Forum motoryzacyjne motokirc.pl

kanały na fotkach akurat są pionowo zakonczone bo tylko taki mialem frez, ale sa ciut kródsze od orginalnych, bo zostawiłem troche miejsca zeby je podpiłowac pod katem wlasnie. ale to juz pilnik w dłon i jazda.

Jeśli moge mam jeszcze jedno pytanie bądź stwierdzenie. Widziałem na jednej ze stronek jawke z gaźnikiem jawy 350 który był ustawiony pionowo..... Powiedzcie mi czy może być podobnie z gaźnikiem dellorto 20mm ?? Gaźnik jest pływakowy nie z membranką. Do tego daje membrany które już przypasowałem tylko musze porządną uszczelke pod nią i dać silikon

plywak musi byc w pozycji pionowej, tak jak fabrycznie. inaczej nie będzie spełniał swojego zadania i paliwo do gaźnika bedzie sie lało strumieniami...

Maximus restus czemu musisz mieć racje ...... Jednak udało mi sie odpalić maszyne postawiłem ogara na pniu uciętego trzewa dupą do góry wyregulowałem obroty i delikatnie pociągne za dźwignie przeputnicy i mam pełne obroty puszcze odrazu z nich schodzi Konkret Niedługo foto

a czy membrana musi być pomiędzy cylkiem, a króćcem czy może być powiedzmy w połowie króćca??

maniex, musi być między cylkiem a króćcem.

maniex, może być nawet przed króćcem zarza za gaźnikiem,ale wtedy drastycznie zwiększy się szkodliwa pojemność skrzyni korbowej i spadnie sprężanie mieszanki. dlatego membranę powinno się założyć jak najbliżej cylindra, albo naswet na skrzyni korbowej bezpośrednio. im bliżej skrzyni korbowej tym lepiej.

karol282, ale tak miałeś na biegu jałowym. Zresztą jak się jedzie pod stromą górkę albo z niej zjezdza to gaźnik przecież też działa... ale pomyśl, dasz gaźnik pionowo, a będziesz jechał pod górę to komora łewaka będzie praktycznie do góry nogami, a otworki którymi paliwo idzie do dysz będą ponad poziomem paliwa w gaźniku, bo pod przyciskiem pompki jes mała dziórka i palowo będzie się przez nią wylewać. dodać jeszcze moge ze plywak nie będzie działał w takiej pozycji i ten koreczek albo się zamknie i paliwo nie będzie dochodzić,albo będzie cały czas otwarty i będzie niezły wyciek...

[ Dodano: 8 Lipiec 2007, 15:28 ]
ps. sory za błędy ale wszystko musze pisać lewą ręką...

Wiem zauważyłem to Dlatego musiałem przechylić moto bo inaczej nie chciał zagadać a jak już zagadał to sie zalał. Dlatego bede dorabiał kruciec ssący tylko niewiem pod jakim kątem go dać Może masz jakiś pomysł ?

karol282, 45* to cyba najlepszy kąt. tylko tak go zrobić, zeby nie trzeba było wycinać płatów z cylindra, tylko tak żeby gaźnik był ciut obok. Tez już sie za to zabieraem , zrobiłem kawałek z żelaza i doszedłem do wniosku ze nie ma sensu sie w to bawić skoro i tak pewnie jeszcze w te wakacje założę membranę.

Powiem tak za cholere nie bedzie dotykał o cylinder bo gaźnik jest taki mały że szok. Jest wielkości gaźnika motorynki a ma dysze 75 i 20mm średnicy. Gaźnik i membrany są ze kosiarki Musiałem sie troche namęczyć żeby wszystko dopasować ale spasowałem i jest si. Tylko ten kruciec... Ale jak mówisz że 45 stopni bedzie w sam raz to oki.

MaximusResetus, z czego będziesz robił membrane skoro dętka się rozlatuje??, zauważyłem że w gumie od filtra powietrza też jest troche paliwa, a się nie rozlatuje, może to jest specjalny rodzaj gumy która nie rozlatuje się pod wpływem benzyny??

maniex, przeczytaj cały temat, a dowiesz się, że robi... z membraną od jakiegoś moto.

Moze z takiej gumu z ktorej robi sie przewody powietrza od turbiny w samochodach??

Guma sie nie nadaje jak już to cieniutkie kawałki jakiejś blaszki które można mocno wyginać a one i tak wrócą na swoje miejsce.

a może z dysku co jest w dyskietce? jest dość elastyczny i od beny sie nie rozpuści, tylko nie wiadomo co z temperaturą