakręconym kraniku i po odpaleniu odkręć wtedy nie nie powinieneś mieć problemów

idzie tam wężyk od baku i wężyk od dozownika a tam nic nie idzie i może cieknie przez to że pływak się blokuje bo tak mi powiedział gościu co ma Mtx-a i patrzyłem na zdjęcia innych i też tam nic nie ma.

Jeżeli masz gaźnik HM 183, to sprawdź czy ta śrubka nad "tym wystającym" jak to nazwałeś jest dokręcona oraz czy rurka wewnątrz komory pływakowej nie jest pęknięta. Również zawieszający się pływak może powodować cieknięcie w tym miejscu

problem zrobiony pływak się blokował i nie zamykał paliwa.

Więc zamykam.