Witam Gośc ma ciekawy pomysł..
Aby zainstalować wiatrak od pceta do wpychania wiekrzej ilośći powietrza do gaznika

Czytając to całe zrozumiałem tylko koniec,ale wydaje sie to być ciekawe...
Jedziesz sobie chcesz wejsć na wyższe obroty wciskasz przycisk wiatrak sie włancza zmienia zawartość mieszanki rozgrzany silnik powinien mieć kopa ew można przyciskać ten guzik na gazniku co daje więcej paliwa

Co to tym sądzicie?
Nie radze czytać całego bo to nuda i nic nie zrozumiecie jak ja <smiech>
Proszę o odpowiedz w tym temacie
galion59 napisał:
statnio wcieliłem w życie jeden z moich zwariowanych pomysłów i wygląda na to, że zdał w pełni egzamin.
Kup na Allegro taki wentyl
http://www.allegro.pl/ite...mm_gwar_fv.htmlPostaraj się o zapasowy tłumik szmerów ssania na gaźniku (aby nie niszczyć oryginalnego).
Kup osiem baterii R14 i połącz je szeregowo tak aby było 12V. Potrzebny będzie jeszcze
wyłącznik elektryczny, który będzie można umieścić na kierownicy. Rozbierz zapasowy
tłumik szmerów ssania. Przykręć wentyl do tej połówki, która mocowana jest na gaźniku.
Wystarczą dwie śruby po przekątnej wentyla. Musi być on tak zamocowany aby powietrze
nadmuchiwał przez otwór na gaźnik-strzałka na obudowie wentyla skierowana w kierunku
gaźnika. Z samego gaźnika musisz zdemontować filtr siatkowy. Teraz zajmij się drugą połówką
tłumika szmerów ssania. W tylnej ściance wytnij kwadrat o boku 5cm. Od środka wklej na tylnej ściance (tam gdzie wyciąłeś kwadrat) kawałek włókniny stosowanej w filtrach do okapów (grubość 5mm). Ten kawałek filtru musi być większy od kwadratu, który wyciąłeś.
I w ten oto sposób masz filtr powietrza, który zastąpi zdemontowany z gaźnika.
Teraz skombinuj pojemnik do którego wsadzisz baterie. Mnie udało się znaleźć pudełko,
w którym baterie są umieszczone w dwóch rzędach po cztery sztuki w jednym rzędzie.
W lewym rzędzie baterie są umieszczone plusami do góry, a w prawym odwrotnie czyli
plusami w dół a minusami do góry. Na dole pudełka wystarczy dać blaszkę, która połączy
minus baterii lewego rzędu z plusem baterii prawego rzędu. Baterie w obydwóch rzędach
muszą ściśle przylegać do siebie aby zapewnić połączenie elektryczne. U góry pudełka
wystarczy dopasować dwie blaszki z przylutowanymi przewodami i mamy zasilanie 12V
potrzebne do napędzenia wentyla. W mojej drynce pojemnik z bateriami umieszczony
jest w dorobionym bagażniku do którego przymocowana jest lampa od wski ze światłem
stopu. Teraz możesz przymocować wyłącznik do kierownicy. Musi to być wyłącznik, którego
styki odizolowane są od masy motoru. Aha zapomniałem o ważnej sprawia - usuń niepotrzebną przegrodę w tłumiku szmerów ssania oraz zalej silikonem stare otwory, którymi powietrze dostawało się do tłumika. Teraz możesz obciąć wtyczkę przy wentylu i
wyprowadzić przewody na zewnątrz od strony tłumika wydechu. Potrzebna będzie mała
podwójna kostka elektryczna. Delikatnie odizoluj czarny i żółty przewód od wentyla (wystarczy pół centymetra) i podłącz po jednej stronie kostki. Weź pudło z bateriami i minus od baterii podłącz do czarnego przewodu po drugiej stronie kostki. Plus od baterii
dotknij do przewodu żółtego. Jeżeli wentyl zacznie się szybko obracać i poczujesz strumień
powietrza wydostający się na zewnątrz - to jest wszystko OK. Teraz zdemontuj oryginalny
tłumik szmerów ssania oraz filtr siatkowy i załóż na razie tylko połowę przerobionego z wentylem. Wcześniej po sprawdzeniu musisz odłączyć baterie. Umieść pojemnik z bateriami
w miejscu docelowym i poprowadź przewód od plusa do jednego styku wyłącznika na kierownicy. Od drugiego styku wyłącznika poprowadź przewód do kostki wentyla i podłącz
do żółtego przewodu. Podłącz minus od baterii do czarnego przewodu przy kostce wentyla.
Użyj wyłącznika na kierownicy i sprawdź czy wentyl działa. Jeżeli tak to go wyłącz.
Opisz albo zapamiętaj w której pozycji wyłącznika wentyl jest włączony. Owiń kostkę taśmą
izolacyjną tak aby nie dowarła do masy. Poukładaj przewody i zamontuj drugą połówkę
przerobionego tłumika szmerów ssania. Wyprowadź "potwora" na świeże powietrze i odpal
silnik bez włączania wentyla. Rozgrzej silnik - ruszaj do boju - jedynka - dwójka - pełny gaz
i jak silnik wejdzie na obroty to włącz wentyl. Powinieneś odczuć że silnik po włączeniu wentyla wchodzi na wyższe obroty - dostaje więcej powietrza. W mojej drynce musiałem
podnieść iglicę w gaźniku na 3-ie wycięcie i lekko wkrętem wzbogacić mieszankę.
Pozostaje tylko ustawić wolne obroty i po robocie. Dopiero gdy wymieniłem kolanko i tłumik
motorek ożył. Bardzo dobrze wkręca się na obroty i jest szybszy od nieprzerobionego.
Powodzenia w przeróbkach. Polecam to rozwiązanie. Praktycznie oddławia ono silnik.
P.S.
Tłumik i kolanko są od poczciwej WSK-i. Niedawno założyłem gaźnik 13mm od trzybiegówki. Ciekawe jak by ten patent zdał egzamin przy simsonie i jawce.
Gdyby trafił się egzemplarz z 12-to woltowym aku - niepotrzebne byłyby baterie.
Wentyl powinien dobrze współpracować z filtrem stożkowym.
Przy samym gaźniku powinien być wentyl, a za nim filtr stożkowy.