Witam,
Zakupiłem już jakiś czas temu za 200zł komara takiego jak w tytule, stan wizualny niezbyt dobry, ale silnik igiełka, jeżdzę nim już ze 2 miesiące i tylko raz wykręciłem świecę, a zrobiłem już dobre 1000-1500km, ostatnio go ładnie umyłem, jeden dekiel już wypolerowałem na lustro a ramę niedługo (jak tylko będzie kasa) będę malował, no ale nie o tym chciałem pisać
. Robimy sobie z kumplem (romet - skuter) wycieczki różne, byliśmy ostatnio w Nowej Dębie 
50km w jedną stronę, schowki w komarze są takie małe , że zmieści się tylko klucz do świec, świeca i śrubokręt (przy dobrym ułożeniu) a mam do tego tylko 1 schowek, bo w drugim mam zabezpieczenie włączenia komara. Nie ma gdzie schować kluczy a co mówić o jakimś bagażu ze sobą, z plecakiem się niewygodnie jeździ, więc co byście proponowali zamontować aby zwiększyć trochę jego ładowność na bagaże i oczywiście nie zrobić WT, czyli żadnej skrzynki na bagażnik... Może jakiś stelaż i boczne sakwy, albo jakiś kufer?PS. Próbował ktoś rozmawiać przez zestaw słuchawkowy do radiotelefonów na takich motorach? Mam 2 dosyć dobre radiotelefony i planujemy zakupić do nich zestaw głośnomówiący i rozmawiać sobie w trasie, co o tym sądzicie?