Forum motoryzacyjne motokirc.pl
http://motokirc.pl/

Stunt początki :)
http://motokirc.pl/tricki-f5/stunt-pocz-tki-t22231.html
Strona 1 z 1

Autor:  YoMan93 [ Pią Paź 23, 2009 7:01 pm ]
Temat postu:  Stunt początki :)

Witam! Chciałbym zacząć swoją przygodę ze stuntem, mam 16 lat więc wiek odpowiedni (przynajmniej wg. mojego uznania bo wcześniej nie chciałem) i moto WSK-e 125. Motorem jeżdżę dobrze i to nie tylko moje uznanie ale i sporej ilości ludu (dosłałem ksywkę "Leśny Popi**dalacz"). I teraz kilka pytań w kierunku bardziej doświadczonych wymiataczy. Uprzedzam że jestem totalnym NOOBEM jeśli chodzi o stunt więc nie wiem za dużo... I teraz kilka pytań:
-Co zrobić z WSK-ą 125 7KM zeby miała "buta" (wiem że coś z tylną zębatką :/ )
-Jak przerobić WSK pod stunt (tak zeby jej nie zniszczyć zabardzo)
-O co zamocowac ten ajzol z tyłu (Łopatologicznie prosze i z czego go zrobić)
-Jak zacząć (od czego i jak wykonywać. podajcie kilka sztuczek na początek :))
To by było narazie na tyle :) czekam na szybkie i łopatologiczne komentarze ^^
Jeśli w złym miejscy umieściłem temat to prosze o przeniesienie :)

I jeszcze jedno, wiem że wyskoczyłem jak Filip z konopi ale nie chce zebyście po mnie jeździli (tak tez bywa... dowiedziałem sie na innych forach :/)

Z góry dziękuję :]

Jak coś to na gg(12973978) też piszcie :P

Pozdro!

Autor:  Raymax [ Pią Paź 23, 2009 7:06 pm ]
Temat postu:  Re: Stunt początki :)

W HydeParku chyba jest temat o stuncie oraz jest dział tricki, tam poczytaj/popytaj bo temat w złym dziale ^^ Żeby moto zyskało na mocy i przyspieszeniu, kosztem niestety v-maxu daje się większą zębatkę na kole bądź mniejszą zdawczą, lub oba na raz lokurva Jest kilka sposobów na wyciśnięcie z wieśki koło 10km i więcej, google prawdę Ci powie ;) Kilku stunerów mamy na forum, może uda Ci się podpytać ich o kilka spraw związanych z przebudową moto, ze stelażem itp ;) Powodzenia <ok>

Autor:  YoMan93 [ Pią Paź 23, 2009 8:41 pm ]
Temat postu:  Re: Stunt początki :)

dzięki zajrze tam :] a narazie czekam na inne porady :]

Autor:  BEBAK [ Pią Paź 23, 2009 9:26 pm ]
Temat postu:  Re: Stunt początki :)

Hmm to jak na moje zdanie :
- wiek dobry
- co do mocy :D przelożenia panie na moc nie na prędkość
- stelaż sobię zrób dla bezpieczeństwa
- wywal wszystko co zbędne :]
- ucz sie z nogą na hamulcu, naprawde latwiej jest, wiem po sobie uczylem sie bez tego, pozniej z hamulcem i naprawde 50% bezpieczeństwa to hebel :)

Poderwać poderwiesz bez większego problemu :D 1 noga na stelaż i ogień :D
a z tymi przełożeniami jak byś nie wiedział to tak jak w rowerze jest ;)

Autor:  benio1994 [ Pią Paź 23, 2009 9:43 pm ]
Temat postu:  Re: Stunt początki :)

:> Najlepiej wcisnąć sprzęgło do końca dać jedynkę pełny gaz puścić sprzęgło i jazda najlepiej
na początku siąść sobie na koniec siedzenia dać nogi na ziemię i podpierać się
ja tak robię :D bo też początkujący jestem :]

Autor:  BEBAK [ Sob Paź 24, 2009 7:58 am ]
Temat postu:  Re: Stunt początki :)

Benio (adam) przez taka jazde gowno osiągniesz :] nogami po ziemi... mozna jedynie lekko zalapać równowage ale tylko wtedy jezeli sie uczysz jezdzić na siedząco. Po co ten strzał ze sprzęgła? szkoda silnika :P

Autor:  YoMan93 [ Sob Paź 24, 2009 11:02 am ]
Temat postu:  Re: Stunt początki :)

Dzięki wszyskim! Jak stelkaż zamontować? Przyspawać go? Do czego? ile zebów dać na zębatki? mam gdzieć v-max ^^ ma mięc moc :P ale tak z 50km/h żeby jechała ^^

Autor:  BEBAK [ Sob Paź 24, 2009 11:21 am ]
Temat postu:  Re: Stunt początki :)

Niby czemu ma nie być przyspawany? Co? Można przykręcic albo przyspawać jak kto woli :]

Zależy czy to będzie typowa suka czy nie, jak jej nie szkoda możesz spawac. Nie wiem jak z tylnim Kołem dobre by było z o200 ale nie podejdzie raczej, spróbuj może samą zębatke przełożyć, albo zdawczą mniejsza dokupić.

Spawasz/Przykręcasz do ramy chyba to jest oczywiste :] Gdzieś pod siedzenie, zobacz sobie jak sprawa wygląda i wiesz wszystko...

Autor:  YoMan93 [ Sob Paź 24, 2009 1:03 pm ]
Temat postu:  Re: Stunt początki :)

Motorka nie chce zniszczyć ;] nie ma służyć wyłącznie do stuntu bo nie mam drugiego chwilowo :/ czyli przykręcę bo spaw (a zwłaszam mój ^^) Może puścić... a ile zebów dac na tył? zdawcząsłyszałem ze sie cieżko wymienia a dysponuje akurat zębatke tylna od Java50 ^^ przypasi?

Autor:  YoMan93 [ Nie Paź 25, 2009 2:16 pm ]
Temat postu:  Re: Stunt początki :)

Bez stelaża full original Wieśka i z nogą na heblu a druga na bagażniku jakoś idzie :D jak zrobić jakąś osłonkę na silnik? już raz polaciałem na bok (ała...)

Autor:  BEBAK [ Nie Paź 25, 2009 3:18 pm ]
Temat postu:  Re: Stunt początki :)

Nad klatką musisz sam głowkować ;D

Mc owszem że spaw może puscic :] Ale chyba nie będzie caly czas rama o asfalt napierdalał :D Jak się dobrze pospawa będzie OK, Ja miałem przykręcany i sie trzymał też...

Autor:  YoMan93 [ Nie Paź 25, 2009 5:56 pm ]
Temat postu:  Re: Stunt początki :)

ok :) bd pamiętał ( o "zmień" równierz ;])

Teraz co jeszcze robić przy wieście? zębatkę jakąś na allegro kupiłem 52 zęby na tył, stelaż zrobie ale co może być do tego dobre? kolega mówił żebym na konieć dał rurke to nie bd go tak ścierał lokurva

Autor:  YoMan93 [ Nie Paź 25, 2009 6:34 pm ]
Temat postu:  Re: Stunt początki :)

okey ;] to zespawac płaskowniki i przykręcić do ramy pod siedzeniem :)

Dobra narazie wszystko, ale nie zamykajcie tematu bo może coś jeszcze bd potrzebował a narazie WIELKI THX dla wszystkich którzy mi pomogli :)

Autor:  BEBAK [ Śro Paź 28, 2009 9:09 pm ]
Temat postu:  Re: Stunt początki :)

Ja miałem z płaskownika i było ok, można też z kątownika albo kształtownika :D Jak kto woli, a z tym przycieraniem to mnie ,,rozwaliłeś" :D przecież cały czas sie nie trze o asfalt musiał byś bardzo, bardzo długo trzeć aby był ubytek materiału :P


A wg to rurka jest okrągła i sie może nogą ślizgać, moim zdaniem najlepiej to co pisałem :P


....Spoko MC, Nie unoś się tak... :] :D

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/