Forum motoryzacyjne motokirc.pl
https://motokirc.pl/

Malowanie felg
https://motokirc.pl/tuning-tech-f27/malowanie-felg-t4063.html
Strona 1 z 2

Autor:  omenn [ Nie Kwi 29, 2007 10:10 pm ]
Temat postu:  Malowanie felg

Mam zamiar pomalowac felgi w swoim ogarku na kolor czarny. Poamluje je chyba sprayem firmy MOTIP i chciałbym sie was poradzic jaki mam wybrać matowy, pół matowy czy z połyskiem?? Na to jeszcze dam lakier barbarwny tez MOTIP ;] Jak musze przygotowac felge do malowania ?? Ile dać warstw koloru?? ile bezbarwnego?? I czy musze dac jakis podkład??

Autor:  Hlebo [ Pon Kwi 30, 2007 8:19 am ]
Temat postu: 

Ja dałem kiedys temat ze chce na bialo malować :D tylko go usuneli :D bo jakies byly problemy z forum :D musisz najpierw kolo najlepiej przejechac szczata druciana na wiertarce :D wyczyscic:D potem papierem zmatowic :D odtłuścic :d i do roboty :D kup najlepiej spray do felg :D czarnego koloru bo bedzie sie lepiej trzymac ja nim malowalem na srebrno :D i jest git przynajmniej nie zostaje na palcu jak sie owym po kole przejedzie :D

Autor:  DJabeł [ Pon Kwi 30, 2007 9:55 am ]
Temat postu: 

omenn, w tym temacie moge ci pomoc :) Sam mam obręcze pomalowane na czarno właśnie MOTIPem. Oczyść felgi, opuść powietrze z kół i zabespiecz opony starymi gazetami zeby ich nie pomalować. A dalej zdecyduj czy chcesz mieć czarą obręcz czy całą felge. Jeśli tylko obręcz to oklej kazda szpryche taśmą maskująca (ja tak zrobiłem) Dalej to juz tylko malowanie i gotowe :) Do tego białe napisy i jest miodzio :) Tylko nie wiem jak z trwałością bo jeszcze nie śmigałem :P

moje kółeczko:
Image

ja malowałem tak: Podkład, MOTIP czarnym z połyskiem na to bezbarwny :) wszystko po jednej warstwie.

Autor:  omenn [ Pon Kwi 30, 2007 10:07 am ]
Temat postu: 

Dzieki za odpowiedzi ;] Pytanie do DJabła, Jak przygotowałeś felge do malowania ?? Znaczy jak ty przygotowałeś papierem ściernym czy jak wyżej powiedział hlebo, szczota drucianą?? Ja chciałbym u siebie pomalować wszystko na czarno ( zastanawiam sie na połyskiem i poł matem ) a pokrywe pisty wypolerować na glanc .
A i chciałem dodać, że DJabeł, masz to zeje*iście u siebie zrobione :D:D:D;]

Autor:  DJabeł [ Pon Kwi 30, 2007 10:20 am ]
Temat postu: 

nie polecam tej sztotki drucianej bo zacharatasz duze rysy i po pomalowaniu bedzie je widac. Ja użyłem papieru 100 ale trzeba być dokładnym i przedewszystkim cierpiliwym :D

DZIĘKI :D

Autor:  Hlebo [ Pon Kwi 30, 2007 11:46 am ]
Temat postu: 

a ty robierales kola czy jak ze masz same rawki na czarno:D??? a jak nie to co robiles??:D

[ Dodano: 30 Kwiecień 2007, 11:47 ]
sory nie zauwazylem glupie pytanko :D

[ Dodano: 30 Kwiecień 2007, 11:48 ]
a do szczotki drucianej:D to ja najpierw zjechalem szczota a potem papierem drobnym!!! nie sama szczotaa:D:D i rys nie maaXD

Autor:  DJabeł [ Pon Kwi 30, 2007 12:25 pm ]
Temat postu: 

Cytuj:
a ty robierales kola czy jak ze masz same rawki na czarno:D???

hehe. Przy pierwszej odsłonie rozbierałem kola zeby wyczyścić piaste :) ale zabawy było ze szprychami :D a najgorzej było kola nacentrowac! Teraz sa idealnie proste :)

Autor:  Hlebo [ Pon Kwi 30, 2007 12:42 pm ]
Temat postu: 

wlaśnie z tym centrowaniem :D:D ja nie bede rozbierał wezme tylko sciagne oponke :D tak jak ty radzisz szprychy owine i pomaluje:D same rawki :D

Autor:  DJabeł [ Pon Kwi 30, 2007 1:19 pm ]
Temat postu: 

nie ściagaj opny bo przy zakładaniu ja porysujesz! Spuść powietrze, wniec opone do środka i owin papierem a krawędzie wepchnij między opone a obręcz :)

Autor:  Garry1 [ Pon Kwi 30, 2007 2:24 pm ]
Temat postu: 

DJabeł napisał(a):
nie ściagaj opny bo przy zakładaniu ja porysujesz!


ja zakladalem i jakos nie porysowalem... ogarowska opone to mozna samymi recami zalozyc nie tak jak w simie trzema luzkami :|

Autor:  Hlebo [ Pon Kwi 30, 2007 2:39 pm ]
Temat postu: 

Jak nie ściągaj jak ściagaj :D malowalem kiedys sciagnełem i bez problemu założyłem :D ale z resztą ja bede miał koło od charta przod w tym tygodniu:D i wlasnie te pomalować :D

Autor:  Jacek-J129 [ Pon Kwi 30, 2007 4:02 pm ]
Temat postu: 

hlebo napisał(a):
malowalem kiedys sciagnełem i bez problemu założyłem

Fakt faktem że oponę to nie problem założyć ale czasami trzeba mieć do tego łyżkę a łyżka może porysować felgę.Jeśli będziesz na to uważał to wszystko będzie w porządku.

Autor:  Hlebo [ Pon Kwi 30, 2007 5:53 pm ]
Temat postu: 

żadnej łyżki sprytne ręce i co najwyżej śrubkoręt xD ale tu mozna na sile rekoma założyć :D

Autor:  =XawiD= [ Pon Kwi 30, 2007 6:44 pm ]
Temat postu: 

hlebo napisał(a):
i co najwyżej śrubkoręt xD


Opona ma zerwane kołnierzyki, a dętka przebita... Po to właśnie są te łyżki (do ściągnięcia opony potrzebne są co najmniej 2 łyżki).

Autor:  Hlebo [ Pon Kwi 30, 2007 7:14 pm ]
Temat postu: 

=XawiD=, nie chce się z toba kłucic :D ale ja wiem swoje ty wiesz swojexD jak ktos nie potrafi bez łyżek to tak robi :D ja tyle razy co zakładalem opone nie tylko w ogarze i ani razu nic nie zrobilem :D a do pomocy służył mi śrubręt xD pozdroo

Strona 1 z 2 Wszystkie czasy w strefie UTC (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/