Forum motoryzacyjne motokirc.pl
https://motokirc.pl/

yamaha vs. simson
https://motokirc.pl/pomoce-f18/yamaha-vs-simson-t12427.html
Strona 1 z 2

Autor:  Abardus [ Pią Maj 16, 2008 8:23 pm ]
Temat postu:  yamaha vs. simson

Tak jak w temacie zastanawiam sie nad kupnem Yamahy DT80 LCII biorąc pod uwagę jej moc ( 15 km) lub ewentualym tuningiem simsona
aktualny stan sima:
zębatka 17 ( wersja enduro )
cylek nie zmieniany od 14 tys km ( 50 cm )
tłumik orginał
po prostu nic nie ruszane

moje pytanie:
co się bardziej opłaca stuningować sima czy kupić yamahe ??
jeżeli tuning prosże napisac jaki i ile na tym tuningu wyciagniee ( osiągi )

z góry thx

Autor:  przem578 [ Pią Maj 16, 2008 8:58 pm ]
Temat postu: 

Ja bym wybrał Yamahe bo żeby z simsona wycisnąc 15 KM to trzeba by się nieżle napocić i kupe kasy wydać, a i tak nigdy by nie dorównał takiej Yamaszce

Autor:  Abardus [ Pią Maj 16, 2008 9:04 pm ]
Temat postu: 

tez tak mysle :)
a i ceny podobne

Autor:  Pumba [ Sob Maj 17, 2008 7:19 am ]
Temat postu: 

Abardus, dobrze myślisz yamaha DT LC II :) Lepiej zainwestować napewno odwdzięczy się bezawaryjnością :)

Autor:  Abardus [ Sob Maj 17, 2008 8:45 am ]
Temat postu: 

Pumba92 napisał(a):
Abardus, dobrze myślisz yamaha DT LC II :) Lepiej zainwestować napewno odwdzięczy się bezawaryjnością :)


z tego co słyszałem jest to dosć bezawaryjny moto

Autor:  R-Man [ Sob Maj 17, 2008 9:09 am ]
Temat postu: 

dość awaryjny? hahaha dobre bajki... na pewno 100 razy mniej awaryjny niż idealny simson... a DT ma w serii te np 15 km i przejedzie kilkanaśnie tyś km bez remontu, a simson jak to simson zaraz pod bramą albo po 5km ci się rozwali...

Autor:  romek_s51 [ Sob Maj 17, 2008 10:02 am ]
Temat postu: 

R-Man ja bym cie odesłał jeszcze raz do szkoły. spulany
Nie pierwszy raz już widzę, że postów nie czytasz tylko od razu wybuchasz jak dzieciak.

Nie wiem może ty kupujesz jakieś padnięte pierdopędy i nie umiesz ich złożyć, także rozwalają się pod twoją bramą ;) Więc nie wiem co dziwnego w tym że DT przejedzie kilkanaście tys. bez remontu. Simson też przejedzie, mój przejechał 15 k km bez remontu i dalej jeździ

Owszem DT to jest bardzo dobra sprawa i simson nie ma się co z nią równać. Jeśli chodzi o osiągi to DT to doskonały wybór.
Jednak trzeba przyznać, że pali więcej nawet niż jawka, i to często dwa razy więcej.

Autor:  Pumba [ Sob Maj 17, 2008 1:59 pm ]
Temat postu: 

romek_s51, przebieg mojego simsona nie jest spory nie mam licznika nie mogę potwierdzić ile ma ale skoro ktoś wymieniał już łożyska na wale to musiał być naprawde padnięte prowizore taką poprzedni włąściciel odstawaił że hej. Wał dalej w stanie bdb zero luzów góra dół wszystkie wałki kulki w skrzyni jak z fabryki tylko łozyska posłyuszeństwa odmówiły simson to porządny sprzet na niemieckich (DDR) cześciach, nei moge złego słowa powiedzieć :P

Autor:  R-Man [ Sob Maj 17, 2008 2:16 pm ]
Temat postu: 

seryjny simson to nie to samo co super tuning na 15km... silnik simsona z tą mocą na pewno nie wytrzyma długo... romek jak widać nawet domyśleć się nie możesz o co mi chodziło
romek_s51 napisał(a):
Nie pierwszy raz już widzę, że postów nie czytasz tylko od razu wybuchasz jak dzieciak.

hahaha... zawsze czytam tematy od początku...
Romek taki mądry jesteś? zrób tuning simsona na 15km i przejedz te twoje
romek_s51 napisał(a):
15 k km bez remontu
to szacun dla ciebie... ale jest to nie możliwe, przy takim tuningu....

Autor:  romek_s51 [ Sob Maj 17, 2008 2:34 pm ]
Temat postu: 

Abardus napisał(a):
z tego co słyszałem jest to dosć bezawaryjny moto




R-Mand napisał(a):
dość awaryjny?

Autor:  R-Man [ Sob Maj 17, 2008 4:44 pm ]
Temat postu: 

sry... zrozumiałem dość awaryjny...

Autor:  thom [ Sob Maj 17, 2008 6:50 pm ]
Temat postu: 

Simson Nie jest zły, ale ale szkoda go tak tuningowac lepiej kupic tą yamahę, bo takiego wyciskania mocy silnik simsona moze nie wytrzymac.

Autor:  Abardus [ Nie Maj 18, 2008 2:00 pm ]
Temat postu: 

a jaki rocznik polecilibyscie ??
czy yamaha dt 80 ( nie lcII ) też jest wporzo ??

Autor:  R-Man [ Nie Maj 18, 2008 2:16 pm ]
Temat postu: 

Abardus napisał(a):
yamaha dt 80 ( nie lcII ) też jest wporzo ??

czyli yamaha DT 80MX... dobra jest :) z chłodzeniem nie wiem, ale u mnie w RD jest ten sam silnik, ale jeżdżę po drogach i wiaterek mu wieje... a w terenie? hmmm... nie wiem... mam gdzieś artykuł w jakiejś gazecie z 1992r o dt mx, ale 50....

Autor:  Abardus [ Śro Maj 21, 2008 8:09 pm ]
Temat postu: 

własnie a ile taka yamaszka może polecieć ( km/h )

Strona 1 z 2 Wszystkie czasy w strefie UTC (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/