Forum motoryzacyjne motokirc.pl

Kupiłem dziś licznik rowerowy do ogara i niestety pole magnetycze robi zakłuczenia , znacie może jakieś patenty na to?

Kilka pytań na start:

- jaki licznik (firma, model);
- gdzie i jak zamontowałeś czujnik oraz magnes;
- jak poprowadziłeś kabel do podstawy czujnika.

Licznik Ventura X( jakiś z intermarche i u kolegi w 50-t-1 działa)
Licznik zamontowałem między śrubami mocującymi kierownice , czujnik na mocowaniu błotnika , magnes na szpryszce


--------- Nie Sie 07, 2011 2:25 pm Połączono ---------

musze dodać , iż mam silnik simsona

Ja jak kiedyś zmontowałem sobie licznik rowerowy w Kadecie, też nie działał. Jednak okazało się, że po prostu była zbyt duża odległość czujnika od magnesu. Jak czujnik zamontowałem tuż przy elemencie mocującym mocowania błotnika, a magnes tuż przy bębnie hamulcowym (oczywiście wszystko było na równej wysokości), zaczęło działać.
Licznik był chyba jakiejś niemieckiej firmy "bikemate".

Licznik po prostu nie działa czy wariuje ?

no właśnie licznik działa a jak odpale to wariuje pisałem w pierwszym poście , że pole robi zakłucenia

1. Wariuje już na postoju zaraz po odpaleniu?
2. Masz fajkę z rezystorem odkłócającym?

1-TAK
2-NIE WIEM

To się dowiedz. Miernik ustawiasz na pomiar rezystancji (omy), zakres powiedzmy z 20k i mierzysz. Fajka powinna mieć rezystor 5k o ile dobrze pamiętam (jak co to poprawcie mnie).

No czyli jednak trochę z tym oporem mi się pomieszało . Mimo wszystko dziwne, że ten licznik Ci wariuje, u mnie w Charcie nigdy takie coś się nie zdarzyło, a stosuję kable samochodowe, bez fajki [a co za tym idzie bez rezystora] (gumowa osłona i nypel na świecy, jak w samochodzie).

Trochę jest dziwne to , że wariuje jak przejadę licznikiem koło cewki butelkowej może taki zbieg okoliczności czy coś

pole magnetyczne a nie żadna magia

tanie i badziewne liczniki nie mają odporności na zakłócenia, ja w Ogarku miałem Sigma Sport - drogi, ale działający. Nie kupuj gówien, bo będziesz kupował dwa razy - raz kupisz gówno, a potem z pokorą pójdziesz po lepszy...

Do autora tematu:

To nic dziwnego, że przy zbliżeniu licznika do cewki butelkowej głupieje jeszcze bardziej. Cewka wysokiego napiecia jest głównym i najbardziej efektywnym źródłem zakłóceń elektromagnetycznych emitowanych przez motorower. Często na ekranie telewizora (w domu!) w momencie, gdy przejeżdża jakiś skuter czy inny podobny pojazd - można zobaczyć różne "krzaczki". To powinno Ci uświadomić jak taka cewka butelkowa "sieje" po otoczeniu

to więc nie ma jako takiego sposobu na uniknięcie tych zakłucoeń co nie?

Możesz ewentualnie spróbować zaekranować cewkę butelkową (owinąć blachą i przykręcić ją do ramy) jednak jest bardzo możliwe, że to g...uzik da.

Szczerze mówiąc - lepiej sobie załóż ów licznik do roweru albo odsprzedaj komuś, a jeśli chcesz mieć rowerowy to tylko te z wyższej półki. Ja za swój Sigma BC1609 (to jest bogatszy model, ale możesz kupić tańsze, mniej funkcji, ale tak samo dobre jakościowo) dałem 60zł + wysyłka i wiesz co? Opłaciło się. Wyświetlacz i sam licznik nie padnie ani od mrozu, ani od wody, ani co się często zdarza - od słońca (narażenie tańszych liczników na działanie promieni słonecznych przeważnie skutkuje uszkodzeniem wyświetlacza).