TaTarka! napisał(a):
;* thx
Nie pisz takich postów, które nic do tematu nie wniosą.
| Forum motoryzacyjne motokirc.pl https://motokirc.pl/ |
|
| komar/simson https://motokirc.pl/pomoce-f18/komar-simson-t12707.html |
Strona 1 z 1 |
| Autor: | TaTarka! [ Sob Maj 24, 2008 7:20 pm ] |
| Temat postu: | komar/simson |
co byście radzili kupić komara czy simsona?? |
|
| Autor: | Jacek-J129 [ Nie Maj 25, 2008 9:29 am ] |
| Temat postu: | |
Komar w porównaniu do Simsona to Niebo i Ziemia, ale ceny też się różnią. Powiem inaczej bierz Simsona i nie zadawaj głupich pytań. |
|
| Autor: | TaTarka! [ Nie Maj 25, 2008 10:07 am ] |
| Temat postu: | |
;* thx |
|
| Autor: | Jacek-J129 [ Nie Maj 25, 2008 12:39 pm ] |
| Temat postu: | |
TaTarka! napisał(a): ;* thx
Nie pisz takich postów, które nic do tematu nie wniosą. |
|
| Autor: | kewin [ Nie Maj 25, 2008 7:23 pm ] |
| Temat postu: | |
Simsona bierz bez zastanawiania 
albo weź komarka i przerór na crossa z silnikiem simsona 
|
|
| Autor: | Jacek-J129 [ Nie Maj 25, 2008 7:33 pm ] |
| Temat postu: | |
kewin napisał(a): albo weź komarka i przerór na crossa z silnikiem simsona
lepiej brać Simsona i nic nie przerabiać. Po co sobie życie utrudniać ... zresztą jakie porównanie Komar a Simson ...
|
|
| Autor: | Boulik [ Pon Maj 26, 2008 12:44 pm ] |
| Temat postu: | |
A ja bym wolał starego komara (2320 lub starszy - na sztywnym tyle). Za tą kasę co musiałbyś wydać na zlumpiałego Simsona można kupić już na prawdę piękny egzemplarz, albo wyremontować sobie samemu do stanu idealnego. No i Komar ma stajla- każdy sie obejrzy na drodze. A Simson .. ? To już wolałbym porządną WSKę, MZ TS, lub innego zabytka. Wszystko zależy od Ciebie i od tego czego oczekujesz od sprzętu. No chyba że Ty mówisz o Simsonie np SR2 ? Jeśli tak to faktycznie jest nad czym się zastanawiać. Sr2 są lepiej wykonane, bardziej niezawodne i ogólnie lepsze od Komarów, ale jest problem z częściami zamiennymi. No i są trochę droższe.. |
|
| Autor: | TaTarka! [ Pon Maj 26, 2008 7:58 pm ] |
| Temat postu: | |
Dotychczas przejechalem 300 km przez 2 dni i albo tlumik gwint zepsuty a 2 to szkoda mowic hamulec nie dziala wogule;/ Kierownica cala rozluzowana jak po wypadku zal;/ |
|
| Autor: | Jacek-J129 [ Wto Maj 27, 2008 9:47 am ] |
| Temat postu: | |
Widziały gały co brały, pretensje nie do nas. |
|
| Strona 1 z 1 | Wszystkie czasy w strefie UTC (czas letni) |
| Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |
|