Forum motoryzacyjne motokirc.pl
https://motokirc.pl/

[ROMET]Ciągle luz.
https://motokirc.pl/problemy-tech-f29/ci-gle-luz-t22369.html
Strona 1 z 2

Autor:  mikskape [ Śro Lis 04, 2009 4:34 pm ]
Temat postu:  [ROMET]Ciągle luz.

.

Autor:  spider15 [ Śro Lis 04, 2009 5:06 pm ]
Temat postu:  Re: [ROMET]Ciągle luz.

Ukręciło ci prawdopodobnie wałek w skrzyni ;) Rozpoławiaj silnik a zobaczysz o co kaman;]

Autor:  mikskape [ Śro Lis 04, 2009 5:43 pm ]
Temat postu:  Re: [ROMET]Ciągle luz.

.

Autor:  spider15 [ Śro Lis 04, 2009 7:12 pm ]
Temat postu:  Re: [ROMET]Ciągle luz.

Musisz rozpolowic silnik na pół ;) Tam znajduje sie skrzynia biegów, a w niej wałek główny, który zapewne ci poszedł ;)

Autor:  Martinus [ Śro Lis 04, 2009 7:32 pm ]
Temat postu:  Re: [ROMET]Ciągle luz.

Na bank poszła choinka, zmora 023 ojapier ojapier Musisz rozpołowić silnik, inaczej się nie da.

Autor:  BEBAK [ Śro Lis 04, 2009 10:00 pm ]
Temat postu:  Re: [ROMET]Ciągle luz.

Tak jak mówią koledzy :D U mnie sie rozkręcila śruba od regulacji :D (019Lewy Dekiel) ale żeby wymienić skrzynkę musisz rozpołowić silnik :D Rozkręcic na częsci wszystko ;)

Autor:  mikskape [ Czw Lis 05, 2009 4:22 pm ]
Temat postu:  Re: [ROMET]Ciągle luz.

.

Autor:  Błażej [ Czw Lis 05, 2009 6:31 pm ]
Temat postu:  Re: [ROMET]Ciągle luz.

a własnie ze nie prawda ze trzeba rozpoławiac silnik zeby wymienić wałek/tryb zdawczy !!!!!!!

nie wierzycie proszę


Na początek, spuszczamy olej z silnika. Robimy to odkręcając otwór wlewowy, a także spustowy pod spodem silnika. Motor musi oczywiście stać
w pionie.
Teraz możemy przystąpić do prac poważniejszych. Pracę możemy zacząć na 2 sposoby: 1)możemy wyjąć silnik z ramy, 2)przeprowadzamy remont nie wyjmując silnika. Dodam tylko, że po wyjęciu silnika łatwiej przeprowadza się pracę, ale nie jest to konieczne.
Odkręcamy kopniak, wajchę zmiany biegów, następnie lewy dekiel silnika, zdejmujemy koło zamachowe, robimy znacznik na obudowie silnika oraz na stojanie zapłonu, tak aby wiadomo było, jak później założyć zapłon. Następnie odkręcamy zapłon (3 śrubki M5 dookoła). Odkręcamy śrubkę z góry silnika, trzymającą mechanizm przesuwania wodzikiem. Odkręcamy mechanizm zmiany biegów (3 śrubki M5).


Kolejna rzecz, to odkręcenie zębatki zdawczej.

Teraz kolej na prawą stronę. Jeżeli silnik siedzi w ramie, zdejmujemy linkę sprzęgła, następnie odkręcamy prawy dekiel. Zdejmując dekiel, uważajmy, aby nie wypadł nam bolec popychający sprzęgło. Teraz rozbieramy sprzęgło oraz zdejmujemy duże koło przekładni. Jako, że jest już o tym temat, nie będę się rozpisywał, oto link:

Kiedy mamy już wszystko na wierzchu, musimy wyjąć seger zabezpieczający tryb zdawczy:

Po tej operacji, musimy przewrócić silnik stroną prawą do dołu oraz wrzucić pierwszy bieg, tj. pociągnąć wodzik do siebie. Bierzemy kawałek drewienka i wybijamy lekko wałek zdawczy. Może się zdarzyć, że wałek zostanie tak urwany, że nie wystaje ponad simmering, wtedy bierzemy punktak i analogicznie, jak wyżej. Musimy to robić bardzo ostrożnie, gdyż jeżeli za mocno stukniemy w wałek, wyleci on na zewnątrz i tryby w skrzyni mogą się pomieszać. Nie wybijamy wałka do końca!


Musimy cały czas obserwować, w jakim położeniu jest tryb zdawczy. Kiedy łożysko trybu wyjdzie nieco poza karter, ostrożnie przewracamy silnik na lewą stronę. Silni musi leżeć idealnie w poziomie! Tryb zdawczy powinien wyjść łatwo, za pomocą rąk.
Teraz najważniejsze! Kiedy wyciągniemy tryb zdawczy, bardzo ostrożnie wyciągamy wałek zdawczy. Teraz musimy szczególnie uważać, aby tryby osadzone na wałku nie powypadały. Dlatego, jak już wyżej pisałem, należy ustawić silnik w położeniu jedynki.

wyjmujemy go i Teraz pozostaje założyć nowy wałek zdawczy: Wkładamy go od strony sprzęgła. Robimy to starannie, kiedy wałek dojdzie już do łożyska, pukamy w niego przez drewienko, aby odpowiednio ułożył się w łożysku.

Zakładamy tryb zdawczy, zabezpieczenie oraz podkładkę dystansową (w takiej kolejności).

Przewracamy silnik "na nogi" i sprawdzamy, czy są biegi: kręcimy trybem zdawczym i obserwujemy zachowywanie się wałka zdawczego. Drugą ręką trzymamy wałek. Jeżeli mimo, że trzymamy wałek, on kręci się, to znaczy że mamy bieg. W taki sposób sprawdzamy 1, luz oraz 2. Jeżeli ich nie ma, a jest jedynie luz, pozostaje nam rozpołowienie silnika, jeżeli są, jedziemy dalej: zakładamy zębatkę, przykręcamy ją, zakładamy łańcuch. Następnie mechanizm zmiany biegów, zapłon, oraz koło magnesowe. Potrzebna może okazać się regulacja zapłonu. Zakładamy duże koło zębate, przykręcamy, zabezpieczamy, zakładamy sprzęgło i analogicznie. Potem dekle, (przy prawym uważamy, aby nie wypadł nam bolec wyciskowy sprzęgła). Następnie kopniak i wajcha zmiany biegów.

Zalewamy nowy olej i w drogę. :)

Autor:  mikskape [ Czw Lis 05, 2009 7:51 pm ]
Temat postu:  Re: [ROMET]Ciągle luz.

.

Autor:  Zamotek [ Sob Lis 21, 2009 11:37 am ]
Temat postu:  Re: [ROMET]Ciągle luz.

masz racje, mozna wymienic walek bez rozpolawiania:P ale mu poszla choinka:P jak kopniak luźno chodzi, ewentualnie raz kopie, raz nie to wina choinki ewentualnie wina 2 biegu.

Autor:  ślonzok [ Sob Lis 21, 2009 11:58 am ]
Temat postu:  Re: [ROMET]Ciągle luz.

Chyba że sprzęgło? Mogło zawleczki pourywać lub wieloklin poszedł...

Autor:  Zamotek [ Sob Lis 21, 2009 1:15 pm ]
Temat postu:  Re: [ROMET]Ciągle luz.

jak na biegu sie kopie i ciągnie to sprzeglo, jak na biegu nadal kopka luźno chodzi to choinka. ale obstawiam na choinke skoro po spadnięciu łańcucha:P

Autor:  Martinus [ Wto Lis 24, 2009 6:42 pm ]
Temat postu:  Re: [ROMET]Ciągle luz.

Zwykle jak spadnie łańcuch to na 80 % zjechało ząbki na choince, a bez rozpoławiania się nie da.

Autor:  Cinuz [ Wto Lis 24, 2009 7:33 pm ]
Temat postu:  Re: [ROMET]Ciągle luz.

Mi w niedziele łańcuh spadł <lol> jechałem sobie tak ok. 20 km/h i nagle wycie, zwolniłem manetkę i tak patrze co sie mogło stać... tak lukam lukam, zdjąłem pokrywę i patrzyłem automat- w porządku. I tak ni z tego ni z owego spojrzałem na łańcuch, patrze spadł lokurva Normalnie mnie złość dopadła, dobra założyłem naciągnąłem i odpaliłem, żadne tryby nie poszły wszystko działa jak należy. Może dlatego, że nie jechałem zbyt szybko.

Autor:  ślonzok [ Wto Lis 24, 2009 9:10 pm ]
Temat postu:  Re: [ROMET]Ciągle luz.

Co to wnosi do tematu?

Strona 1 z 2 Wszystkie czasy w strefie UTC (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/