Forum motoryzacyjne motokirc.pl
https://motokirc.pl/

przygoda3
https://motokirc.pl/przygody-f10/przygoda3-t54.html
Strona 1 z 4

Autor:  FiKaS [ Śro Maj 11, 2005 6:47 pm ]
Temat postu:  Przygoda

Ja narazie nic takiego nie przezylem ( i nie mam zamiaru :D)

Autor:  KrzysieK [ Śro Maj 11, 2005 7:02 pm ]
Temat postu:  Przygodka;]

a u mnie była.. ale nie taka straszna... jade sobie do dziadka (40km) i nagle w polowie drogi ogar... bziuuuu i staje.. no to zsiadam.. pompuje.. i proboje pchac i nic nie zapala..patrze... paliwo do gaznika nie dochodzi... no to odkrecam odstojnik i zapchany.. no to czyszcze czyms tam i idzie paliwo.. i proboje... nie zapala nawet nie drgnie.. no to mysle... odkrece swiece i sprawdze.. no i chce odkrecac a tu patrze nie mam klucza ani niczego czym mozna by odkrecic... no to czekam mysle.. i pcham go.. i jechal jakis samochod i pytal sie pomoc?? a ma pan klucz do świec on tak.. super... :] wykrecilem swiece a tam paproch siedzi miedzy elektrodami... no to wkrecam druga i jade... i 1km przed przed dziadkiem.. znowu swieca... no to go dopchałem .. i tam zobaczylem co sie dzieje... a w tam leca brudy bo nie mialem filtra... i taka to przygoda.. :)

Autor:  ERNESTO [ Pią Maj 13, 2005 1:52 pm ]
Temat postu:  PIESKI

A JA JADE SOBIE POLNą DRÀśżKą I WYJE=ZDZAM NA ASFALT I PATZE I OCZOM NIE WIIEZE ZA MNą STOI RADIOWOZ POLICUJNY (JECHALEM NIE OPLACONYM I NIE ZAREJESTROWANYM KOMARKIEM) I STOJE ZEBY WYJECHAC ALE ZE BYLO SPORE NATÊZENIUEW ROCHU TO TROSZKE MUSIALEM W KONCU ZAWROCILEM I JADE DO CHATY OGLąDAM SIE PO PEWNYM CZASIE A ZA MNą JEDZIE TEZ SAM RADIOWÀśZ :> LIPKA JAK NIC WZIELI WłąCZYLI SYGNAł
I SIE ZATRZYMAEM WYSIADL TAKI MłODSZY POLICJANT Z STARSZYM JAKIMS I ZACZELI PYTAC SIE GDZIE TABLICA I SPRAWDZALI SWIATLA KIERUNKI I T P W ONCU MNIE PUSCILI A ZATRZYMALI TOLKO DLA TEGO ZE TEN STARSZY MIAL KIEDYS TAKIEGO I CHCIAL SEIE PRZEJECHAC:p ALE ZE NIE MIALEM ZA DUZO TANKU TO NIE JEZDZIL IU POJECHGALI A JA SIE CALU SPOCILEM ZE STRACHU ZE MANDAT WLE[PIą:p

Autor:  marcinpc [ Pią Maj 13, 2005 4:45 pm ]
Temat postu: 

Ja raz pojechałem do mojego kumpla Michała... Było u niego kilku znajomych i chcieli sobie pojeździć, więc z checią pokazałem im jak sie jeździ. Najpierw Michał za szybko puszczał sprzęgło, Grześ znowu za mało gazu dawał... ale kiedy Jankowi udało się wrzucić bez problemu 2 wszytskich nas zatkało - później okazało sie że nie wcisnał sprzęgła przy przerzucaniu biegu :| No dobra, na drugi dzień pościłem ich na ulicę - Michał z Grzesiem pojechali we dwóch i przez dłuższą chwile ich nie było. Pomyślałem, ze może cos z ogarem, ale to było coś gorszego - nagle przybiegł Grześ i pokazuje mi żebym przyszedł. No to ja biegnę, a z daleka już widzę radiowóz Transit (HWDP). Michał dał policjantom moje papiery, na co ten widząc moje zdjecie na karcie mówi "co ty mi kurwa dajesz ? przcież to nie ty jestes !" i po chwili ja przybiegłem. Mówię mu że to moje papiery i mój motor, a ten na to "no to czemu dajesz im jeździć ? bez karty jest i bez kasku oboje" - więc mówie ze uczyłam ich jeździć itp... "Daleko mieszkasz ?" - dwa kilometry stad po lini prostej (a po drogach z 10 km) "spuszczaj powietrze" - no dobra, spuszczam, spuszczam, spuszczam, a tu nagle drugi policjant mówi "a OC masz ?" Wtedy mi serce stanęło w gardle - motor miałem wtedy od roku, niezarejestrowany na mnie, nieopłacony... Mówię że nie mam, bo odkupiłem go od kolegi 2 tygodnie temu... Powiedzieli mi że mam go "niezwłocznie zarejestrować". Spisali mnie i Michała, Grzesiowi sie udało bo był cały czas cicho a teraz zaczął nawijać płynnie po niemiecku, więc wzieli go za szwaba :P Jakby tego było mało, to pchając motor do Michała wjechałem w końskie gówno... oprócz pompowania powietrza do opon musieliśmy jeszcze je umyć bo troche zajeżdżały... Motor niezarejestrowany do dziś (już dwa lata) ale nidługo zarejestruje ;) Pozdro i jeszcze raz HWDP

Autor:  KrzysieK [ Pią Maj 13, 2005 11:09 pm ]
Temat postu: 

Heh to z rejestracja tak jak u mnie... tez mam zamiar zarejestrowac <lol>

Autor:  Paweł1051 [ Sob Maj 14, 2005 9:46 am ]
Temat postu: 

Jeśli mieliście jakieś "spotkania" z policją to czepiali się tuningu ??? <nonono>

Autor:  marcinpc [ Sob Maj 14, 2005 10:01 am ]
Temat postu: 

Mnie złapali (a raczej mojegu kumpla - patrz wyzej) na przerobionym ogarze i nie mieli żadnych obiekcji, a nawet mu sie z lekka przyglądali ;) Ale i tak HWDP :P

Autor:  KrzysieK [ Nie Maj 15, 2005 12:11 am ]
Temat postu: 

HWDP - oczywiscie Hwała wszystkim dobrym policjantom <lol>

Autor:  irosz123 [ Nie Maj 15, 2005 8:41 am ]
Temat postu: 

A MNIE Z łAPALI ZA BIAłą LAMPE Z TYłU I źLE OśWIETLONą TAABLICE REJESTRACYJNą
ZABRALI MI DOWÀśD ZJEBANE RYJE I MUSIAłEM TO ZMIENIÀ  ZMIENIłEM POJECHAłEM NA POSTERUNEK ZOBACZYLI WSZYSKO GITES I DOWÀśD MI ODDALI ALE PO PRZYJECHANU DO DOMU WSZYSTKO WRUCIłO NA SWOJE MIEJSCE TERAZ PEWNIE JAK MNIE CHYCą WO WEZMą BEZPOWROTNIE A *** I W OKO W W **** TO PRZYJEMNOśĂƒĆ’₏  HEHEHEHEHEHE HWDP-HAWAJSKI WOREK DOBREGO PALENIA HEHEHEHEEH <faja> POZDRO

Autor:  Paweł1051 [ Wto Maj 17, 2005 8:10 am ]
Temat postu: 

To gdzie ty masz tablice rejestracyjną a gdzie lampe bo na zdjęciu nie widać za dobrze ???

Autor:  Z3US [ Wto Maj 17, 2005 3:29 pm ]
Temat postu: 

Dlaczego sie dopieprzyli o białego lampiona ? Chyba świeci CI na czerwono ? A moze odblaska niemiałeś ?

Autor:  irosz123 [ Śro Maj 18, 2005 7:07 pm ]
Temat postu: 

tak mam lampe biłąz maluszka i pomarańczową zarówke

Autor:  Artur [ Śro Maj 18, 2005 9:06 pm ]
Temat postu:  przygoda

i tak .. jade na mopliku do babci jade sobie z 200 - 300 m i nagle tyr tyr tyr i tylko na malych obrotach jechal poznej .. widomo swieca i te sprawy czyscilame tak w okolo 2 h i coraz gorzej bylo az w koncu wogle nie zapali pozniej pod wieczor wziolem sie do roboty gaznik wyszyscilem wszystyko picus glancuj a tu nic kurwa co jest grane ? na drugi dzien caly wkurwiony idem do swojego garazu odkrecam nakretke z kranika a tam rdza i jescze arz rdza , jak sie dmuchlo w bak to jakos lecialo paliwo, wiec po co kranik czyscic , ale odlalem poaliwo do butelki , odkrecam kranik i dmucham w kranik a tam ciezko idzie a ja calyy podwkurwiony , rozkrecialem 2 srubeczki z kranika i tu sciagam ta uszcelke jak sie zakreca i odkreca kranik a tam te dziurki zapchane syfem , przeczyscilem to skrecilem nalalem paliwo do baku i teraz jak odkrecam paliwo to sie ciurtkiem samo leje :D, a moplik zaraz palil a pozniej juz od kopy palil jak sie rozgrzal ....

Autor:  marcinpc [ Śro Maj 18, 2005 9:32 pm ]
Temat postu: 

no ja też miałem ostatnio kupe syfu w kraniku... ale jak go wyczyściłem to paliwo leci nawet jak kranik jest zakrecony :/ ktoś wie czemu ?

Autor:  Artur [ Śro Maj 18, 2005 9:45 pm ]
Temat postu: 

ja wiem czemu :P , prawdopodobie masz za slabo gokrecone te 2 srubki od kranika lub nie masz uszczelki tam jak sie rozbiera kranik

Strona 1 z 4 Wszystkie czasy w strefie UTC (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/