Witam, posiadam motorynkę Romet Pony M-301, mój problem polega na tym, że nie chce w ogóle odpalić, iskra jest bo patrzyłem ale ciągle zalewa świecę to jest jedno, drugie to to że gaźnik przecieka i wylewa się z niego na boki paliwo
.Pewnego dnia jeździłem nią po ulicy jeździłem aż w końcu coś się zaczęło dziać - ogromnie się dusiła (praktycznie po dodaniu gazu od razu zdychała nie zależnie czy jechałem czy była na luzie.)
Iskra w motorynie jest, prawie nie ma w ogóle kompresji, sprzęgło jest prawie do końca spalone
i tłumnik jest zapchany...Proszę o pomoc, z góry dzięki, pozdrawiam
Jak to ma chodzić w takim stanie jak opisujesz? 