Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Siemano!!!


Ostatnio zakupiłem skuter (używany SYM RED DEVIL 50) nie posiadał on akumulatora. Zalatwilem sobie akumulator i wszystko podlaczylem. I nie dziala mi elektryczny starter. Nie wiem co nawalilo czy rozrusznik czy Moduł zapłonu. Chciałbym sie dowiedzieć czy jest możliwość w jakis sposób sprawdzenia czy Moduł zapłonu działa poprawnie (Moduł zapłonu po nacisnięciu startera wydaje dzwiek pykania). Oraz chciałbym sie dowiedzieć czy w razie potrzeby wymiany modułu to czy moze to byc jakikolwiek Moduł zapłonu o tych samych parametrach czy konkretnie od tego samego skutera??


POZDRO


P.S dla zainteresowanych podje zdjecia tego modułu

To łatwo sprawdzić czy to wina rozrusznika czy modułu.Skoro naciśniesz przycisk start i chcesz odpalić i rozrusznik kręci to znaczy że jest dobry.Moduł musi być od tego samego skutera .Jeśli mówisz że wydaje dziwny dźwięk przy odpalaniu to podejrzewam że to wina rozrusznika.

Siemka!!!

Na forum elektronicznym powiedziano mi ze to może być jakikolwiek przekaźnik (może być samochodowy) byle żeby miał te samo napięcie czyli 12V. Radża wziąć mocniejszy około 30A - 40 A . A dziwny dźwięk nie wydaje rozrusznik tylko przekaźnik (jest to dźwięk pykania lub tykania jak kto woli)


Pozdro

Mocniejszy możesz założyć ale radziłbym jednak te 20A.

A odpala z kopy? Bo jeśli sqt pali z kopy to to nie wina modułu.

Skuter nawet po odlaczeniu przekaznika odpala na kopa Przekaznik sluzy chyba tylko do rozruchu z rozrusznka elektrycznego.


Pozdro

P.S Po złączeniu przewodów ktore byly podlaczone do przekaznika rozrusznik się zakręcił ale kręcił się bardzo powoli (chyba za slaby akumulator ) wiec myślę że rozrusznik jest sprawny.

Rozrusznik masz pewno dobry. W motorach przynamniej tych co znam jak jest słabe aq to tak pyka zamiast krecic.

Sąsiad twierdził że przekaźnik zawsze musi być od tego samego modelu.

No dobra to już coś wiemy. Tylko teraz mam inny problem skuter po dwóch dniach nie chce zapalić probuje na kopa i nic. Świeca wyczyszczona daje iskrę pompka pompuje paliwo a nie chce zapalić nawet po wstrzyknięciu benzyny do cylindra nie chce zapalić , gaźnik sprawny. Mój kumpel mówi ze jest zła kompresja. A tak w ogóle to z pod spodu wycieka olej z rury wydechowej tam gdzie się łączy z silnikiem lub z tej głowicy (cylindra) czegoś takiego w kształcie radiatora(ma pełno blaszek i podłączona jest do tego świeca.) Czy jest możliwe ze zła kompresja powoduje ze nie chce zapalić??

Oczywiście że kompresja ma wpływ na odpalenie jeśli będzie ona słaba to nie zapalisz.Olej wycieka razem z benzyną ponieważ pompka pompuje do cylindra idzie w końcu nie przepalona benzyna gdzieś sie musi wycisnąć i dlatego tam leci <z jezorem> .Kompresje można zmierzyć miernikiem wtedy będzie wszystko jasne czy to wina kompresji

Nie wydmuchało ci czasami uszczelki?? Zdejmij głowice i zobacz, ponieważ to może być przyczyną "słabej kompresji", co powoduje, że nie możesz odpalić.

Z tego co widzialem to zamiast uszczelki w glowicy jest ona zaszczelniona takim czarnym sylikonem. Cos mi sie wydaje ze nalzey wymienic te uszczelki tylko gdzie ja takie dostane. Czy znacie moze material z jakiego wykonane sa takie uszczelki oraz jak on sie nazywa moze gdzies dostane kawalek i wytne sam sobie uszczelki. Jest umnie sklep junak ale zajebiscie drogi za glupi filt powietrza chcieli 25 zl a okazalo sie ze to kawalegk gabki wiec za uszczelki to zaplace po 150zl za sztuke jak nie wiecej.


Pozdro

150 zł na pewno nie zapłacisz możesz być spokojny.Uszczelki powinny być dostępne w każdym serwisie motorowerowym a jeśli ich nie mają to powinni sprowadzić na zamówienie.Albo wklej od nowa tam silikon albo wytnij z papieru.

Siemka!!!!

Ostatecznie odkrecilem tlumik by sprawdzic czy uszczelka jest cala gdyz wycieki oleju wygladaly jak by ciekly wlasnie z tlumika a dokladnie w miejscu laczenia sie z silnikiem. Wyjolem tlumik i uszczelka jak na moje oko byla zmasakrowana plaska , porozrywana i opalona. Czy to moze byc to?? Zdiolem jeszcze plastikowa oslone oslaniajaca glowice (cylinder) łaczenie z blokiem silnika bylo chyba dobre nie widzialem zadncych wyciekow. Bylo widac ze ktos zamiast uszczelki zastosowal ten czarny sylikon. Wiec mysle ze ten wyciek mogł byc tylko w miejscu laczenia tlumika z silnikiem. Co w na to czy to moze byc przyczyna??

Zrób tam nową uszczelkę to że olej tam leciał to swiadczy tylko o nie przepalonej mieszance która gdzieś musiała się wyciskać a przeważnie dzieje się to na łączeniu cylindra z kolankiem.I powiem Ci szczerze że to nie jest przyczyną ale na wszelki wypadek zapodaj tam nową uszczelkę i spróbuj