Ostatnio jechałem sobie z tatą skuterem normalnie 40 km/h i po jakimś czasie jazdy skuter sam hamuje nie reagował w ogóle na ruchy manetką sam się zatrzymał i dostał bardzo małe obroty i po chwili było wszystko dobrze. I tak samo się dzieje jak jadę nawet sam co się dzieje. I jeszcze jedno pytanko jak jadę z pasażerem to skuter ma ogromnego muła na starce po około 30 km/h się dopiero rozbuja i dostaje kopa nie mówiąc już o podjeździe pod jakiś wiadukt czy wielką górkę z pasażerem 20 - 25 km/h to jest minimum jak to można zmienić że by miał ogromnego kopa przy stracie i się nie mulił pod wiadukt.
- Mój skuter to Suzuki ap 50 rok produkcji 1996.
- Wymieniony tłok cylinder i pierścionki.
- blokady wszystkie zdjęte od początku.
I te rzeczy dzieją się na starym oryginalny gaźniku Mikuni.
A i jeszcze jedna sprawa kupiłem nowy Gaźnik Mikuni jest taki sam jak ten co ma w skuterze bo sprawdzałem wszystko takie same.Tylko jedna rzecz mnie martwi w nim jest bardzo lekki od oryginalnego.Założyłem ten nowy wszystko pięknie dobrze podłączane i go odpaliłem pochodził pięknie trochę zmniejszyłem obroty bo były za duże. I skuterek tak sobie pochodził aż tu naglę dostał takie bardzo duże obroty że szok że aż zaczął wyć i musiałem go zgasić. Od tamtej pory nie chciał zapalić na tym nowym gaźniku. Co jest nie tak proszę o odpowiedź pozdrawiam kierman99
