Tego nie da się tak określić co jak i gdzie i w ogóle

Zależy też co lubisz (ja bym ci to w realu musiał wytłumaczyć co i jak na forum się nie da

). Bo albo cylinder stroisz dość nisko, dowalisz przełożeniem na prędkość i moim zdaniem jest gówno z jazdy więc na sranie mi ta prędkość skoro to będzie taki muł i wtedy jak nie masz kasy możesz zostać przy org zapłonie albo cylinder stroisz typowo wysoko i wcale nie oznacza to, że nie ma dołu (tak uważają amatorzy którzy tylko słyszeli opowieści na forum, a nigdy nic nie przetestowali). Odpowiednio wykonany cylinder, odpowiednio dobrany osprzęt do tego odpowiedni kierowca (możecie się śmiać ale tak jest, 90% ludzi którym dałem się przejechać na simie nie potrafili nawet z miejsca ruszyć, tuningiem trzeba umieć jeździć) i ze strojeniem cylindra 12 000 tyś obr jak nie lepiej możesz śmigać jak serią czyli bez większego kręcenia i nie jest to tak, że w dolnych obrotach nie jedzie bo jedzie bardzo dobrze, owszem gorzej ale to jest oczywiste.
Więc dajmy na to robisz coś takiego żeby miało kopyto, że ci przód dźwiga z gazu jeszcze na 3b, a prędkość mimo tego też masz dużą tylko nie każdy takie coś by chciał. Zacznijmy w ogóle od tego co ty w tym simie masz bo piszesz piszesz jakieś opowieści z krypty, a nie przechodzisz do konkretów.
Najpierw zaczynasz od generalnego remontu silnika, głównie to chodzi o łożyska, przynajmniej te SKFy koniecznie z luzem C3 (na caluśki silnik), wał czy nie ma luzów, kosz sprzęgła i zębatka na wale czy dobre zęby (bardzo ważna sprawa), jak już masz wymieniać to kupuj od razu s70 MZA, sprzęgło w jakim stanie jest, najlepiej założyć nowe tarczki i przekładki i od razu mocniejszy docisk, skrzynia to jest akurat niezniszczalna jeśli jest DDR więc nie ma co się martwić. Jak już rozebrany silnik będzie to wypadałoby zrobić porządne zasilanie płuków w karterach (najlepiej mieć już gotowy cylinder, almot ma szerszy odlew na płukach więc jeśli w cylindrze poszerzy się na maksa już to kartery trzeba nadspawać albo chociaż nadlepić poxiliną - ja tak mam całe życie i problemów nigdy z tym nie było) i zgrać sobie ładnie płuki w karterach z płukami w cylindrze. To w sumie by było na tyle jeśli chodzi o dół silnika

Cylinder, załóżmy że chcesz wysoko strojony. Na początek to jakiegoś hardcora wielkiego bym nie proponował więc wydechowe tak na 24mm, okna płuczące na 34mm i styknie. Oczywiście 4-ro kanałowiec. Jeśli nie masz co robić z kasą można zapakować jeszcze do tego membrane to już w ogóle cudnie by było. Tłok choćby ten MZA chociaż jest to gówno ale już poniżej tego to nie schodź, a znów nie mówię byś na początek kupował vertexy po 300zł. Szlif z honowaniem na lustro, luz przynajmniej te 0,06mm i jak będzie dobry olej, nie będziesz katingował vmaxem non stop to nie powinno się zacierać.
Gaźnik 21mm lub nawet 24mm ale niech już będzie ten 21mm, nie masz zbyt wiele kasy możesz kupić podróbkę dellorto za te 80zł, masz trochę kasy to kupujesz amala 21mm za te 2 stówy. Do tego przydałby się jakiś porządny filtr, szczerze to nawet ten gąbkowy za 2 dychy od stazeta będzie dobry, chociaż nie powiem bo taki TNT Racing czy pochodne byłby dużo lepszy ale to są koszta.
Wydech spawany, do takiego cylka bardzo dobrze się sprawuje strojenie wydechu na 9500rpm oczywiście z rozszerzającym się kolankiem.
Teraz zapłon, to jest bardzo ważna sprawa, na vape na pewno nie masz kasy bo jakby nie patrzeć jest to duży wydatek, więc ten Ducati Energia byłby dobry.
Przełożenia to najlepiej kosz s70, a zębatką zdawczą to musisz potestować jak ci się lepiej jeździ. Prz takim cylindrze to polecam 13 lub 14z. Vmax hmm to zależy różnie to bywa, ale przy dobrym wyregulowaniu sprzętu to raczej bankowo do 100km/h dobijesz albo nawet powyżej tego.
Teraz rama i inne pierdoły, powoli już mi się nie chce pisać, połowę ważnych rzeczy już pomijam bo bym tu miał z rok pisania, a też wszystkiego nie da się spamiętać. Co do ramy, wszelkie jakieś mikro pęknięcia itd. wszystko to wypadałoby wzmocnić, pospawać bo nie zdziw się jak złamie ci się w pół, mi rama popękała, tylko tyle dobrze że rozbierałem teraz simsona na części i to zauważyłem. Napęd (łańcuch, zębatki) też bardzo ważna sprawa bo lubią się jaja dziać. Silnik będzie krzywiło w stronę napędu. Hamulce też podstawa bo przy takiej prędkości wierz mi, że naciskasz do końca i dupa zbita

Mogę tak pisać do wieczora, już mi się nie chce. Na koniec powiem tylko tyle, że to nie jest tak chop siup jak się wszystkim wydaje, jest z tym za przeproszeniem pierdolenia, zabawy, nerwów itd. I moim zdaniem nie da się tak wszystkiego od razu zrobić, chyba, że masz nazbierane sporo kasy albo chodzisz do roboty, masz fajną wypłatę, nie masz zbyt dużo innych wydatków to tak.
Remont silnika (zależy co tam siedzi, co w nim jest do wymiany ale liczmy te 100-200zł)
Cylinder zależy czy chcesz nowy czy nie (nowy almot z tłokiem MZA trza liczyć te 150-170zł, do tego oddać to do honowania bo taki szlif jaki masz po kupnie to gwarantuje, że nie zdążysz zrobić 100km bez zatarcia przy takim zestawie, do tego przeróbka cylindra którą choćby ja mogę wykonać, myślę że te 80zł), jeśli masz cylek to tylko przeróbka, potem tłok jak już pisałem choćby ten MZA 30zł chyba, że MZA 1p to te 70zł i szlif liczmy te 50-60zł)
Zapłon zależy jak trafisz, ja miałem za 260zł kompletny gotowy do założenia w simsonie.
Wydech różnie ludzie biorą ale tak 150-300zł
--------- 25 Gru 2010 09:13 Połączono ---------
Ooo widzisz teraz doczytałem, co do tego obrotka z poldka lub fiata to przy wyższym strojeniu daj sobie spokój, bo non stop będziesz miał obrotek zamknięty
